reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

a u nas lejeeeeeeeeeeeeeeeeee tragedia, dobrze że mnie ojciec do lekarza zawiezie i na jakieś zakupy

u nas na szczęście nie ma moherów za dużo, ale rozwalają mnie babcie które wtykają dzieciom żarcie podczas zabawy, potrafią takie emeryteny latać po placu zabaw z
- jogurtem z łyżeczką
- kanapką w papierku
- jabłuszkiem pokrojonym w ćwiartki
- termosem :szok:
no bo przecież to prostsze niż wziąść malucha na ławkę i normalnie dać jeść :no:
 
reklama
Mężuś dzis cały dzień z małą a ja pisam i pisam juz mam ze 15 stron i musze jeszcze kilka przypisów strzelić i musi byc jedna bedzie a druga???????????????????????????// juz nic nienwymyslam chyba dzis zostanie na jutroa jutro:szok: :baffled:
Robię przerwr wskakuje do was a was niet
Agatko zdrowiej z Majutkiem szybko mam nadzieje ż eto nie my pozarażałyśmy :-(
 
Wiec ja też pustki wypełnie Macie i czytajcie.:tak:
a wiec tak
ja witam sie z wami serdecznie .
Oj podrinowalam w niedziele i do dziś trzeżwiałam, i tak oto przegapiłam tego szampana Justyny mrożonego:baffled:,a że dziś Stanisławy to tez już drineczka wychyliłam.
JUSTYNKO wszystkiego naj i buziaczki:elvis: naprawde z serca te życzonka:tak:
mimo iż tak póżno.
Słowiczku bedzie dobrze w tym Hamburgu, bedzie bo my bedziemy kciukasy trzymać:tak::tak::tak:
Tak poza tym to mnie rozkłada jak Gage ,której zycze duzo zdrówka.:tak:
No i dzis zakupowe comiesieczne szaleństwo.
Goga och ten twój kaskader to ma pomysły..........A tak swoją drogą to słowiczek chyba ma racje że bierze mały przykład ze starszego.
U nas mały tak małpuje Julie.:tak:
Słowiczku no to Gabrysia opanowana nie ma co:szok:,moja Julia to by niezłego szumu narobila.

ale... Jak nie ma działki i perspektywy domu, to trzeba polubić to co się ma.
O co z tym brakiem działeczki chodzi????:confused:przecież mieliście.......zaklepaną
Co do prac to mam 2 do napisania za K i za siebie do piatku
Z Krzyśkiem dzis rozejm nagadałam my i ma być lepiej!!
no i 2 zaliczenia w weekend szok!!
no tak jak trza chłopa wyręczyć to i chłopina mieknie;-):laugh2:

Dziewczyny, daję znak że żyję choć jest ciężko. Trudno o tym pisać, może za tydzień albo dwa....
no mimo iż jakiś problemik to fajnie że sie odezwałaś.
I naprawde na smuteczki najlepsze BB sierpnióweczki:tak:
 
Margarita niestety nie pomoge bo ja zielona:zawstydzona/y:
Swoją drogą podziwiam:tak: takie zaciecie żeby nawet swojego mezowego wyreczyć.
 
Witam wieczorkiem.

U rodziców nie umiałam skorzystać z netu :eek: nie wiem mieli coś wyłączone czy co :confused:

Gaga - zdrówka :elvis: :elvis: :elvis:

Ja na podwórku najbardziej lubie takie babcie co to wołają: nie biegaj bo się pobrudzisz, spocisz itd :dry:
Poza tym jak babcie poginają za dzieckiem z jedzeniem to pewnie w domu też tak robią - cóż niektóre osoby uważają, że najważniejsze jest, żeby dziecko zjadło, nie myślą o tym, że dziecko powinno chociaż troszkę wysiedzieć. Wiem, że są dzieci typu Marysia zbyt ruchliwe ale chociaż 5 minut to można posiedzieć. Jak nie chce siedzieć to nie je, ewentualnie jedzenie jest na stoliku i sama przychodzi i je ale nikt za nią nie gania - dlatego dzisiaj nie zjadła obiadu przed snem :dry:
 
Słowiczku - dzięki za komplementa dla Marysi :zawstydzona/y:
A i ja też stawiam dziecko na parapecie a mieszkam w wysokim bloku. Czasami patrzymy po prostu przez okno bo balkon jest zabudowany i nic nie widać.
Nie wiedziałam o tych zabezpieczeniach na okno, musimy pojechać i kupić.

Pogoda okropna - ble wieje i pada :no:

A nauka idzie mi okropnie, opornie i wolno. Nie mam szans na ten egzamin - trudno :-(
 
reklama
Cześć!
Moje już pokąpane, położone i zasypiają...
Ale dziś dały czadu...
Jak się dziś godzinkę ładnie bawili w piachu...umorusani przyszli do domu i szczęśliwi, jak ich deszczyk pogonił tak w domu non stop się kłócili...
Efekt kłótni: Łukasz na ramieniu ma takiego siniaka-krwiaka takiego na 2na3cm...oczywiście Gaba go tak ugryzła...a wiecie za co? Bo on ją ciągał za włosy...i faktycznie miał na sobie chyba garść jej włosów...
normalnie mi ręce opadają...
Już jej tłumaczę, ze gryżć nie wolno a jak ją ciąga za włosy lub spinki zrywa z głowy to niech ucieka albo też go ciąga za kudełki...ładnie co????Matka uczy jak się bronić przed braciszkiem...normalnie nie wiem co robić...już jej tyle włosów ponawyrywał, że już niedługo gaba łysa będzie...
 
Do góry