reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

hej
ale bym sie kafffki napiła....ale nie ma mleczka wiec lipaaa mały śpi to na razie nie pojde do sklepu a poza tym czuje sie do du.... cos mnie chyba pobiera....jakis wirus katarowy jest bo tata i mama smarkali a teraz ja i wszystko mnie boliii aaaaa...... :mad:
domicela spoko spoko poprostu pomyslalam ze jestes pochłonięta meczem albo ze poszłaś spac ;)
a co do upodobań to mój Olek zdecydowanie woli facetów ::) :p no i za dziećmi az piszczy, lubie tez oglądać w tv ten program duże dzieci albo jak jakieś dzieciaki śpiewaja, ogolnie bardzo lubi muzyke, jego ulubiony program w tv to jaka to melodia, wtedy siedzi jak zaczarowany ;D
 
reklama
witam

Mailen co do włosków to nie wyrywała jej maszynka, mamy bardzo fajną philipsa i ona jest delikatna, wierzcie mi nie katujemy tu dziecka ;D jakby ją bolało albo się bała to byśmy przestali :)

Majcia też na rączki pójdzie do wszystkich, pod warunkiem że ja jestem w pobliżu, choć czasem ma zajawki że tylko mama i mama

wogóle od trzech dni mówi dzidzi, takie to słodkie i czasami jak jej pytam czy ma coś np. butka to mówi nie mam ale to chyba nieświadomie, dzieci uwielbia, lata za nimi, oczywiście trzymając za moje ręce, uwielbia się bawić z maluchami, do tego rozgadała się ostatnio strasznie, widać że kupę rzeczy rozumie, jak jej mówię że idziemy gdzie to na raczkach i juz jest pod drzwiami, super juz jest kumata

evelinka dlaczego zrezygnowałas ze szkoły ??? ja bym tego dla Krzyśka nie zrobiła, a raczej nie zrobiłabym tego sobie
 
Marysia ma wirusowe zapalenie gardła, temperatura prawie cały czas 39 a ta i tak gania po mieszkaniu. Jest trochę marudna ale spoko - to jej jest ciężko nie mi. Nie dalje sobie nic wpuścić do noska a o ściąganiu kataru w ogóle nie ma mowy. Ryk straszny i katar większy więc to bez sensu.

Żużaczku - ja nie chodzę do knajp, gdzie nie ma wydzielonych miejsc dla niepalących, tam pomieszczenie jest oddzielone dzwiami. Zero dymu a jestem na niego bardzo wyczulona bo nie mam prawie śluzówki w nosie. Ta restauracja to włoska knajpa nastawiona na rodzinne spotkania z dzieciakami. Marysia więcej dymu nawącha się w windzie niż w miejscach, gdzie z nią chodzimy.
 
Ja się melduje, ale dopiero teraz bo jakoś zaganiana jestem. A w sobote i wczoraj mezus był w domu i nie miałam nawet chwili, bo on okupował komputer. Weekend minął a ja jestem zmęczona jak cholera. I dalej chora, cos mnie puścić nie chce. Dziewczynki lepiej, ale jutro jedziemy na wszelki wypadek do pulmonologa, wolę żeby je obejrzała.

Poza tym u nas nic ciekawego poza tym, że moj mąż wczoraj zobaczył jak dziewczynki potrafią marudzić, bo 1 godzinie z nimi rano miał dość, a co ja mam powiedzieć ??? ???

Zdrówka dla Marysii.
 
Jeżeli mowa o tym czy dziecko pojdzie na ręce, to u nas nie ma raczej problemu, tylko tak jak u wszytskich Mama musi byc w zasięgu wzroku, chyba że to dziadkowie, czy jedni czy drudzi, to wtedy Mamy może nie być. A dzieci moje dziewczynki uwielbiają. Dzisiaj na spacerze Ania robiła papa dziewczynom ze szkoły i to całkiem nieznanym.

Włosków nie obcinamy, bo ich mamy za mało:)
Wlaśnie się biją o zabawki:) Urocze są przy tym.
 
Olek własnie usnął a ja chyba ide sie polożyc razem znim bo jestem ledwo żywa...a taka piękna pogoda a ja zamiast leżec i sie opalac to leże i zdychammmm :mad:
 
Dziewczyny,ja zaraz po maturze wyjechałam z rodzinnej miejscowości.Rodzice nie byli mi w stanie zapewnić środków na studia i pojechałam do rodziny z zamiarem usamodzielnienia się i zarobienia na nie samemu.Pozanałam mojego męża i zdecydowaliśmy się na dziecko,więc nie miałam kiedy zająć się nauką.Taka pokrótce jest moja historia.Póki co nie narzekamy.
Kochane,mam pilne pytanko-jak kupować małemu buty?Teraz nosi 19,ale chciałam już kupić mu większe i teraz nie wiem,czy 20 czy 21?Jak to liczyć?Co centymetr czy jak?Miedzy 19 a 20 jest 0,5 cm różnicy,wiec nie wiem?
 
buty najlepiej kupowac z patyczkiem. Ja robie patyk na długość stopy i kupuje takie, zeby jak wlożę patyk do butka, to było troszeczke luzu.
 
reklama
Do góry