reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

anecik jak Witek miał katar totez zupek nie chciał jeść dopóki mu mocniej nie doprawilam. Chyba tak jak dorosły miał obnizony próg smakowy.
 
reklama
no i sama kaffkę piję :(
Majulinka moja mała kimke tnie a mi sie nic nie chce, może w łikendzik wpadnie wucha za 150zł za trzy dni :) jakies zabawy z dziećmi w ramach czegoś tam hihi fanie by było zarobiłabym na jedźik dla małej
 
Czołem Sierpnióweczki!
Dołączamy z Misiunią do chorowitków. Tzn., mam nadzieję, że już z tego wychodzimy. W niedzielę Mała miała temperaturę 38-39. Myślałam, że to od zęboli, które jeszcze się nie przebiły, ale jak wczoraj koło południa było to samo to zapodałam jej efferalgan w czopku. Nic nie pomogło i po popołudniowej drzemce miała 40,3!!! Dałam pyralginę. Po godzinie nic nie spadło więc wezwaliśmy lekarza, który stwierdził, że to jakaś infekcja, bo ma czerowone gardziołko. Przepisał antybiotyk, ale kazał wykupić jak się nie poprawi. Na szczęście już wieczorkiem temperaturka spadła i było OK. Dzisiaj też nie przekracza 37, ale Misiunia marudka strasznie. Przez te dwa dni musiałam z nią spać nawet w ciągu dnia, bo inaczej nie było mowy o drzemce. Teraz śpi od 15 minut. Ciekawe jak długo. Biedulinka moja malutka! No i oczywiście od 3 dni poza cycem nic nie je i nie pije.
A ja walczę z migreną od soboty. Rano jest OK, ale po południu się zaczyna i wieczorem o 20-20.30 już jestem w łóżku, bo nie wyrabiam.
 
Bibi,nie wiem,czy nie za późno,ale ja wyczesywałam szczoteczką,taką z miękkim włosiem.Teraz słuzy ona głównie do gryzienia :)
Anecik,u nas przez pogodę też się zmniejszył apetyt.A zupy to mu wogóle nie wchodzą.
A ja właśnie przeglądałam w nowym "Mam Dziecko"testy fotelików,ale ceny tu ładne widzę.Ten Ramatti też jest za 300 zł i przy innych wypada całkiem nieźle.
My wróciliśmy właśnie z działeczki.Słońce praży niesłychanie,mały się wykrzyczał i taki gaduła,że buzia mu się nie zamyka.Coś mnie pogryzło,aż mi ręka spuchła.Ech te robactwa... :mad:
 
Witam po południu.

My juz po wizycie u lekarza. Wszytsko jest niby dobrze, w oskrzelkach czysto. Mamy leki i mamy sie kurować, na dwór chodzić możemy,  jeśli nie bedzie goraczki, ktorej na szczescie nie mamy.

I własnie dzisiaj kupiliśmy, a raczej zamówiliśmy foteliki. Tylko my z tych tańszych, bo nie stać nas niestety na drogi, bo musimy kupić dwa. Ale Pan powiedział, że są bezpieczne bo już ich masę sprzedali i sam mam taki, bo pokazywał na w samochodzie. A takich przez niego polecanych to ramatti i chicco. I ten graco strasznie mi się podobał, ale kosztował 359 zł jeden. I mają go znajomi i tez bardzo zachwalają. Chicco to taki:
http://www.allegro.pl/item109328341_nowe_foteliki_chicco_vector_0_18_kg_2006_wys0zl.html

A my kupiliśmy takie:
http://www.allegro.pl/item108798898_iwa26_oryginalny_fotelik_nania_satellite_9_18.html
 
Hello

Marysia już prawie ok - tzn łobuzuje po staremu ale katar został. Apała oczywiście z nami a o 6.40 zakończyła spanie a ja nie miałam siły podnieść się z łóżka :p. Ale usnęła po godzince wiec jest ok. Kataru nie daje sobie ściągnąć ale temperatury już nie ma.

Zdrówka dla Misiuni - Arabella z tym antybiotykiem to konieczność - to pewnie wirus a wtedy anybiotyk nie działa a obniża odporność. Czasami też dzieci chorują jak mają im wyjść zęby a wy się ich spodziewacie.

Cieszę się że z Markiem lepiej.

A z fotelikami to dobrze, że kupujecie bo ostatnio jak widziałam jakiegoś bałwana co wiózł dziecko bez fotelika, oczywiście dziecko stało pomiędzy przednimi siedzeniami to już chciałam namówić Darka żeby mu uwagę zwrócił czy co. Wózek całkiem całkiem a ktoś żałuje kasy na fotelik. Debilizm i tyle. :mad:
 
reklama
Do góry