reklama
Mailen, dla Ciebie z okazji urodzin:
By się spełniły Twoje życzenia
By się ziściły Twoje marzenia
By uśmiech często gościł na Twej twarzy
Byś zdobyła w życiu, szczyt swoich marzeń
Wszystko co chciałabyś
By się zdarzyło
Wszystko czego pragniesz
By twoim było....
By się ziściły Twoje marzenia
By uśmiech często gościł na Twej twarzy
Byś zdobyła w życiu, szczyt swoich marzeń
Wszystko co chciałabyś
By się zdarzyło
Wszystko czego pragniesz
By twoim było....
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Mailen, moc urodzinowych serdeczności
ja też... i to nawet nie do pierwszej klasy...żużaczek pisze:taaa... ja juz wtedy do szkoły chodziłam
evelinka
Fanka BB :)
Haaa Mailen najmłodsza to ja jestem-rocznik '85 ;D ;D a tak poza tym to:
Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin!!
marta15,mój Domi to na tym samym poziomie co u Mailen-nie raczkuje,nie wstaje i nie chodzi,choć próbuje i powoli do przodu.Ja też myślę,że do tych uszek możesz kupić jakieś kropelki,ale woskowina sama powinna wychodzić na zewnątrz.Ja uszka czyszczę pałeczkami z ogranicznikiem i tylko z brzegu,bo nie powinno się głębiej wpychać,żeby nie pogorszyć sprawy
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,8064.0.html A tu masz przykład trzydniówki naszej forumowej koleżanki Masz rzeczywiście szczęście,że mała tak ją przeszła,bo Domiś był wtedy na pogotowiu i było groźnie
arabella,super piesek.U nas w mieszkaniu taki duży by nie przeszedł,a poza tym nie było by gdzie z nim wychodzić.
Wczoraj wyczytałam,że dziecko do roku powinno mieć zrobione usg bioderek.Z tego co pamiętam,niektóre z was robiły.I jak to jest?Na skierowanie?Prywatnie?Czy lekarz obowiązkowo na to wysyła??
marta15,mój Domi to na tym samym poziomie co u Mailen-nie raczkuje,nie wstaje i nie chodzi,choć próbuje i powoli do przodu.Ja też myślę,że do tych uszek możesz kupić jakieś kropelki,ale woskowina sama powinna wychodzić na zewnątrz.Ja uszka czyszczę pałeczkami z ogranicznikiem i tylko z brzegu,bo nie powinno się głębiej wpychać,żeby nie pogorszyć sprawy
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,8064.0.html A tu masz przykład trzydniówki naszej forumowej koleżanki Masz rzeczywiście szczęście,że mała tak ją przeszła,bo Domiś był wtedy na pogotowiu i było groźnie
arabella,super piesek.U nas w mieszkaniu taki duży by nie przeszedł,a poza tym nie było by gdzie z nim wychodzić.
Wczoraj wyczytałam,że dziecko do roku powinno mieć zrobione usg bioderek.Z tego co pamiętam,niektóre z was robiły.I jak to jest?Na skierowanie?Prywatnie?Czy lekarz obowiązkowo na to wysyła??
Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
evelinka ufff na szczęscie ze nie jestem sama z tych szczawiowatych bo przeciez by mnie tu zakrakały ;D :laugh:
a co do USG bioderek to Olek jeszcze tez nie miał nikt go nie kierował a ja podchodze do tego ze samemu to nie ma co szukac dziury w całym, bo teraz kto nie pojdzie to neurologa to mu wymysla jakies napięcie i rehabilitacje, czasem faktycznie cos w tym jest ale najczesciej to poprostu wyłudzenie kasy, dlatego tez ja nie byłam u neurologa z Olkiem, nikt nie zauwazył nic niepokojącego a ja tez nie uważam zeby sie jakos inaczej rozwijał, fakt że przy sierpniaczkach to może jest troszkę wolniejszy, ale wszystko w swoim czasie, jestem zdania ze na kazdego przyjdzie pora wczesniej czy pozniej choc przy znam ze czasem jak czytam o naszych sierpniaczkach to ogarnia mnie zwatpienie i niepokój czy wszystko w porzadku ale jak czytam taka swoja mądra ksiazeczka, ktora mężus mi kupil jak bylam w ciazy to upewniam sie ze wszystko w porzadku
a co do USG bioderek to Olek jeszcze tez nie miał nikt go nie kierował a ja podchodze do tego ze samemu to nie ma co szukac dziury w całym, bo teraz kto nie pojdzie to neurologa to mu wymysla jakies napięcie i rehabilitacje, czasem faktycznie cos w tym jest ale najczesciej to poprostu wyłudzenie kasy, dlatego tez ja nie byłam u neurologa z Olkiem, nikt nie zauwazył nic niepokojącego a ja tez nie uważam zeby sie jakos inaczej rozwijał, fakt że przy sierpniaczkach to może jest troszkę wolniejszy, ale wszystko w swoim czasie, jestem zdania ze na kazdego przyjdzie pora wczesniej czy pozniej choc przy znam ze czasem jak czytam o naszych sierpniaczkach to ogarnia mnie zwatpienie i niepokój czy wszystko w porzadku ale jak czytam taka swoja mądra ksiazeczka, ktora mężus mi kupil jak bylam w ciazy to upewniam sie ze wszystko w porzadku
Domicela, ja jak na bliźniaki to długo chodziła w ciąży, moje dziewczynki urodziły się tylko dwa tygodnie przed terminem, czyli w 38 tyg. Jakbym się uparła to może i do 40 bym donosila, ale już nie miałam siły. Mi też się wydaje, że jeszcze mają czas na wszytsko, ale czasami się martwię. Chodzimy do neurologa i ortopedy i oni mówi, że na wszytsko przyjdzie czas.
Mailen, moja Ania porusza się dokładnie tak samo jak Oluś. Rączki są super sprawne i wogóle, tylko tyłeczek nie chce się podnieść do góry. A tak to zasuwa pełzając, że szok. A Alicja to taki mały leniuszek, porusza się ale na siedząco dokoła własnej osi.
Dziękuję za rady co do uszek. Ja też czyszczę tymy patyczkami z ogranicznikami i tez tylko na brzegu, ale ta Pani doktor nasza powiedziała że to tylko pogarsza sprawę. Ale kupię dzisiaj te kropelki o których pisałyście.
Gaga, może za słabe to śniadanie było dla Macji Chciala mięska spróbować. A powiedz co kot na to???
Mailen, moja Ania porusza się dokładnie tak samo jak Oluś. Rączki są super sprawne i wogóle, tylko tyłeczek nie chce się podnieść do góry. A tak to zasuwa pełzając, że szok. A Alicja to taki mały leniuszek, porusza się ale na siedząco dokoła własnej osi.
Dziękuję za rady co do uszek. Ja też czyszczę tymy patyczkami z ogranicznikami i tez tylko na brzegu, ale ta Pani doktor nasza powiedziała że to tylko pogarsza sprawę. Ale kupię dzisiaj te kropelki o których pisałyście.
Gaga, może za słabe to śniadanie było dla Macji Chciala mięska spróbować. A powiedz co kot na to???
Evelinka, co do USG bioderek to moje dziewczynki miały robione 3 razy od kiedy się urodziły. Pierwszy raz po wypisie ze szpitala skierowali nas na USG i wizytę u ortopedy to bylo gdzieś w listopadzie, i mieliśmy te majteczki ortopedyczne. Potem w styczniu byliśmy na kontroli i wtedy też było USG i okazało się, że wszytsko dobrze i już majteczek nosić nie musimy. I w kwietniu byliśmy na ostatniej kontroli i USG, bo wszytsko jest w porządku i teraz mamy się zgłosić w przyszłym roku w lecie, jak dziewczynki będą już biegać, żeby sprawdzić czy dobrze się wszytsko rozwija. Ale tak jak pisze Mailen, jeżeli nic Cię nie niepokoi to mi się wydaje, że nie ma co szukać dziury w całym. Jak będziesz u swojego pediatry to możesz zapytać ewetualnie.
reklama
Podobne tematy
Podziel się: