sierpniowa mama

[słowiczek]

Jak ja nie lubie tych białych stron. Wrr...Żle się czyta...

 

[evelinka]

Słowiczku,a mnie to właśnie wku.a,że te ulotki to codziennie roznoszą do skrzynek,a ostatnio choć byłam w domu cały dzień to mi w skrzynce zostawili awizo,bo im się nie chciało frutapury dźwigać...Zresztą nie pierwszy raz po małe,że tak powiem gówienko,na pocztę musiałam lecieć

 

[marta15]

Cześć Dziewczyny.

Mam do Was prośbę, składam podanie do pracy i nie wiem jak zacząć list motywacyjny jak nie jest na konkretne stanowisko?? I czy pisałyście w liście że macie dzieci i w jakim wieku??

Dzięki za pomoc. Odezwę się potem.

 

[żużaczek]

dzieci to sie ujmuje w życiorysie - w liscie motywacyjnym nie trzeba. W nim musisz dobinie podkreslić swoje motywacje do wykonywania zawodu. Sprobuj poszukac wzorów w necie.

 

[żaneta28]

byłam na krótkim spacerze ... myslałąmz e to Ola wyciszy a tu dupa...szaleje jak opentany... ja mam tyle do zrobienia ze szok...az mnie to wkuza.....

 

[bibi21]

witam:-)
Nocka koszmarna ,a na dodatek net sie ślimaczy
I wstałam z @ .
Wszystko mnie wnerwia
Anda chciałam pomóc, ale widze z że z tobą to poważna sprawa.
Niech ci sie szybko wszystko wygoi.I wróci do normy.

Arabella nie przeadzaj kobietko z tym zegarem biologicznym.;-)
spokojnie bez pośpiechu.Zdążycie na bank.

Żuzaczku wreszcie spróbowałs z biznesikiem-
brawo teraz na własnej skórze sie przekonasz.
A śliczniutki ten wieszaczek.

Co do filmu to oglądalam -ale już po fakcie,
bo ja też szczepiłam dzieciaki tą szczepionką.
Gdybym wcześniej o tym wiedziała, to bym sie ze 3 razy zastnowiła.

A co do mleczka to niezły bajzelek mają.
My na szczeście już na kozim jdziemy.
Ale co z maluszkami, które są jeszcze na tym mleczku
Marta widze że jakas robota sie szykuje,może coś nam zdradzisz?
A jak dziewczynki?bo coś dawno nie pisałaś.

 

[marta15]

Żużaczku, czyli w CV mam to ująć??

Bibi, nie pisałam bo mam męża w domu na urlopie i kompa mi okupuje. A poza tym chciałam skorzystać że jest w domu i trochę porządków zrobiłam, okna umyłam. Dziewczynki zdrowe, wszytsko oki, nocki takie sobie, ale cóż zrobić.

A z tym mlekiem niezłe cyrki są. My też już nie pijemy takiego mleczka sztucznego, jedziemy na zwykłym krowim. Lekarka nam pozwoliła, bo dziewczynki w tej chwili i tak już tylko raz dziennie na noc piją mleko z butli i właśnie na noc gotuję im kaszę manną taką gęstą i przestały się w nocy budzić. A resztę uzupełniamy serkami.

 

[marta15]

A co do pracy, to poprostu dowiedziałam się od znajmojej że są przyjęcia u nas w Zusie i dlatego składam. A czy dostanę to nie wiem.

 

[agata806]

Marta - nie pisz o dzieciach ani w liście ani w cv!!!!!!! Co to kogo obchodzi, a moze to zrazic i mimo dobrego wykształcenia i doświadczenia nie zaproszą Cie nawet na rozmowę. Sorry że tak bezpośrednio piszę ale niestety tak jest. List motywacyjny to takie rozwinięcie cv, dopasowane do pracy, w której chciałabyś pracować. Daj mi swojego maila to wyślę ci moje cv i list motywacyjny, podobno nie są złe.

 

[evelinka]

Marta,ja też bym nie wspominała o dzieciach,choć i tak pewnie przy rozmowie kwalifikacyjnej by to wyszło i tak.No,ale możesz np.podkreślić w liście motywacyjnym,że przy bliźniaczkach nauczyłaś się zorganizowania,cierpliwości,sumiennosci itp.;-)
Kurka,chciałam się pospieszyć i gorącą babkę z blachy wyjąć,i co?-Rozwaliła się