Cześć dziewczyny.Wczoraj nie pisałam bo oczywiscie znow awantura i doła miałam.Do tej pory nie mamy projektu bo ciągle jakies zmiany były.Wkońcu jak przyszło do odbioru projektu to nie można było się dodzwonic do naszego projektanta.Okazało się że zmienił nr tel.Podal tel do innego faceta który nas oszukiwał i splawiał.Wkońcu wczoraj okazalo sie ze naszego projektanta wywalili z firmy,projekt częsciowo zaginą.Wplacilismy mu 4 tys zaliczki.O pieniadzach nikt nic nie wie.Mamy tylko kartki z pokwitowaniem wpłaty.Do tego zagineła nam umowa,szukałam 3 dni wszedzie.Teściowa i tz sie wściekali ze zgubiłam a ja ciągle powtarzalam ze musi byc ta umowa u teściów bo pamiętam jak tz zanosił teściowej, chciała zobaczyc.No i wkońcu wczoraj się znalazła ,oczywiście u teściów.Oczywiście nikt mnie nie przeprosił za wyzwiska.Znów wszystko moja wina bo przez inernet wynalazlam tego projektanta,a to ze tz jeżdził ze mna do projektanta zamiast z nią.Przepraszam bardzo a kto miał mieszkać w tej dobudówce-teściowa?I tak wszystko bylo tak jak ona chciała.Jak ja chciałam schody na góre z salonu to tz nie chciał bo mamusia mu powiedziała ze tak nikt nie robi.A teraz zobaczył u znajomych i żaluje ze jej posłuchał.No i tak ciągle jakieś nerwy.Już tak wrzeszczę na tz, ze mnie gardlo boli. Taki osioł z niego ze głowa mała.Dziś przyszły mi paski do glukometru,więc od nowa kłucie.Palce mam w czarne kropkiA mówiłam że koniec imprez?Otóz dostaliśmy zaproszenia na dwa wesela.4 sierpnia w Kołobrzegu-kurcze ale bym chciała pojechać.No i 21 lipca w Puławach.Tż mi oznajmił ze sam pojedzie ,no i znów kłótnia bo mam zostać w szpitalu i rodzić albo zostać sama z małym dziekiem a on z cała rodzinką do kołobrzegu pojedzie na tydzień?o niedoczekanie jegk kończę już bo Luizka biadoli.
A jeszcze podpytam was czy nie da się czegos wcisnąć żeby od razu były polskie znaki,bo na jakimś wątku doczytałam, że niektórym przeszkadza moja pisownia a ja przeważnie pisze dlugie posty i nie mam czasu na bawienie się w poprawne pisanie.I tak piszę wolno i szlak mnie trafia jak musze jeszcze zastanawiać sie czy przypadkiem nie zgubiłam jakiejś kropki,przecinka albo ogonka
A jeszcze podpytam was czy nie da się czegos wcisnąć żeby od razu były polskie znaki,bo na jakimś wątku doczytałam, że niektórym przeszkadza moja pisownia a ja przeważnie pisze dlugie posty i nie mam czasu na bawienie się w poprawne pisanie.I tak piszę wolno i szlak mnie trafia jak musze jeszcze zastanawiać sie czy przypadkiem nie zgubiłam jakiejś kropki,przecinka albo ogonka