reklama
hej
ja nie spałam od 3 do 6 miałam jakieś skurcze , potem mały sie wyginał we wszystkie strony... następnie jak mi się koło 7 udało zasnąć to w domu nastapiło wielie poruszenie bo mój luby zaspał do pracy, musiałam się zerwać razem z nim, bo by nie dał rady hehehe zapakowałam biedakowi obiad i uprasowałam koszulę
jak juz poszedł to i ja się położyłam przed tv pomęczyłam się i zasnełam w efekcie dopiero jestem po śniadaniu i siedze w piżamie w nie ogarniętym domu brrrrr...... no masakra jakas jedyne co zrobiłam to zapisałam listę rzeczy które musimy upić do mieszknia i listę rzeczy które musze załatwić przed porodem.... ide pod prysznic się obudzić i ide do warzywniaka po jakis owoc bo mam pusto w lodówce.... tez przez te upały nie miałam siły latac po sklepach tylko w przy domowym z dnia na dzień po troszu kupowałam co by sie nie przedźwignąć... po południu umówiłam się z M załatwić coś na mieście więc pewnie sokończymy w markecie na tonowych zakupach , chociaż myslę aby pojechac na week do teściów , co bym w garach nie musiała siedzieć a leniwie upajać sie obecnością M przy mnie, niestety zapowiada się okropna pogoda więc odpada plazowanie i moczenie tyłka w jakims jeziorku, chyba że polecimy na kręgle ostatnio bylismy ze znajomymi i nawet wygrałam z kilkoma rosłymi panami hehehe byłam jedyną brzuchatka na 24 tory hihi a co tam fajowo było dobra uciekam z tego zjadacza czasu miłego dnia drogie panie papa:-)
ja nie spałam od 3 do 6 miałam jakieś skurcze , potem mały sie wyginał we wszystkie strony... następnie jak mi się koło 7 udało zasnąć to w domu nastapiło wielie poruszenie bo mój luby zaspał do pracy, musiałam się zerwać razem z nim, bo by nie dał rady hehehe zapakowałam biedakowi obiad i uprasowałam koszulę
jak juz poszedł to i ja się położyłam przed tv pomęczyłam się i zasnełam w efekcie dopiero jestem po śniadaniu i siedze w piżamie w nie ogarniętym domu brrrrr...... no masakra jakas jedyne co zrobiłam to zapisałam listę rzeczy które musimy upić do mieszknia i listę rzeczy które musze załatwić przed porodem.... ide pod prysznic się obudzić i ide do warzywniaka po jakis owoc bo mam pusto w lodówce.... tez przez te upały nie miałam siły latac po sklepach tylko w przy domowym z dnia na dzień po troszu kupowałam co by sie nie przedźwignąć... po południu umówiłam się z M załatwić coś na mieście więc pewnie sokończymy w markecie na tonowych zakupach , chociaż myslę aby pojechac na week do teściów , co bym w garach nie musiała siedzieć a leniwie upajać sie obecnością M przy mnie, niestety zapowiada się okropna pogoda więc odpada plazowanie i moczenie tyłka w jakims jeziorku, chyba że polecimy na kręgle ostatnio bylismy ze znajomymi i nawet wygrałam z kilkoma rosłymi panami hehehe byłam jedyną brzuchatka na 24 tory hihi a co tam fajowo było dobra uciekam z tego zjadacza czasu miłego dnia drogie panie papa:-)marcia331
Fanka BB :)
Ja już po szkole rodzenia i odwiedzinach szwagierki z dziećmi. Teraz powinnam się wziąć za sprzątanie, bo jak przyszła to mi wstyd było że nie zdążyłam nawet poodkurzać. A chce jakiś względny porządek zostawić żeby mi na weekend taki bałagan nie został, bo jak wrócimy w niedziele od teściów to dopiero się załamię jak to wszystko zobaczę.
Kurcze coraz więcej dziewczyn ma jakieś bóle i nocne skurcze. Zaczynam się stresować. A dzisiaj na szkole rodzenia położna uczyła mnie przeć na worku i nie bardzo mi to wychodziło :-( więc nie mogę jeszcze rodzić!!! Z oddychaniem nie mam problemów tylko z uzywaniem odpowiedniej partii mięśni. No trudno trzeba będzie poćwiczyć za tydzień.
Aaa właśnie zadzwonił pan ze sklepu że za pól godziny przywiezie mi wózeczek do domu :-) ale super!!!
Kurcze coraz więcej dziewczyn ma jakieś bóle i nocne skurcze. Zaczynam się stresować. A dzisiaj na szkole rodzenia położna uczyła mnie przeć na worku i nie bardzo mi to wychodziło :-( więc nie mogę jeszcze rodzić!!! Z oddychaniem nie mam problemów tylko z uzywaniem odpowiedniej partii mięśni. No trudno trzeba będzie poćwiczyć za tydzień.
Aaa właśnie zadzwonił pan ze sklepu że za pól godziny przywiezie mi wózeczek do domu :-) ale super!!!
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczęta ,
Mam dzisiaj jeden z tych paskudnych dni ponurego nastroju, którego to nie da się niczym wywabić :/.
Niby powinnam być kontent, bo na wizycie wszystko oki, mała w brzuszku baluje, a ja się burczę. Niestety nie panuję nad tym zupełnie. Chandra i ani rusz. Człowiek to jednak beznadziejnie skonstruowana istota, nie dogodzisz, choć z pewnością są lepsze i gorsze egzemplarze. Mój jakiś felerny.
No nic. Miejmy nadzieję, że przejdzie do wieczora, bo piątek i dobrze by było męża nie zadręczyć na dobry początek weekendu.
Zhandlowaliśmy moim rodzicom sierściucha. Wywożą małego dziada na działkę. Wyhasa się chłopina.
katjusza cudowne pierogi!!! Uwielbiam! Właśnie mi przypomniałaś, że obiecałam jakiś czas temu mojemu K, że zrobię niebawem. Zapomniałam
Danuś przynajmniej się wyspałaś. Nie ma tego złego...
Dobrego weekendu kochane. Pewnie jak zwykle zniknę nań z netu...
,Mam dzisiaj jeden z tych paskudnych dni ponurego nastroju, którego to nie da się niczym wywabić :/.
Niby powinnam być kontent, bo na wizycie wszystko oki, mała w brzuszku baluje, a ja się burczę. Niestety nie panuję nad tym zupełnie. Chandra i ani rusz. Człowiek to jednak beznadziejnie skonstruowana istota, nie dogodzisz, choć z pewnością są lepsze i gorsze egzemplarze. Mój jakiś felerny
.No nic. Miejmy nadzieję, że przejdzie do wieczora, bo piątek i dobrze by było męża nie zadręczyć na dobry początek weekendu.
Zhandlowaliśmy moim rodzicom sierściucha. Wywożą małego dziada na działkę. Wyhasa się chłopina
.katjusza cudowne pierogi!!! Uwielbiam! Właśnie mi przypomniałaś, że obiecałam jakiś czas temu mojemu K, że zrobię niebawem. Zapomniałam
Danuś przynajmniej się wyspałaś. Nie ma tego złego...
Dobrego weekendu kochane. Pewnie jak zwykle zniknę nań z netu...
marcia331
Fanka BB :)
No to mamy nasze forumowe bliźniaki :-) zaraz wstawię zdjęcie i opis do odpowiedniego wątku :-)
Agnieszka_72
Fanka BB :)
Dzień dobry, ja przed południem miałam męża w domu więc nie było czasu na kompa.
Aia - było by miło gdybyś do nas dołączyła. Ja się chętnie jeszcze spotkam przed godziną "0". Może jakoś Ci się uda dojechać.
I uśmiecham się do Ciebie szeroko i ściskam mocno - może troszkę Ci to humor poprawi ?
Mart81 - zrobimy jeszcze spotkanie. Jedzone były oczywiście lody w ilościach hurtowych. A gadałyśmy wiadomo: o wózkach, materacach, samopoczuciu, każda trochę o sobie no i oczywiście o Was, kochane
.
Ja przytyłam do tej pory 10 kg - o tym też wczoraj rozmawiałyśmy.
Exotic - Niewiele pamiętam z czasu kiedy mój syn był mały ale to pamiętam dobrze: w każdej pieluszce była kupka. Był karmiony piersią. Ale reguły nie ma - to zależy od dziecka
To widzę, że dzisiaj były Nocne Polaków Rozmowy...
U mnie się zgadza - chłopak !
Asia.85 i MieMie - biedne jesteście że tyle pracy jeszcze macie
Kakakarolina - Ty w góry teraz jedziesz
? To Ty twarda kobitka jesteś. Ja do sklepu wyskoczę a potem dwa dni odpoczywam. WOW
Katjusza ....a kurierem dasz radę wysłać te pierogi ? Jak tak - to ja BARDZo, BARDZO poproszę
Aia - było by miło gdybyś do nas dołączyła. Ja się chętnie jeszcze spotkam przed godziną "0". Może jakoś Ci się uda dojechać.
I uśmiecham się do Ciebie szeroko i ściskam mocno - może troszkę Ci to humor poprawi ?
Mart81 - zrobimy jeszcze spotkanie. Jedzone były oczywiście lody w ilościach hurtowych. A gadałyśmy wiadomo: o wózkach, materacach, samopoczuciu, każda trochę o sobie no i oczywiście o Was, kochane
.Ja przytyłam do tej pory 10 kg - o tym też wczoraj rozmawiałyśmy.
Exotic - Niewiele pamiętam z czasu kiedy mój syn był mały ale to pamiętam dobrze: w każdej pieluszce była kupka. Był karmiony piersią. Ale reguły nie ma - to zależy od dziecka
To widzę, że dzisiaj były Nocne Polaków Rozmowy...
U mnie się zgadza - chłopak !
Asia.85 i MieMie - biedne jesteście że tyle pracy jeszcze macie
Kakakarolina - Ty w góry teraz jedziesz
? To Ty twarda kobitka jesteś. Ja do sklepu wyskoczę a potem dwa dni odpoczywam. WOWKatjusza ....a kurierem dasz radę wysłać te pierogi ? Jak tak - to ja BARDZo, BARDZO poproszę
Już są, nasze bliźniaki, zdrowe, piękne. Widać jak bardzo orientacyjne są te liczby z usg, jeszcze 2 tyg temu sopelek pisała, żę Natalia ma prawie 2400, a ostatecznie 1900, ale najważniejsze, że zdrowe, chwilka w inkubatorku bo taka dola bliżniaków i dadzą naszemu soplekowi w kość:-)
weronkazzz
tulęTolę
Cześć dziewczęta
Mam dzisiaj jeden z tych paskudnych dni ponurego nastroju, którego to nie da się niczym wywabić :/.
witaj w klubie, u mnie jakos tez dzis z dooopy.
mam stracha przedporodowego i jakiegos nerwa ze tyle jeszcze do zrobienia! i ze tyle sie zmieni...
no nic, czasem dopadaja takie, zeby nie bylo za rozowo chyba.
zaraz wpada moj maz z tesciowka, a potem jeszcze jego siostra z tortem, bedziemy swietowac tesciowki urodziny, moze ten tort mi humor poprawi
katjusza te pierogi Twoje, achhhhhhh
reklama
witam się prawie po tygodniowej nieobecności !
widzę, że Sopelek się rozpakował, super dziedziaczki, no i Tymek nam rośnie w siłę, no i Kachhy Misial 1600g , toż to poważna waga !! :-) kompletnie nie wiem co się dzieje na forum, taki detoks ma swoje zalety, nic mnie nie boli, czuję się wspaniale, u siostry mnie słońce zdrowo wysmażyło, dostałam 2 super stroje kapielowe, w które wchodzę w ramach urodzin i storczyka - siostra ma fazę na storczyki, chyba ma z 15
kompletnie nie czuję się, że mam dzidzię w brzuszku, no chyba, że chce mi zrobić akurat przemeblowanie, a tak to nic właśnie wciągnęłam kebaba i ruszamy na zakupy, do wieczorka !
widzę, że Sopelek się rozpakował, super dziedziaczki, no i Tymek nam rośnie w siłę, no i Kachhy Misial 1600g , toż to poważna waga !! :-) kompletnie nie wiem co się dzieje na forum, taki detoks ma swoje zalety, nic mnie nie boli, czuję się wspaniale, u siostry mnie słońce zdrowo wysmażyło, dostałam 2 super stroje kapielowe, w które wchodzę
w ramach urodzin i storczyka - siostra ma fazę na storczyki, chyba ma z 15 kompletnie nie czuję się, że mam dzidzię w brzuszku, no chyba, że chce mi zrobić akurat przemeblowanie, a tak to nic
właśnie wciągnęłam kebaba i ruszamy na zakupy, do wieczorka !
