Ż
żużaczek
Gość
anika Witek tez ma wodniste kupki i Bogucha takie miał. Moim zdaniem sa oki. Zawsze mnie uczono, ze dziecię na cycu takie miec powinno i tylko jesli pojawiaja się w nich pasma sluzu lub krwi to nalezy się niepokoić.
Co do diety to ja jeszcze jem: bułki (kajzerki), sok z porzeczki (w proporcjach 1/3 soku 2/3 wody), dżemik domowy też własnie z jabłek, czasem biszkopty, a jak chce mi się czegos na maxa słodkiego to lizę sobie pałeczkiz cukru (takie na patyku, do słodzenia herbary). Pije ten cholerny koperek bo jak tylko przestaje maly sie nie może "wybączyć".
Jak na razie chowa sie w miare bezproblemowo, potrafi pół godziny gadac sam do siebie, ale juz wychodzi charakterek jego mateczki ;D - jak się czyms wk. to juz na maxa
Co do diety to ja jeszcze jem: bułki (kajzerki), sok z porzeczki (w proporcjach 1/3 soku 2/3 wody), dżemik domowy też własnie z jabłek, czasem biszkopty, a jak chce mi się czegos na maxa słodkiego to lizę sobie pałeczkiz cukru (takie na patyku, do słodzenia herbary). Pije ten cholerny koperek bo jak tylko przestaje maly sie nie może "wybączyć".
Jak na razie chowa sie w miare bezproblemowo, potrafi pół godziny gadac sam do siebie, ale juz wychodzi charakterek jego mateczki ;D - jak się czyms wk. to juz na maxa