sierpniowa mama

[finiak]

No i przegraliśmy i to 91 minucie - mogli wytrzymać jeszcze chwilkę!!!

 

[gaga]

;D ;D ;D dobrze że tylko 1:0 no ale nie grali znowu źle trzeba przyznać że z klasą latali za tą piłą

 

[gaga]

a kiedy ten nasz słowiczek wróci ???
anda też cos ostatnio nie zagląda, a klinke to już chyba wieki nie było

no ja idę spać, jutro grillek u teściów, a potem trzy dni do pracki, jakoś tak nie chce mi się nic, no ale trzeba się wziąść w garść

 

[finiak]

To fakt ale żeby tak grali w pierwyszym meczu to byśmy mieli jeszcze jakieś szanse.

 

[marta15]

Ano właśnie, gdyby Szkoda że im się nie udało.

 

[gaga]

ja tam złudzeń nie miałam, choć miło by było
no dobra spadam lulu, oj najchętniej to bym tyłka jutro nie ruszałą z domu, może będzie lało :

 

[agata806]

Napisałam posta i wysłałam ale pewnie ktoś mnie wyprzedził a ja nie sprawdziłam. Chwilę później komputer wyłączyła Marysia

Arabella - staszne smutne co piszesz

Co do fotelików - te za 1300 mają specjalne mocowanie i można je kupić jak ma się w samochodzie możliwość jego zainstalowania. W wielu samochodach tego typu mocowania nie ma więc nie ma co myśleć o takim foteliku. To jest podadto taki sam fotelik jak za 600-700 - w przpadku maxi cosi a cenę podbija to mocowanie. W foteliku raz ważna jest konstrukcja a dwa sposób mocowania żeby fotelik nie latał. Dlatego bardzo ważne jest prawidłowe przypięcie.
My kupiliśmy taki sam jak Justyna ale sporo jeździmy, poza tym dla nas mamy poduszki i inne zabepieczenia to tym bardziej dziecko też musi być dobrze zabezpieczone.

Szkoda że przegraliśmy bo podobno całkiem nieźle nam szło

 

[marta15]

Gaga, ja też złudzeń nie miałam. Ale jak już byla 90 minuta i był remis, to mogli te 3 minuty jeszcze bronić tej naszej bramki. Szkoda, bo dobry mecz był.

 

[justyna]

DACIE MI W KOŃCU WYSŁAĆ TEGO POSTA  

Arabela smutne rzeczy piszesz !! straszne jak dzieci umierają !!

Z fotelikami to jest tak jak mówicie - nie dajmy się zwariować. Ale ja akurat jestem maniaczka bezpieczeństwa i mam hopla na tym punkcie. Michał chodzi w sandałach z ubiegłego roku i pół palca mu wystaje, a fotelik kupiliśmy na raty ten ciut droższy. Widziałam gdzieś crash-testy z manekinami w fotelikach i wiem jak ważne są dobre zabezpieczenia, zagłówki itp. Ale dla dziecka ważny jest też komfort jazdy. MAm porównanie, bo Michał wcześniej jeździł w takim tańszym, a potem, przed długą trasą do Estonii kupiliśmy ten droższy i był zdecydowanie wygodniejszy. Jak ktoś dużo nie jeździ, tylko po mieście, to nie ma co przesadzać. Ale też nie ma co oszczędzać na foteliku i żle jest jak ktoś kupuje superdrogi wózek a na foteliku oszczędza.
Nie chcę wyjść na jakąś mądrującą się z napchanym portfelem, bo kasy nie mam, chłopcy nie mają dużo zabawek, mam stare krzesełko do karmienia, nie mam chodzików, pozytywek itp., ciuchy kupuję w lumpeksie, ale foteliki mam właśnie te ze średnią ceną, bo na tym punkcie mam fioła.

dokladnie myśle tak samo jak Goga ! my dość duzo podrózujemy z liwciorem a poza tym ja mam jakąś obsesję na tym punkcie do tego stopnia ze zanim kupiliśmy fotelik to zszukałam sie opinii na internecie i molestowałam faceta co prowadzi  stronke o fotelikach i są tam testy itp i kazdy do którego sie przymiezaąłm konsultowała z nim Ostatecznie kupiłam Romera King TS plus chyba cos ponad 600zł  !  Zdecydowanie odradzał mi CasualPlay a na moje oko porzadnie wyglądał i bezpiecznie ale do tego sie nie wejdzie !

Arabela ostatnio przeczytałam ze niejadki są zdrowsze  

dzis Liwuś była na randce  ;D ale fajnie sie razem bawili  i szarpali  ;D

 

[agata806]

Zastanawiam się czy moje dziecko będzie kiedyś normalnie jadło. Nie wiem czym ona żyje. Dzisiaj np. zjadła na śniadanko 30 ml kaszki i potem w ciągu dnia 20 ml soczku, pół Danonka (bardzo lubi) i 2 razy cyc. Owoców, obiadku i kaszki na kolację nie ruszyła. Ciężkie życie z nią.

U mnie tez tragedia, nie wiem czy to przez chorobę. Na dodatek Marysia dała mi tak popalić że się rozpłakałam a ona zaczęła się śmiać