reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

żużaczku, zdolna i pracowita z Ciebie kobiecina ... tylko pozazdrościć umiejętności :tak:
A moc będzie miała z pewnością, skoro odgoniła burzę od Ciebie do mnie :sorry2:
 
reklama
Hej! Ale się naczytałam:-):-):-).
Zamiast się uczyć to ja tu wertuję od was wiadomości.

Ale coś mi nauka nie idzie, bo mam doła...:sick:
Wczoraj musiałam wyjechac ze szkolenia na pogrzeb koleżanki (27 lat i 7-mio miesięczne dziecko) - masakra!!!! Nie mogę się pozbierać.

A do tego egzaminu same jakieś patologie mam wkuwać, więc trochę nie mam nastroju...

Do tego jeszcze dzisiaj Bartek ma stan podgorączkowy i biegunkę. Co chwilę do niego zaglądam. Chyba będę z nim spać,a właściwie przy nim siedzieć, bo o spaniu raczej nie ma mowy - w końcu coś do tej głowy muszę wsadzić:no::no::no: - choć mój mózg się opiera....
 
hej
Skaba ciężki egzamin z tymi dziećmi...... ja byłam w piątek w DPS-ie na hospitowanych zajęciach z dziećmi upośledzonymi w stopniu znacznym i głębokim... ciężkie przeżycie,

Jej ja jestem za słaba psychicznie.... Szczególnie teraz odkąd mam Bartka....
 
Atol W czasie naszego ostatniego wyjazdu do teściów, Bartek obudził się w nocy ze strasznym rykiem i nie umieliśmy go uspokoić. Jak nam się udało go obudzić, to zachciało mu sie oglądać bajkę i za nic w świecie nie chciał spać. Potem czytałam właśnie, że to rzeczywiście są po prostu złe sny albo sny, w kórych dużo sie dzieje, a dziecko nie może tego zrozumieć i sie boi - to go męczy. Rzeczywiście to dla niego była spora wyprawa i wiele atrakcji.

żużaczku W sprawie niani nie pomogę, bo nie mam doświadczeń w tym temacie...:-(
A tak poza tym to jakie ty niesamowite rzeczy robisz!!!!! Ja tak póki co więcej się domyślam i przypuszczam niż wiem, ale ktoś mnie tu wprawia w podziw :-)

evelinka Oj załapałam się na ten sierpień :-). bartek miał się urodzić 2 września, ale jak się kobita uprze.... Miał być w sierpniu i koniec! (ja też jestem z sierpnia:-))

gaga Baaardzo baaardzo chętnie się z tobą spotkam!!!:-) Jestem w Krakowie w każdą środę i piątek. W srody co prawda mam zajęcia do 20, ale za to w piątki kończę o 15, więc może jakiś spacer z maluchami po Błoniach.... albo gdzie indziej:-)?
I trzymam kciuki za tę pracę! Na pewno będzie ok! A jakiego przedmiotu uczysz?

goga Witam koleżankę po fachu!! Co prawda ja ten fach rzuciłam...., ale sentyment pozostał:-D:-D

agata Walcz z tymi egzaminami!! (I przypomnij mi o tym jutro:-D:-D)
A gdzie cię z Częstochowy przeniosło? (tego jeszcze nie odnalazłam:-))

anecik Jej rewelacja z tym wierszykiem!! Aż się zaczęłam nad sobą zastanawiać... Ja chyba zaniedbuję swoje dziecko.... Zapomniałam zupełnie o wierszykach...
Mój Bartek tylko żąda opowieści o falumach (czyt. słonie - hefalumpy) - to tak odkąd zobaczył słonia w zoo (słoń i hefalump to dla niego jedno).

margarita praca o motywowaniu - ciekawy temat :-)- bardzo aktualny w naszej firmie - a co studiujesz?

Jejku ja też lubię burze, ale u nas tylko leje i jakaś taka duchota... blleeee... Nie lubię się tak kleić do kanapy....
I jakie wy tu smakołyki gotujecie i pieczecie... Matko jak mój Jarek to porzeczyta to mnie spakuje i wymieni.... On przez dwa dniu u teściowej... A teraz trzy dni jeszcze żonę musi nakarmić...
 
ufff... przeczytałam... odpowiedziałam....:-):-) muszę tu jakiś system ułożyć....:-D

Spadam do nauki, bo zaraz mężuś wróci ( w sumie to nie wiem czemu go jeszcze nie ma:baffled:) i mi się po uszach dostanie...
 
Skaba - przykro z powodu koleżanki
Mieszkam w w-wie odkąd skączyłam 2 latka (chyba). :laugh2:

Żużaczku - ikona jest cudowna

Atol - widzę, że zapracowana jesteś - 19 maja to już ten weekend:laugh2: . Następny może być jak najbardziej.:tak:
 
Skaba szkoda ze wcześniej sie nie odezwałaś miała bym prackę :-Dpogadały byśmy i normalnie nie musiała bym wody lać a studiuje ekonomika i organizacja przedsiębiorstw wWyzszej Szole Ekonomiczneji
u nas juz 3 raz burza i teraz sie rozlało strasznie zdjęcia robia az jasno w pokoju a mój maż z pracy zaraz wyjeżdza wiec luz drogę ma przej
 
Witam wieczorkiem,wczoraj nie zagladalam,bo mnie @ na wersalke przywalila,jak nigdy:baffled:.Zaliczylam wczoraj dentyste i mam teraz biale zabki jak pinienka z okladki:-).Czekaja mnie jeszcze trzy wizyty,bo beda mi zeby pod dziaslami czyscic:szok:.Od ciazy z Sara mam problemy z dziaslami,czeste zapalenia i krwawienie.Mam nadzieje ze po tym zabiegu bedzie lepiej.Czekam teraz tylko na zgode kasy chorych i za dwa tygodnie maze sie stomatolog nad biedna Marzenka znencac.

Maximilian jeszcze w pamperach smiga,ale i ja czekam na ciepelko i wtedy go w majteczkach puszcze.Nowe slipki juz kupilam,bo do tej pory nosi bady i taki te male majteczki smieszne.Ciekawie jaka bedzie Milianka reakcja.

Slowiczku mam nadzieje ze nie zalalo Was az tak mocno i nie macie duzej szkody.Co do spotkania to jeszcze nic konkretnego nie moge Ci napisac,a tak bardzo chcialabym sie z Wami spotkac.Samochod bede miala,ale Axel bedzie 23 u swojej mamy,a ja jeszcze nigdy sama w Hamburgu nie bylam i boje sie jazdy w tak wielkim miescie.Axel bedzie w weekendowe wieczory w domu (za dnia praca go czeka) to moze widzac adres w Hamburgu doda mi odwagi.

Zuzaczku ikona to calkowite cacko.
 
reklama
Do góry