Witam z kawką
Może ktoś chce??
Nocka w miarę była, tylko ja nie mogłam usnąć do 2. Jakoś się kręciłam wierciłam, nie wiem co mi było.
Dzieciarnia wstała o 7,30 i teraz już spią.
I upał znowy mamy. Jak wstałam rano to za oknem tak fajnie zachmurzone było , miałam nadzieje, że popada a tu nic z tego, już słońce świeci.
Może ktoś chce??
Nocka w miarę była, tylko ja nie mogłam usnąć do 2. Jakoś się kręciłam wierciłam, nie wiem co mi było.
Dzieciarnia wstała o 7,30 i teraz już spią.
I upał znowy mamy. Jak wstałam rano to za oknem tak fajnie zachmurzone było , miałam nadzieje, że popada a tu nic z tego, już słońce świeci.