marcia331
Fanka BB :)
Ja też się szybko przywitam i zaraz lecę na szkołę rodzenia. Ciekawe o czym dzisiaj będą zajęcia.
MieMie mnie też się bardzo kolorki podobają. Łazienka super, też mi się taka marzy. Kolor w salonie odważny, ale my z M. też takie lubimy. W naszej sypialni ostatnio przemalowaliśmy ściany na czekoladowy brąz i do tego jedna ściana wpadająca w srebrny, prawie biała. Efekt nam się bardzo podoba. Też bym chciała już urządzać nasz domek. Ale do tego to jeszcze długo.
Exotic dołączam się do życzeń!!! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze. No i tak jak dziewczyny piszą,w życiu nie powiedziałabym że jesteś w ciąży!!!!
Ja kartę ciąży zawsze noszę przy sobie bo wiem że to ważne. Oprócz tego mam tam włożony wynik grupy krwi, bo samo wpisanie w kartę nie jest obowiązujące dla lekarza w szpitalu. Trzeba mieć na to dokument, bo jak się nie ma to i tak pobierają do badania, a to jest niepotrzebna strata czasu jak się coś pilnego dzieje.
Samochodem też jeżdżę bez problemu, chociaż ostatnio rzadziej, bo nie wypuszczam się sama na dalekie wyprawy, chociaż czasem się zdarza. W weekend będę musiała robić za kierowce bo idziemy na wesele a w niedziele na poprawiny, więc ktoś musi prowadzić.
Nie zdążę nadrobić teraz reszty wątków. Usiądę do nich jak wrócę ze szkoły rodzenia. Miłego dnia dziewczynki.
MieMie mnie też się bardzo kolorki podobają. Łazienka super, też mi się taka marzy. Kolor w salonie odważny, ale my z M. też takie lubimy. W naszej sypialni ostatnio przemalowaliśmy ściany na czekoladowy brąz i do tego jedna ściana wpadająca w srebrny, prawie biała. Efekt nam się bardzo podoba. Też bym chciała już urządzać nasz domek. Ale do tego to jeszcze długo.
Exotic dołączam się do życzeń!!! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze. No i tak jak dziewczyny piszą,w życiu nie powiedziałabym że jesteś w ciąży!!!!
Ja kartę ciąży zawsze noszę przy sobie bo wiem że to ważne. Oprócz tego mam tam włożony wynik grupy krwi, bo samo wpisanie w kartę nie jest obowiązujące dla lekarza w szpitalu. Trzeba mieć na to dokument, bo jak się nie ma to i tak pobierają do badania, a to jest niepotrzebna strata czasu jak się coś pilnego dzieje.
Samochodem też jeżdżę bez problemu, chociaż ostatnio rzadziej, bo nie wypuszczam się sama na dalekie wyprawy, chociaż czasem się zdarza. W weekend będę musiała robić za kierowce bo idziemy na wesele a w niedziele na poprawiny, więc ktoś musi prowadzić.
Nie zdążę nadrobić teraz reszty wątków. Usiądę do nich jak wrócę ze szkoły rodzenia. Miłego dnia dziewczynki.