sierpniowa mama

[domicela]

Goloneczka się piecze zapraszam!!

A właśnie co do golonki to miałam napisać ,że ja gotuję w warzywach i piwie.Pyszna jest.No oddałam pita w US i do zwrotu 450 zł.Ciekawe kiedy oddadzą.....
Żużaczku szkoda ,że tak daleko mieszkasz....

 

[żużaczek]

gaga i ty tak pomykasz z tymi igłami????

 

[żużaczek]

o taki sobie koszyczek piknikowy

 

[e_mama]

Witam kaffkowo.

Może być tak?

​

Zapraszam do swiata subtelnego piekna, na warsztaty wprowadzajace w arkana techniki decoupage​

Decoupage to technika dekoracyjna polegająca na tworzeniu kompozycji z użyciem naklejanych papierowych dekorów w połączeniu z malowaniem. Ozdabiać tak możemy dosłownie wszystko.​

Korzenie decoupage sięgają XVII wieku. Od tamtej pory przeszedł wiele transformacji, aby dziś stać się sposobem na odkrycie własnej kreatywności przez wiele osób na całym świecie
Wspaniałość tej techniki polega na tym, że każdy, kto pozna jej podstawy może własnoręcznie odmieniać swoje otoczenie tworząc piękne przedmioty dla siebie i swoich bliskich.​

Technika ta nie wymaga wielkich nakładów finansowych, specjalnych sprzętów, nie jest tez czasochłonna. Pozwala znakomicie zrelaksować się i odpocząć od codziennej szarej rzeczywistości, uwolnić potencjał twórczy w całej okazałości.

​

Na warsztatach wykonasz krok po kroku swoja pierwszą pracę decoupage – drewniany wieszak retro.
Dowiesz się jak przygotowywać przedmiot do metamorfozy, jakich preparatów używać, w jaki sposób komponować motywy, jak przyklejać, malować oraz lakierować prace. Wieszczek wykonany przez siebie zabierasz do domu.​

Zapewniam wszystkie potrzebne materiały, miłą domową atmosferę, kawę, herbatę i słodkości.​

Cena szkolenia – 80zł od osoby​

Czas trwania – 5 godzin​

Najbliższy termin…………………….początek o godzinie……….​

Maksymalnie 4 osoby!
Kurs ten jest przeznaczony dla początkujących, dlatego zapraszam osoby, które jeszcze nie znają techniki decoupage.​

Zgłoszenia przyjmuję pod nr. telefonu 085-6752173​

oraz przez kontakt na stronie internetowej mojej galerii:​

Home​

tam też zapoznasz się z częścią prac wykonanych przeze mnie, w tym pisanek które zajęły pierwsze miejsce w ogólnopolskim konkursie na pisankę decoupage
.​

Serdecznie zapraszam​

Agnieszka Babulewicz​

Żużaczku a może jakiś wykładzik wyjazdowy w Gdańsku? Bo ja byłabym chętna;-);-)

zuzaczku super, ja tez bym na to poszła

kochane 2,5kg :-):-):-)
agata te igły magnetyczne są trzy jedna chamuje łaknienie, druga powoduje jakieś tam skurcze żółądka a trzecia coś cos tam robi z jelitami, w sumie nie chcę się jeść, ale ja do tego nie jem chleba, ziemniaków i makaronów, dużo warzyw i owoców, i w sumie nie odczuwam braku tych rzeczy choć uwielbiam chleb i ziemniaczki

oj dzis mam zebranie, a taka jakaś padnięta jestem, tyle dobrze że me dziecię bawi sięłądnie samo, ta kuchnia tu mówię wam zbawienie, małą gotuje, kroi, miesza je no i mam spokoju troszkę

Gaga czy można takie cudo kupić przez internet? czy potrzeba jest osobista konsultacja?
Boszzzzzzzzzzzzzz, potrzebuję tych igieł na gwałt

W tak w ogóle to cześć Sierpnióweczki w czwartkowy wieczorek:-)
Moje dziecię się kąpie z tatusiem a ja mam tzw. fajrant

 

[żużaczek]

e- mamo kiepsko z tym wyjazdem ale wstąp na moją stronkę - drugi link pod suwaczkami i tam masz kursa wirtuuuualneeee


a te igły to niestety tylko w Krakowie bo ci je musza osobiscie zaczopić

 

[MADZIA]

witam
żużaczku ja musze też wirtualnie bo daleko mi do ciebie a chetnie bym sie zapisała. o juz i kąplet by był napewno szybko znajdziesz napaleńców pozytywnie zakreconych
gaga- oddawaj te igły ja też chcę . nawet sie podziele z
e- mamą tobie juz wystarczy zaraz znikniesz
arabella - to nie wesoło ci z tym chłopem , wszytsko na twojej głowie . ale sierpniówki są twarde
agata zupełnie nie znasz sie na diecie . czekolada przed sniadaniem wskazana mój np. częstował maję paluszkami rano a potem sie dziwił ze nie chce nic jesc

no i dobra która puściła @ w obieg juz na mazury dotarło. i to w nocy z nienacka mnie zaatakowało

bibi - prasujesz jeszcze ?daj spokój odpuść sobie

zjadłam na kolacje 2 monte i jakaś nakręcona pozytywnie jestem. ciesze sie niezmiernie ze juz jutro piątke i odpocznę sobie.
maja daje popołudniu wkość . chyba zęby robią swoje . zrobila sie teraz taka przylepka ze szok . no i tęskni za tatą. zdjećie wisi przyklejone taśmą klejącą na ścianie bo nie mogło stać w ramce .a ona co jakis czas podejdzie , pogłaszcze , pocałuje . ehhhhh niech ten nastepny tydzien śmiga nam szybko .
margarita - ja golonki niet ale za to mój mąz uuuuuuuuuuuuuu zaplusowała bym jakbym mu takie cudo zrobiła. ale niestety mnie nawet sam widok odrzuca taki dziwak sobie jestem.
zreszta dla mnie mięsa i wędliny mogło by nie być .

no dobra to sie chyba oddalam i wpadne pózniej . nikogo nie ma ???????:sick: :sick:

 

[żużaczek]

no i dobra która puściła @ w obieg juz na mazury dotarło. i to w nocy z nienacka mnie zaatakowało

...ups chyba ja......

 

[MADZIA]

tak myslałam czekałam kto świadomie sie przyzna . kara będzie mniejsza

 

[MADZIA]

nikogo nie ma ?

ide na ,,swore" czy jak to zwał

 

[gaga]

gaga i ty tak pomykasz z tymi igłami????

hehe one mają jakieś 2 mm i zakryte tymi plasterkami, więc nie widać :-)