reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
A tak wogóle Witam!!!!!!!!!!
jestem zła ścięłam sie z Krzyśkiem mała sie zrzygoliła nic nie je nie mam sił nie wiem co robić nie dość że sie oprodukuje w karmieniu to wyrzygała wszystko wściekłam sie
Mam @ wiec moze bardziej reaguje czy co??
A mam mase sprzątania bo Krzysiek robił małe poprawki u nas w pokoju i przy okazji robie generalkę i śpimy w innym pokoju i na nic nie mam czasu często zaglądałam w nocy ja śpią a teraz padałam i jutro kończę sprzątanie.spadam nakarmić małą zobaczymy czy zje jak nie to już nie wiem czym na żyje powietrzem??
Spadam do jutra
Dobrej Nocki
 
Witam z rana.
Ale mnie rozłożyło...gorączka, gardło, katar, kaszel...dzieci też smarkają więcej ale mają siłę rządzić....
I jeszcze na dodatek mój mąż jutro wyjeżdża na 3 dni...:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :growl: :growl: :growl: :growl: :growl: :growl: :growl:

My na Mikołaja nic sobie nie dajemy, tylko dzieciom...

Spadam uśpić Łukiego i sama wracam do wyrka...
 
witam...
młody oglada telewizje domowe przedszkole...zaraz teletubisie a wiec chwila lucu..

my se sławem nie robimy sobie prezentów... Olo dostał juz tyle na mikołaja ze szok..jutro dam mu tylko grajaca skarpete taka na prezenty ...kupiłam ja w markiecie skarpeta jest czerwona z białymi gwiazdkami które swieca i wygrywaja melodyjki a u góry jest duza głowa bałwana z nochalem i czarnym kapeluszem -kosztowało mnie to 8,50 zł..hahaha...

na gwiazdkie sławowi kupie taką szkatułke , a raczej kufer na monety , bo on kolekcjonuje i juz sie nie miescza w kartoniku po butach...a w klaser nie wchodza..wiec szkatuła...:-D :-D :-D pytałąm czy chce i zadowolony jest..:-D
 
no to ja sie wypowiem w kwestii prezentów:
na Mikolaja od zawsze w naszych rodzinach robiło sie prezenty tylko dzieciom. Dorosli czasem jakies słodycze do buta dostaja, więc trzeba ostroznie buty wkladac:-D:-D
Na mikołaja Bogucha dostanie od nas Zbroje rycerską - marzy o niej bo chce sie przebrać za rycerza na bal maskowy. Witek dostanie traktor z przyczepkami i wierzakami.

Pod choinkę sobie prezentów nie robimy - cieniutko z kasą (domek ciaaaaaągnie) Robimy rodzince no i maluchom. A ze tylko 2 dzieci jest w naszych rodzinach (nasze) to dzieciaki sa potem obładowane jak dromadery.
Od nas Bogucha dostanie super wypasiony mikroskop z projektorem a Witek wspomniana wczesniej piłę łańcuchową. Co od rodzinki to nie wiem. Dla innych sa kubki ze zdjęciem szkrabionków albo bombki no i dla kazdego coś miłego z decoupagu. tesciowie np. dostana butelke dekupazową z domowym krupnikiem. jak chcecie podam przepis - na krupniczek błyskawiczny kawowy przepyszny mlask
 
co do prezentów bozonarodzeniowych to u nas mase tego....
sław- szkatuła (wyzej wspomniana)
tesciowa - niewiem jeszcze
moja matka - czpak i szalik
mój tato -ksiazkie album z gołębiami bo jest fanatykiem
moja siostra - pizamk
szfagier - ksiazkie o wojnie -jeszcze nie kupiona
synek siostry dresik i zabawke
męża ciocia - bluzke
kuzynka -szlafrok
męza chrzesny - pizame i wódeczke
chrzesniaczka sława - dresik ksiazke i słodycze

i to chyba wszyscy...:-) :-) :-) duzo tego ...ale juz prawie wszytko kupione....
 
My jutro też sobie nie robimy,a małemu kupiliśmy wczoraj ciuchcię taką jeżdżąco-grająco-świecącą z kubusiem puchatkiem.A pod choinkę to zawsze szał zakupowy,a później z kasą kruuucho:baffled: :laugh2:
 
reklama
Do góry