reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Gaga - powodzenia z pracą.

Marysia na spacerze a ja mam 1,5 godziny na doprowadzenie mieszkania do stanu używalności, ugotowania czegoś, pranie i itd. No nic wyłączam komouter bo nic nie zrobię. :p
 
reklama
Agata, oj z chęcią bym po kogoś zadzwonila, ale Moja Mama w pracy, Tata też, a teściowie tylko przychodzą i pytają jak Male się czują, a o mnie to tylko teściowa pytala czy jakieś leki wzięlam i żebym może do Malychbardzo blisko nie podchodziła i nie calowała ich i poszła sobie. Bez komentarza:(

Gaga, trzymam kciuki.
 
o rany... znowu nowe chorowitki :(
Witon jak na razie dobrze. Noc minęła bez temperatury ale odnowily mu się plesniawki i nowe marudzenie... pobudkujemysię srednio co godzinę... co za los...

U Ginka wszystko oki, okazalo sie, że te kuleczki to nie węzłyc hlonne tylko zapalenie mieszków włosowych (takie w głebi, niewychodzące na zewnatrz. Dostalam maści różne i będe się smarować >:D

Dowiadywalam się juz o szkolenie Amki. Zaczyna sie jak tylko szczenior na wszystko bedzie zaszczepiony. Czyli jeszcze na wakacjach. Fajnie ;D
 
Witam po południu.
U mnie humorek lepiej !!
Pomimo, źle wystawionego świadectwa pracy...
Mąż dzwonił z pracy, pogadaliśmy sobie i czeka nas jeszce raz rozmowa.
Wpłynęla moja wypłata majowa i powiedział mi, że mogę ją przehulać... ale się cieszę... bo w weekend wyjeżdżam i będę miała kasiorkę... hihihihi...
;D :laugh:

Łukaszysko dalej bardzo marudny :( . Niech te zębiska już w końcu wyjdą wszystkie i będzie trochę spokoju...

Żużaczku, miłego smarowanka, dobrze, że to nie węzły...

Gaga, powodzenia...
 
ale jestem posranaaaaaaaaaa a tu do 17.30 jeszcze trochę czasu, no i oczywiście co ja na siebie włoże ???
 
profesjonalny, elegancki kostiumik, buty na obcasie ( z zakrytymi palcami) , cieliste rajstopki biala bluzeczka i torebusia kopertowa. ::)
 
Gaga trzymam aż mnie bolą - uda ci się toż ty Sierpniówka
Gaga trzymaj sie napewno bedzie dobrze

A co do mojego meza to jak sie wyprowadzimy to dopiero bedzie lepiej teraz to mamusia tez robi wszystko za niego a jak cos mówie do niego to ona zaraz aco..?? zrobi obiad to Krzysiu nałożyc ci  mi juz nie chce bo zawsze odpowiadam ze przeciez mam rece  mogła by wszystko za niego robic i tak nici z mojego wychowywania jak ktos ciagle sie wtraca ale mam nadzieje ze do konca roku  sie pomecze a pozniej bedziemy sie rozgladac za swoim
oby sie udało jak najszybciej bo zwariuje !!!

Słowiczku no to super
Żużaczku ciesze sie ze to nic powaznego

kłade sie koło moich skarbów bo spi maz z Aelcia to i ja sie walne
 
Oj, Żużaczku napewno będzie radocha:)

A ja padam, nos mam zatakny, że ledwo dycha, glowa mi pęka, na uszy ledwo słyszę i czuję się jakby mnie lokomotywa przejechała, a te cio9rty wreszczą, normalnie zalamka:( A mąz przez cały dzień nawet nie raczył się odezwać i zapytać jak się czujemy:( Dobrze wiedział, że bede sie pytac o ktorej wroci:(
 
reklama
no, Gaga chyba na rozmowie. Trzymanie kciukow w trakcie pisania uniemozliwia pisanie ogonkow ;-)
Gaga, jak poszlo?
żużaczku, a jak smarowanie poszlo?
Marta, trzymaj sie bidulko i zdrowiej.
Wiecie, u mnie tez wychowywanie meza troche trwalo, bo moja tesciowa jest z tych, co to facetow do kuchni nie wpuszczaja. Wszystko robila ona i siostra Tomka. A moj maz gotowac owszem nie lubi (przypalilby chyba wszystko z wyjatkiem wody na herbate - bo czajnik sam sie wylaczy ;-)), ale gary i kuchnie szoruje tylko on, i to nawet jak ma nawal pracy i nocne siedzenie. Licze na to, ze jak juz bedzie po obronie (chyba na 23 czerwca mu sie szykuje), to zajmie sie nie tylko kuchnia, ale i na spacery z dziecmi pochodzi...
 
Do góry