reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

no nic ja tez życze dobrej nocy !!!

Margargaritka pisaj pisaj !!  ;D my chodzimy w ciągu dnia a jak drugi raz po 16 idziemy to tez nie w krótkim rękawku  :) tylko cos z dłuższym !! ale i tak generalnie nie przesadzam z ubieraniem, czasem jak widze jak jadą dzieći w kocach opatulone albo w polarach to juz przesada w taką pogodę !!
 
reklama
Jezdem ;D

Darek wrócił wczoraj (tj w sobotę) o 9 rano :p. Ja czasami mam dosyś ciągłej nieobecności Darka ale on kocha to co robi (jest prawnikiem :p) a przy tym w dobrze zarabia więc połączenie super. Z przez te kilka lat przywyczaiłam się choć dla mnie wiele zmieniło się od urodzenia Marysi. Z tą pracą to takie akcje zdarzają się raz na jakiś czas gdy jest blisko końca jakiegoś projektu ale teraz to ktoś przesadził i w tym tygodniu 2 noce były całkowicie zarwane i w przyszłym też będzie cienko.
Jest jeszcze jedna strona medalu - co tu ukrywać do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja i pewnie ciężko byłoby nam się przestawić na mniejsze pieniądze co nie oznaczałoby że byłoby więcej wolnego czasu. Niestety kancelarie często wykorzytują prawników, którzy nie mają uprawnień. Nawet o dużych kancelariach mówi się "fabryki". Mamy też cel - budowa domu a taka intesywna praca powinna się skończyć w przyszłym roku bo Darek będzie zdawał egzamin zawodowy i powinno być już znacznie lepiej.
 
Marysia nie mówi jeszcze mama, czasami tata ale króluje dada.

Dzisiaj była premiera krótkiego rękawka i było ok. Tylko Marysia na razie musi chodzić w rajstopach bo skarpety siąga od razu, buty też a przecież z gołymi stopami jeszcze jeździć nie będzie. Na rajstopy zakładam albo kiecę (posiadamy szktuk 1 ::)) albo krótkie spodenki na szelkach. Poza tym Marysię ubieram tak jak siebie. Pediara powiedziała że teraz tak już trzeba a jak dzieci zaczną chodzić na dobre to można nawet jedną warstwę mniej. Dzisiaj też widziałam dzieciaki w kocach a mamy/tatusowie w krótkim rękawku :p. Ubrałabym takiego w ciepłe bluzeczki i kazała w kocu chodzić. :p
 
Miałam jeszcze napisać Gaga ty chyba hipopotana nie widziałaś, zresztą nie było nawet możliwości bo one takie chude nigdy nie są ;). U mnie tłuszcz niestety wypływa bokami i udami, zdjęć sobie nie robię, wystarczy jak spojżę w lustro. :mad: :mad: :mad: :mad:

A miałam się zapytać nie wiecie czy są jakieś kremy przeciwko komarowe, muszkowe. Bo u nas tragedia, ja już jestem cała pogryziona ???

Dobranoc
 
Kurcze... mi tez wczoraj posta zerzarło. :mad: Teraz dopiero zobaczylam.
no... pozazdrosciliśmy Kalinie i zrobilismy całodniowy wypad do Suprasla na trawke. Witon caaaaly dzień na podwórku z psami, wcinał brzozowe galązki i masakrował kwiatki.. Brzoza nie trująca więc niech przeciera dziaselka...
a no własnie. Mamy już wszystkie jedyneczki. Ale w nocy tak marudził, ze zostawilam ich z męzem w sypialni i wynioslam się do innego pokoju spac :D :D.
Taki aparty go trzasnał, ze oprucz swojego obiadku wciął pół banana i cały srodek kotleta mielonego z kartoflami. Chyba jeszcze wieprzowiny się nie daje... ale... to taki delikatny kotlecik był... sama robilam.

gaga ja tez mam jazde pt" jestem hipopotam". Wczoraj cały dzien mój rodzony ojciec mi dokuczał, że jestem gruba. W końcu powiedziałam mu co powonien sobie zrobic z dokładnym opisem czynnosci i sie odczepił. Ale humor mam zrypany.

margerita sliczna niunia. Napisze do moderatora, zeby udostepnił Ci nasza galerię.
 
hej!
Co do wagi...u mnie w pracy przynieśli taką wagę co liczy tłuszcz wodę kości itp.... załamałam się jak na nią weszłam!!!
My też musimy kupić spacerówkę bo ta nasza karoca.... się zaczyna rozpadać............. wózek na jeden sezon....
co do mówienia to nasz Tomek: mama, tata, baba, dada, gdzie, dzicia, gnu itp....pokazjuje ile ma kłopotków kosi łapki i taki duży.....
 
Witon będzie dzis jadł zupę pokrzywowa. Narwałam wczoraj u ojca "rabarburu" (jak mówiła moje babcia) i mlodej pokrzywy. Dzis zrobię ciacho rabarbarowe i zupe pokrzywową.
 
marta mam pytanie dotyczace Bałtowkiego Parku Jurajskiego. Czy wizualnie nie rzucila ci sie w oczy jakas przyzwoita kwatera na nocleg? Może ktos z Twoich znajomych cos bedzie widzial? W internecie sa tylko adresy, nie ma informacji i zdjęć a na telefon to rózne androny moga naopowiadac
 
hej
melduje sie na popołudniowej kaffce ;)
kurcze dziewczyny Olkowi w połowie wyszły górne jedynki ale wygladają jakby były troszke krzywe...czy to mozliwe???? pocieszam sie ze jak wyjda do konca to sie wyrównaja bo na razie to nieciekawie to wyglada :mad: a ja osobiscie chyba jeszcze nie widzialam dziecka z krzywymi mleczakami ::) czy to jakis ewenement???? nie ssał smoka, tylko cycus i wszystko co najzdrowsze a tu takie klopsy wychodza :( musze tez kupic szczoteczke do mycia ząbków ale nie moge nigdzie znalezc u nas :mad:
 
reklama
Mailen,mój Domi ma krzywą dwójeczkę na dole i dzieci miewają krzywe mleczaki,jednak możliwe,że się wyrówna.
żużaczku,jaki smak ma zupa pokrzywowa?W zyciu nie próbowałam...
U nas dziś tłusta niedziela,bo teściowa pączków napiekła i zrobiłam sobie wolne od odchudzania.Natomiast postanowiłam rzucić kawę,tylko nie wiem,ile uda mi sie wytrwać.W ciąży też nie piłam,więc chyba przeżyję :)
Mężuś niestety w pracy.Znowu mi nie uwierzy,że Domiś nieznośny,bo jak on wraca to mały albo śpi,albo grzecznie siedzi :/
 
Do góry