reklama
Ja już od kilku dni odczuwam w nocy takie rozłażenie bolesne kości w miednicy... Kłuje mnie również i przy przewracaniu z boku na bok i wstawaniu... Jak tu już jedna z dziewczyn wspomniała jak wstaję w nocy siku to najpierw się nasapie, nadysze, nastękam i na "OBożuję", że nieraz mój mąż wstaje i pyta- już??? a ja że ma dzwigać swą wielorybice bo będzie basen w łóżku.... Dałyśmy radę z wymiotami, omdleniami, smakami i innymi dziadostwami to damy radę ostatni miesiąc z wielkimi brzucholami (a parę miesięcy temu kilka z was już się nie mogła doczekać brzuszków- to teraz macie
). Mój mąż szczęśliwy jak skowronek poleciał do pracy, bo wreszcie mógł się mną nacieszyć (niech się cieszy, bo za pare tygodni znów będzie mógł pomarzyć biedaczyna)

Maggic jestem tego samego zdania co Błonka porozmawiaj delikatnie z dzidzią, że jeszcze czas i niech nie szykuje sobie jeszcze drogi do wyjścia
. o kłuciu w "pipce" wczoraj też lekarce wspomniałam, powiedziała, że to przez ucisk małego na coś tam... Musicie mi wybaczyć ale im bliżej porodu, tym mniej mam rozumku i słów mi brakuje ;-)

Ostatnio mam trochę nerwową sytuację związaną z mieszkaniem i nie wiem czy to te nerwy tak na mnie i na dzidzię wpływają. W czwartek idę do lekarza, więc powiem mu o tym, jak się czuję. Zbada i się okaże
ale jednak trochę się martwię, że to jednak jeszcze nie ten czas...
LeRemi
Fanka BB :)
No i my wyszlo bokiem siedzenie po nocy, bo junior juz przed 7 mnie obudzil wrrrr
Ale przynajmniej sie wzielam do roboty szybko. Po sniadanku kapiel i heja do miasta, obskoczylam szybko bank, poczte, polski sklep i pakolowy warzywniak. Potem do domku, pranie, sprzatanie, wywieszanie prania no i na obiad z braku czasu salatka K8, pysznosci. Teraz czekam na tz, junior wlasnie odplynal na kanapie i ja za chwile tez do niego dolacze. Bo pozniej leca na kawke z psiapsiolami i zabieram tez mlodego na ciacho.
U mnie noc wyglada tak jak u wiekszosci, pochody sikaniowe, siadanie zeby sie obrocic. No i kluje mnie Asia dokladnie tak jak piszesz, zwlaszcza przy obracaniu,czasem baaardzo zaboli. Bol pachwin i miednicy oczywiscie tez. Ale ja to biore za normalke juz na tym etapie,wszystko sie tam powoli przygotowuje. Jakby mi nic kompletnie nie doskwieralo to bym sie wlasnie martwila
U mnie noc wyglada tak jak u wiekszosci, pochody sikaniowe, siadanie zeby sie obrocic. No i kluje mnie Asia dokladnie tak jak piszesz, zwlaszcza przy obracaniu,czasem baaardzo zaboli. Bol pachwin i miednicy oczywiscie tez. Ale ja to biore za normalke juz na tym etapie,wszystko sie tam powoli przygotowuje. Jakby mi nic kompletnie nie doskwieralo to bym sie wlasnie martwila

cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
cornelka ja tez bym chciala juz urodzic![]()
My to sobie możemy chcieć, ostatnie słowo należy do dzieciaczków

ja zeby sie obrocic z boku na bok musze najpierw usiasc![]()
![]()
haha, skąd ja to znam. Ja zanim wstanę w nocy do ubikacji to najpierw siedzę z 3 minuty na łóżku i stękam jak mi ciężko,a dopiero potem człapie w tempie żółwia

Musicie mi wybaczyć ale im bliżej porodu, tym mniej mam rozumku i słów mi brakuje ;-)



LeRemi szacun, ile ty rzeczy zdążyłaś zrobić. Mi by to z tydzień zajęło

MieMie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 1 122
Ja też odczuwam bóle przy przewracaniu się z boku na bok (ale to już od dawna w sumie. Już w marcu, jak poszłam na zwolnienie to tak miałam, że brzuch był ciężki, w dole czułam taki ucisk i nawet czasami przy leżeniu mi to doskwierało). Dziś dostaję takie kopniaki jakby igłą mnie dziecko nakłuwało od środka w pęcherz lub inną dolną część w środku (nie wiem, jaką ale to takie nieprzyjemne ukłucia.
Jak kaczka chodzę od dawna, ale to pewnie dlatego, że uda moje potroiły swoją masę i nie chcę, żeby się ocierały o siebie
Dziś prawie 3h spędziliśmy z M w Castoramie. Wybieraliśmy listwy przypodłogowe, żarówki, wykładzinę. Myślałam, że ducha wyzionę, jak wracaliśmy. Zwłaszcza, że tak mnie pogoniło później do kibelka, że chyba sąsiedzi słyszeli, jak kamień spada mi z serca, a raczej z innej części w związku z odczuciem ulgi
Teraz popijam sobie maślankę i obiecałam sobie, że nie będzie przekąsek, słodyczy, tego co powoduje, że od kilku dni znajduję drugą brodę
Ojejku, ale odetchnę, jak wrócę do formy, schudnę i będę w stanie porządnie obciąć sobie paznokcie u nóg, ogolić się i nawet pobiegać 
Pomysłu na obiad nie mam dziś kompletnie. M pojechał sprzątać w domku i przygotowywać go do przeprowadzki, która będzie za tydzień w sobotę. Ja siedzę nad pracą i mam ambitny plan, by w środę ją oddać - rany, oby się udało. Już mam dosyć nauki jak na razie.
Miłego dnia Sierpnióweczki, dobrze że ta pogoda pozwala trochę odetchnąć...
Jak kaczka chodzę od dawna, ale to pewnie dlatego, że uda moje potroiły swoją masę i nie chcę, żeby się ocierały o siebie

Dziś prawie 3h spędziliśmy z M w Castoramie. Wybieraliśmy listwy przypodłogowe, żarówki, wykładzinę. Myślałam, że ducha wyzionę, jak wracaliśmy. Zwłaszcza, że tak mnie pogoniło później do kibelka, że chyba sąsiedzi słyszeli, jak kamień spada mi z serca, a raczej z innej części w związku z odczuciem ulgi

Teraz popijam sobie maślankę i obiecałam sobie, że nie będzie przekąsek, słodyczy, tego co powoduje, że od kilku dni znajduję drugą brodę


Pomysłu na obiad nie mam dziś kompletnie. M pojechał sprzątać w domku i przygotowywać go do przeprowadzki, która będzie za tydzień w sobotę. Ja siedzę nad pracą i mam ambitny plan, by w środę ją oddać - rany, oby się udało. Już mam dosyć nauki jak na razie.
Miłego dnia Sierpnióweczki, dobrze że ta pogoda pozwala trochę odetchnąć...
reklama
M
milionka
Gość
Cornelka Błonka macie szansę - zrobiłam podliczenie lipcówek - na 43 rozpakowane - 28 rozpakowało się przed terminem, 14 po i jedna w wyznaczony dzień 
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 918
Podziel się: