reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

mój mąż ma powiedzenie "ładne córki robię i grosza nie biorę" :-D u mnie z bab najbardziej zadowolony jest teść, bo u męża sami faceci się rodzą :tak: mi wystarczy zdrowe bobo na dzień dzisiejszy ;-)
u mnie obecnie 14 st. od 6 rano burza za burzą, leje masakrycznie, więc mamy dzień w domu, ja zaplanowałam prasowanko ubranek Niny, a Laura za pewne wywali mi wszystko :-)
mam okulistę w piątek i już mam nerwa, widzę tragicznie, soczewki mam silniejsze niż okulary i mam okropny problem, żeby telegazetę przeczytać :eek: mam nadzieję, że urosło mi więcej niż -6,5 :confused2:
 
reklama
witam, od 6tej leje ze az potoki płyną!!! spałam tylko 4h...
jestem nietomna a mam tyle do zrobienia:-(

byłam dzis na morfologii, HbS i oddałam mocz w piętek wizyta...

dzis kolega przywiózł mi truskawki z giełdy po 6,50!!! może ze 2tyg jeszcze będą i koniec, cena juz nie spadnie.... musze pomrozić sobie..


Sopelek trzymaj jeszcze troszke.....

ja mam problem ze wsiadaniem i wysiadaniem z auta.... jeszcze jak korzystam z Volvo to jeszcze sobie poradze choć nie mam siły przytrzymać drzwi ale jak mam się w gramolić do mitsubisi... to na 3 razy!!!
czuje się taka słaba... wkurza mnie to...
 
ja dzisiaj jakoś bez sił, a jak pomyslę, że cała warszawę muszę przejechać do lekarza to już wogóle:crazy: właśnie zjadłam na sniadanie pół miski czereśni:-) mniammmm ostatnio wogóle nic mi sie jeść nie chce tylko owoce:-) i chyba sobie rękę albo bark nadwyrężyłam albo źle leżałam bo mnie boli jak ruszam ręką
 
Witajcie Sierpnióweczki,

pogoda dziś bardziej pochmurna, ale żeby od tego dużo chłodniej było, to nie powiem.
Ja już po śniadaniu, rozpoczyna się kolejny dzień różnych działań. Wczoraj zabrałam się za szafkę w łazience i nie uwierzycie, ile ja przeterminowanych kosmetyków, kremów i perfum powywalałam. Cała, ogromna siata. A ile miejsca się dzięki temu zrobiło. Do tego sukcesywnie wywalam różne gazety, z których jedynie przepisy kulinarne sobie wyrywam, być może kiedyś wykorzystam :-D

Wczoraj trochę się przeforsowałam, trochę szykowałam obiad, trochę ogarniałam mieszkanie przed wyprowadzką i obiecałam sobie, że każdego dnia będę pozbywać się niepotrzebnych rzeczy, nie używanych ubrań. Więc dziś postaram się delikatniej wszystko robić. M już od wczesnych godzin porannych na budowie, czeka na gości, którzy będą nam drzwi montować i kłaść panele. Jejku, oby wszystko poszło zgodnie z planem, bo już mnie nerw bierze na samą myśl o ewentualnych komplikacjach.

La Remi, jeśli chodzi o ułożenie dzidzi i ucisk w dole brzucha to rzeczywiście zauważyłam, że jak moje dziecko było główką w dół, to ciężko mi się było poruszać. Jak się przeturlała główką do góry i poprzecznie, to inaczej się czuje, z jednej strony łatwiej mi chodzić, a z drugiej wolałabym,żeby ułożenie dziecka docelowo było prawidłowe.

Mart to, co piszesz o kwestiach remontowych jest mi bardzo, bardzo znane. My na wszystkie zakupy materiałów i innych rzeczy bierzemy faktury (żeby móc to później rozliczyć i dostać zwrot jakiejś sumy), a później wszystkie te wydatki wklepuję do excella, żebyśmy mieli ogólny pogląd na to, ile kasy tracimy. Nie mamy w domku za wiele mebli, więc pewnie coś będzie trzeba dokupić, by móc gdzie pochować ubrania i inne pierdoły. Musimy też kupić pralkę, bo ta, którą mamy w mieszkaniu należy do właściciela. No i na pewno kuchenka mikrofalowa się przyda, bo ta, którą mamy ma chyba już ze 20 lat. Ech.... robót jest dużo, bo jeszcze góra domku do wykończenia, przynajmniej wylewki i ściany,bo taki jest warunek banku. Ech, staram się tym nie nakręcać, bo wtedy (podobnie jak Ciebie Mart) zaczyna mnie zaraz boleć brzuch z nerwów. Będzie dobrze, musi być i już.

Domi78
moje dziecko jest ułożone poprzecznie główką do góry, ale w odwrotną stronę jak u Ciebie. Główka to chyba uciska mnie w okolicy pod prawymi żebrami, a nóżki energicznie podkopują po stronie lewej. Myślę, że te wszystkie dzieciaczki, które na razie są niefortunnie ułożone zrobią nam niespodziankę i fikną w dół, kiedy będzie trzeba :-D

Irisson, ja okulistkę mam za tydzień w środę. I też mam nadzieję, że wada nie poszła mi aż tak bardzo do przodu (choć czuję, że wzrok się pogorszył), ale mam nadzieję, że dostanę zielone światło na poród sn.

Sempe,noszę się z tym samym zamiarem, aby pomrozić truskawki. Mam nadzieję, że uda mi się trafić na jakąś sensowną cenę,bo teraz znowu widzę większość za 9 zł :eek:

Kochane, udanego dnia i zrobienia wszystkiego, co sobie zaplanowałyście :-)
 
Truskawki znowu mają cenę jak na początku sezonu bo pogoda słaba... Czereśnie po 12 zł, tez przesada.
Niestety ja nie zamrożę, bo mam już pełno ryb od teściów i szpinak :p

Wypluskałam się i idę zaraz na masaż. Dzisiaj będę się nudziła, mąż wraca późno, pewnie cały dzień spędzę przed komputerem...
 
Straszliwie mi niedobrze :( w najblizszych dniach to sie niezle chemii wszelakiej nawdycham... teraz w calym mieszkaniu "pachnie" płynem przeciwgrzybiczym jakimś, potem bedzie gruntem a na koncu farbą śmierdziało. zamknelam sie w pokoju i okno otworzylam to sie mam nadzieje zaraz tu wywietrzy...

Ale poza tym to jestem w sumie juz zadowolona z dzisiejszego dnia, udało mi sie wstać z samego rana by upolować farbe do włosów palette w rossmanie za 6zł jedyne - bo dzis taka promocja, ale jedynie na dwa odciebie, z czego akurat jeden mi pasuje. Ciemniejszy miodowy blond.

No i czereśnie za 6zł ! tylko u trzech sprzedawców na rynku było tak tanio, mam nadzieje ze przez to nie beda robaczywe:baffled: mama tez truskawki kupila, przeslodkie, ale to juz ponad dyche jakoś.

dzag
, ja najpierw myslalam ze moze jednak synek bedzie, bo tatus dziecka ma brata... ale to nie wiem, jesli to od facetow zalezy, no to widac kobiety z mojej rodziny sa skazane na takich co zapładniaja same dziewczynki :-D

sopelku, ja to sobie nawet nie potrafie wyobrazić jak Ci musi być ciężko z dwoma dzidziusiami w brzuszku... :-( my tak wszystkie narzekamy, a w porownaniu z Tobą mamy superlajtowo.
lekarze nie planują u Ciebie jakos wczesniej ciąży zakonczyc?

MieMie, z mrożeniem owoców to chyba jeszcze mozna troche poczekac... w koncu musza stanieć.

paulina, trzymaj sie w tym szpitalu! oby ci juz tak cisnienie nie skakało...


Ale super że dzis tak chlodnoo! :-) u mnie nie pada wcale, zimno tez nie jest, bo nadal chodze w krotkim rekawku i spodenkach luznych, ale jednak jest czym oddychac. tylko ten smród mi musi psuć samopoczucie :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Ale miałam okropny sen. Śniło mi się, że urodziłam synka takiego maleńkiego i główka mu odpadła a ja go tak nosiłam owiniętego po mieście sądząc że bez niej można normalnie żyć. Dopiero po kilku godzinach patrzę a tu niosę sam szkielet z małymi kawałkami mięsa i robaczkami.
To pewnie dlatego, że przedwczoraj pytałam męża czy będzie nosił dzidzię w rożku czy luzem bo jak luzem to trzeba główkę trzymać bo może mu się odchylić.
Tyle koszmarów co w tej ciąży to jeszcze nigdy nie miałam.
 
ranyboskie! :szok: dobrze ze ja nie mam takich snów :-pmi sie ciagle takie codzienne sytuacje snia, ze az potem czasem nie wiem co sie stalo naprawde, czy np z kims o czyms juz rozmawialam czy o tym tylko snilam...
 
No dzisiaj pogoda do przeżycia. U nas głównie pochmurnie, tylko na jakieś 15 minut wyszło słońce. Ale przynajmniej normalnie da się oddychać.
Strasznie mi się nie chce za nic wziąć. Ogarnęłam z grubsza w pokoju, pozamiatałam i nie mam ochoty na więcej. Obiadu też mi się nie chce robić. Dosyć mam mięsnych obiadów, więc zrobię na szybko naleśniki z dżemem.

paulina trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo aby nie przyszło za szybko na świat. Ja ostatnio leżałam w szpitalu z dziewczyną u której synek też miał takie skoki tętna i leżała z tego powodu w szpitalu dwa razy, aż w końcu urodziła po terminie zupełnie zdrowego dzieciaczka. Także mam nadzieję że z Twoim maleństwem też będzie wszystko w porządku.

O rety karenm!! Przerażający sen!!! nawet sobie nie wyobrażam jak się czułaś po przebudzeniu. No ale w ciąży to potrafią nam się śnić głupie rzeczy. A szczególnie teraz jak już zbliżamy się do końca i wszystkie stresy przenoszą się na naszą podświadomość.
 
Ostatnia edycja:
reklama
LeRemi kochana u mnie juz glowka w dole od 6tygodni! przy badaniu tydzien temu polozna robila takie miny ze bardzo bardzo bardzo nisko, a wczesniej w szpitalu ze nisko, brzuch tez nisko, dzieki temu moge oddychac normalnie, kopniaki czuje zdecydowanie bardziej po prawej stronie, moze praworeczne dziecko :D hehehehe tak czy siak zanim zacznie sie na dobre to i tak w domku sie siedzi przeciez i jestes na linii z oddzialem, tak jest u nas, zdajesz co jakis czas relacjejak trzeba bedzie jechac to moj w pracy zalatwil sobie ze rzuca wszystko i od razu idzie na paternity na 2tygodnie, wszyscy u Niego sa przygotowani w pracy :)

hej.Zaczyna sie...pól nocy nie spałam :-(nie moge leżeć bo dzieci pod żebra wchodzą:-(chyba po 34 tc bede błagała, żeby już zakończyli moje męczarnie. Boże dodaj mi sił, płakać mi się chce :-(
ja mam dziś ginke to jej sie pożalę, ale co ona może...wstaje i chodzę, żeby opadły niżej. I jeszcze mi jakoś tak skóra drętwieje pod piersiami...ehhh
Miłego dnia;-)
sopelku biedaczko :( dzieciaczki rosna, Ty to masz tam akcje dobre, jedno pewnie budzi drugie :D i jazda z kopniakami dla mamusi :) z jednej strony slodkie, a z drugiej strony nie wysypianie sie i ciagle dobieranie wygodnej pozycji to masakra :/
jeszcze troszke kochana i beda dawaly Ci popalic z drugiej strony :D


no to teraz dzien dobry! wyspalam sie w miare dobrze, budze sie co chwilke w nocy(czyt.co2h) ale coz, uroki przygniatania pecherza :D
mam w planie zaraz pomalowac sobie pazurki, na stopach tez, to bedzie wyczyn :)
forum do nadrobienia :)
 
Do góry