reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

Mój siedzi niestety miednicowo, czyli totalnie odwrotnie. Po prostu w kucki głową do góry. W sumie wcale mu się nie dziwię :-) Ale też się martwię czy się jeszcze przekręci.

Poza tym właśnie miałam po raz pierwszy problem z ogoleniem się przed wizytą jutro u ginki. Lustro, najdziwniejsze pozycje w wannie. Masakra :-) I tak sobie patrzyłam w lustrze na moją małą nienaruszoną c..kę i kurde jak to duże dziecko ma się tamtędy przecisnąć? AAAAAAaaaaa. Ciężko to sobie wyobrazić. No i już nigdy nie będzie taka sama.

dobrej nocki kochane
 
reklama
To wychodzi na to ze moje dziecko jest jakies dziwnie za spokojne ;) na ostatnim usg w 21 tygodniu wazyyl 350 gram no ale teraz juz z pol kilo napewno moze w koncu uda mi sie go poczuc :(
 
exotic - ja dopiero niedwano zaczęłam czuć, ze 2 tygodnie temu, a to moja druga ciąża więc teoretycznie powinnam poczuć wcześniej. za to teraz pluska cały czas ;) tak że spokojnie :)
 
witam:-) zaraz ruszam do siostrzenicy po ciuszki dla chłopca.....

Exotic a jak masz ułożone łożysko??? bo to wazne ja mam na tylniej scianie macicy i dlatego czuje najmniejszy ruch dziecka a jak miałam na przodzie to ruchy były minimalne!

mam dzis i jutro masę spraw, pranie prasowanie i pakowanie, w sobote wyjazd na 2dni do Drezna a potem prosto do Szklarskiej Poręby...ech juz chce sobote!!!!!!

pozdrawiam
 
czesc dziewczynki:) Jakie plany obiadowe u Was dzisiaj;-)? U nas żeberka ale jakoś ochoty na nie brak- chętnie zjadłabym Longera z KFC, dobrze że nie chce mi się iśc:no: Ja dziś wielkie oczekiwanie na sms, ze wpłyneły pieniadze z ZUs bo już taka bieda w lodówce że hoho

exotic dziewczyny dobrze mówią- w zależności jak masz umieszczone łożysko. Jesli na przedniej ścianie to ruchy sa słabo odczuwalne- bo działa to jak poduszka (ja mam właśnie na przedniej scianie, ruchy czuje tylko wieczorem a na USG 3d nie widzimy nawet buźki bo chowa się za łożyskiem). Jeśli z tyłu to czuć ruchy wyraźnie. Dzidzia zawsze sie dostosowuje do Twojego rytmu jeśli jesteś ciągle na nogach w biegu dzidzia spi, jak Ty odpoczywasz pewnie szaleje:tak:
sempe jak ja Ci zazdrosze Szklarskiej ehh my na urlop dopiero na początku czerwca.

W Szczecinie słoneczko, dom mam ogarnięty,wiec pewnie do lasu pojade młody z psem pobiegają będzie spokój:-)
Nawet się pochwale rozpakowałam juz kartony od pczeprowadzki zrobiłam wczoraj wieczorem przemeblowanie w pokoju młodego aby już było dla 2 tylko wstawic łózeczko dla Amelki i gotowe:tak:
 
Cześć mamuśki;*
bojąca dziękuję za odpowiedz;*
Agnieszka dziś idę do przychodni to dowiem się o szkołę rodzenia i o te kursy pierwszej pomocy dla noworodków jak widać to bardzo przydatne umiejętności a przeczytałam,że można je odbyć w domu więc może to sobie zamówimy???
Exotic87 dziewczyny już napisały wszystko-zależy jak dzidzia leży i gdzie jest łożysko choć u mnie na przedniej ścianie i czuję aż mi cały brzuch chodzi.Jeśli się tym martwisz to podejdz na wizytę wcześniej.
No właśnie ja się tym łożyskiem tylko martwię bo boję się,żeby rzeźi nie było przy cc;(
Mart81 fajnie napisałaś o "małej" ale spokojnie inna nie znaczy gorsza:)
 
Sempe ale Ci zazdroszczę wyjazdu. Chętnie bym gdzieś wyjechała i trochę się odstresowała. Oczywiście dużo słonka życzę na wyjazd no i dużo relaksu.

Nataszka a Tobie zazdroszczę ogarniętego domu. Ja powinnam w końcu umyć podłogi bo już na nie patrzeć nie mogę. Na obiad mam same resztki czyli trochę zupy pomidorowej i paprykę nadziewaną mięsem mielonym. W sumie to się chyba tym oboje z mężem nie najemy. Ale trudno, ja się dzisiaj nie ruszam. Przed chwilą wróciłam z pracy. Wyszłam po dwóch godzinach, bo od samego rana brzuch mi co chwila twardnieje pomimo brania spasmoliny :-( już było tak dobrze a tu znowu. Dzisiaj to mój brzuch robi co chce. Twardnieje dosłownie co kilka minut. Teraz zjadłam sobie dwie kanapeczki, wypiłam soczek i leżę. Mam nadzieję że się trochę uspokoi, bo wystraszyłam się nie na żarty. Do tego znowu zaczęło mnie boleć w okolicy spojenia :-( Kurcze taki ładny dzień dzisiaj że aż mi szkoda, ale muszę przeleżeć.

Exotic tak jak dziewczyny piszą wszystko zależy od tego jak dziecko leży i gdzie jest łożysko. No i wydaje mi się że waga Twojego dzieciątka w 21 tygodniu nie była jakaś bardzo duża, więc może ma tam jeszcze sporo miejsca i dlatego tak słabo czujesz. Ja ostatnio czuje ruchy głównie po prawej stronie w okolicy żeber. Wcześniej kiedy kopał niżej i bardziej po środku to czułam te ruchy jakoś wyraźniej, a teraz jak w bok dostaje to zupełnie inaczej odczuwalne. Więc czynników jest bardzo dużo, które wpływają na odczuwanie ruchów.
 
Cześć dziewczynki, ja dziś piłam tego syfa, miałam obciążenie od razu 75 to ma konsystencje no wiecie czego:tak:Potem mama przyszła i jakoś przegadałyśmy te 2 h więc szybko minęło. Miałam nieszczęście trafić na taką laborantkę starej daty która nigdy nie wkłada jednej rękawiczki, powiedziałam jej dziś, że jak mi pobiera krew to niech zakłada obydwie. Trochę się oburzyła, ale założyła, gdzieś to mam zdrowie jest jedno. Zjadłam śniadanko, popracuje i dziś kawa z koleżanką. Tak dawno już nie byłam na rynku, że szkoda gadać, ludzi normalnie zobaczę:-) M cały w stresie bo nasz Ed ma jutro kastrację i o już się boi, że narkoza itd. Wczoraj był na ostatnim bardzo długim spacerze z jajkami, to każdą sukę chciał brać, nawet swoją siostrę. Tyle dobrze, że on jest taka dupa wołowa, że każda mu pokazuje gdzie sobie może amory schować:tak:

Marcia, wiem, że nie chcesz fenotoreolu ale jak masz takie problemy to możę konieczny jest? mi też twardniał do 18 tc, normalnie kamień, czasami ból jak na okres, a teraz czasami aż mi się wydaje za miękki. Wiem, że to kolejne leki, ale grożniejszey jest poród ptzedwczesny niż ewentualne skutki uboczne leku.

exotic, pisałam Ci wczoraj o tym łożysku, ale mnie wylogowało:-( ja mam łożysko na tylnej ścianie i czuje ją prawie cały czas od 18 tc. Dziś nawet przywaliła powyżej pępka. U mnie była główką do dołu ale czasami kładzie się wertykalnie i brzuch staje się kwadratem.

nataszaka, jak brzuch?, lubie longery:-), a jeszcze bardziej wrapy z Maca:-)
 
reklama
Witajcie :-D

asia brawo, zawsze podziwiam osoby, które potrafią powiedzieć to, co myślą, bez obawy o reakcje drugiej strony (dobrze, że zwróciłaś uwagę tej laborantce, ja bym pewnie zęby zagryzła, ale się później wkurzała). Jeśli o kwestie kastracji chodzi, mój sierściuch został pozbawiony jajek trochę po wzięciu ze schroniska.Podobno miało to osłabić jego temperament :-) Chyba trochę osłabiło, nic mu już nie dynda między łapami,ale żeby popęd mu się zmniejszył to nie powiem, dalej taki szalony jak wcześniej, bez względu na to, czy ma z psem, czy z suczką do czynienia :tak: W każdym razie powodzenia, najgorsze są pierwsze godziny i dni po zabiegu, później rany się goją a pies jest jak nowonarodzony.

Dziś rzeczywiście ładniejsza pogoda, od rana słońce wkrada się przez okno, lepsza aura i fajniejsze samopoczucie.

W nocy strasznie, strasznie zgrzeszyłam.Obudziły się we mnie stare nawyki żywieniowe, czyli wciskanie po ciemku słodyczy ile wlezie. Jeszcze przed snem wykopałam z szafki kuchennej takiego Pawełka toffi podzielonego na 4 części. Wzięłam jedną do ust, zaczęłam wcinać i ciumkać i myślę "Kurcze, dobre to jest". W nocy przebudziłam się i wzięłam to opakowanie do ręki. Ponieważ jakimś cudem telewizor jeszcze chodził odczytałam, że te czekoladki są z dodatkiem alkoholu :baffled: Ale chyba jedną kostką takiej czekoladki to sobie jak sobie, ale dziecku nie zaszkodziłam, prawda?

Potem, żeby zagryźć ten kawałek czekoladki zjadłam chyba 1/3 czekolady studenckiej leżąc w łóżku.Co się ze mną dzieje? Chyba zwariowałam. Rano było mi wręcz niedobrze na żołądku od tego nadmiaru słodkiego. A obiecałam sobie, że nie będę jadła już tyle słodyczy, chyba, że jakieś zbożowe ciasteczka. Zaczynam więc na poważnie od dziś. I oby mi się udało :tak:

Jeśli o obiad chodzi - planuję danie, które chodzi za mną od miesięcy. Szpinak, brokuły, cukinia podgotowane, a następnie wrzucone wraz z makaronem do piekarnika i zapieczone. Szykuję się więc na smaczny obiadek :-D Oby mi wyszło. Ostatnio przy próbie zrobienia tego obiadu, spaliłam szpinak, dziś to nie może się powtórzyć. Ostatnio jestem tak niesforna, że szkoda gadać :tak:

A plany na weekend? Dotrzeć w jednym kawałku na zajęcia, zaliczyć co trzeba i powoli przymierzać się do końca tych studiów i obrony.

A dziś do domku przyjechała moja upragniona huśtawka :biggrin2: Może w sobotę lub niedzielę M mnie tam zabierze i pobujam się na słonku :-D

Miłego dnia Sierpnióweczki - niech nastroje dobre Was nie opuszczają :-D
 
Do góry