reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

Witajcie dziewczyny :-)

Rzeczywiście, dzisiejsza pogoda nieco siadła, ale widziałam prognozy na koniec marca - temperatura ma szansę przekroczyć nawet 20 stopni :tak:

Szkoda tylko, że wciąż muszę leżeć :-( Wydawało mi się, że jest już lepiej i brzuch się rozluźnił, ale po wczorajszych odwiedzinach bliskich, podczas których trochę pochodziłam po mieszkaniu, trochę posiedziałam, do teraz to odchorowuję. Wieczorem miałam tak napięty i ciężki brzuch, że myślałam, że się popłaczę. Od rana leżę na boku i staram się zregenerować siły. Mój organizm nie bardzo chce ze mną współpracować ech.... Jejku, niech już będzie lepiej. To dopiero drugi tydzień mojego zwolnienia, a mnie już nosi... Wybaczcie dziewczyny, że dziś w takim mało optymistycznym tonie do Was piszę, pod względem psychicznym mam spadek formy, mam nadzieję, że to szybko minie :-D

Aha, już kilka razy wspominałyście, że zaleca się spanie na lewym boku. Dlaczego? Mi czasem prawdziwą ulgę przynosi dopiero położenie się na prawej stronie...

I jeszcze jedno, dla tych, które mają trochę czasu podsyłam film, jak dla nas, bardzo na czasie :-):

[video]http://vod.onet.pl/zycie-przed-zyciem,5782,film.html[/video]
Pozdrawiam dziewczyny, miłego początku tygodnia :happy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam :) u mnie tez dzis ponuro... a 2 dni siedzialam caaly czas na dworku, dotlenialam sie... o dziwno od 3 dni nie boli mnie glowa.. czuje sie dobrze i wreszcie moge posiedziec troche na kompie ;D

MieMie ogladalam ten film juz chyba z 4 razy, jest super :) na samym koncu kiedy rodzi sie julka zawsze sie wzruszam :)

jest moze ktos chetny do kupna domu? :p
 
Mam non stop skurcze nóg, kurde przecież biorę 9 magnezów dziennie i jem zdrowo, piję te 2 l wody z magnezem, podobno taka może być moja uroda w ciąży. Do tego staram się spać na tym lewym boku jak zaleca lekarz, ale jest mi tak nie wygodnie całą noc w jednej pozycji, masakra.

Też myślę, że coś jest nie tak u ciebie z wchłanianiem. Pogadaj z lekarzem. Co do spania na brzuchu to zaleca się spać, kiedy dziecko już jest ciężkie, czyli ostatnie tygodnie ciąży. Wcześniej dziecko nie uciska tętnic, a to właśnie o te uciski chodzi.

Szkoda tylko, że wciąż muszę leżeć :-( Wydawało mi się, że jest już lepiej i brzuch się rozluźnił, ale po wczorajszych odwiedzinach bliskich, podczas których trochę pochodziłam po mieszkaniu, trochę posiedziałam, do teraz to odchorowuję. Wieczorem miałam tak napięty i ciężki brzuch, że myślałam, że się popłaczę.
Aha, już kilka razy wspominałyście, że zaleca się spanie na lewym boku. Dlaczego? Mi czasem prawdziwą ulgę przynosi dopiero położenie się na prawej stronie...

Kurcze, mnie ostatnio lekarz powiedział, że powinno się troszkę chodzić, bo potem przy każdym ruchu będą skurcze i to właśnie może zagrażać przedwczesnemu porodowi. Trzeba troszkę chodzić, żeby macica potem nie wariowała. Co do leżenia na boku, mnie też póki co na lewym nie jest za wygodnie, tylko na plecach. Tak jak już pisałam, teraz to na razie nie ma znaczenia, dopiero jak dziecko jest ciężkie i zaczyna uciskać tętnice i naczynia doprowdzające krew do różnych części twojego ciała. Ale też czytałam że to czuć, robi się słabo i źle jak coś jest uciskane i wtedy jakoś samoistnie wybierasz pozycję na tym lewym boku...

Ale się pomądrowałam :-p u mnie dziś szaro ale nie pada. Dzieci szaleją w brzuchu po płatkach z mlekiem i jest fajnie :-D Ja dziś leniwie i na spokojnie, tylko nie mam nic na obiad...
Miłego dnia :-D
 
Witam poniedziałkowo,
u nas weekend minął leniwie... po moich nie fajnych przygodach w piątek (naciągnięte wiązadło od macicy do pachwiny) ledwo łażę, pogoda w weekend była piękna, a ja siedziałam w domu, wczoraj mój mężyk miał atak migreny wiec cały dzień spędził w łóżku w zaciemnionym pokoju- biedaczysko... dzisiaj nadal chodzę jak potłuczona... wyszłam do sklepu i ledwo doszłam do domu... wzięłam no-spę i urosept (nie wiem czy pęcherz nie zaczyna szwankować, albo Wikuś tam majstruje) i zmykam do łóżka. Pogoda i tak nie nastraja do jakichkolwiek działań... szaro, buro i zimno :/
MieMie lekarze zalecają leżenie na lewym boku żeby nie uciskać jakiejś żyły nerkowej czy jakoś tak, mnie lekarz powiedział, że kiedy mama leży na lewym boku maluszek ma lepsze przepływy. Mnie nie udaje się spać na lewym boku... mąż mnie pilnuje ale nie zawsze mu się udaje, najczęściej budzę się na plecach z rekami nad głową :tak:
Olga to mieliście fantastyczny dzień :) mnie marzy się grill i karkówka z sosem czosnkowym :tak:
 
sopelek pocieszające jest to co piszesz, a co zalecają lekarze - żeby od czasu do czasu się przejść. Ja momentami muszę usiąść na łóżku, żeby właśnie odpocząć od leżenia.

Na mnie źle działa sytuacja, w której mam przyjmować gości na leżącą. Bardzo źle się z tym czuję. Wczoraj tak właśnie było. Nie czułam się na siłach, by szykować obiad, więc robili to za mnie inni... Może powinnam w tym momencie wyluzować, odpuścić sobie i pomyśleć, że przecież nie będzie tak zawsze...

W środę mam wizytę kontrolną - marzy mi się, by usłyszeć jakieś pozytywne słowa od lekarki - psychicznie na pewno lepiej bym się poczuła...
 
Witam Dziewczyny w nowym tygodniu:)
Przez weekend oczywiście chwilowo zaglądałam co się dzieje na forum, jednak na odpisanie już brakło czasu:(

W sobotę miałam zjazd na uczelni (zachciało się podyplomówki...:baffled:), więc cierpiałam tak, jak MagdalenaZofia... Nie dość, że codziennie w pracy 8 godzin siedzę, w dodatku przy komputerze, to jeszcze w sobotę kolejne 8 godzin w pozycji siedzącej:-(
W niedzielę sobie poleniuchowałam, troszkę na dworze, troszkę na balkonie... Szkoda, że dziś za oknem nie jest już tak przyjemnie...

MieMie powodzenia w środę na wizycie! :) Bądź dobrej myśli :-)
karola82_82 GRATULUJĘ dziewczynki :-)
Exotic mnie pęcherz boli tak samo, jak Ciebie. Zwłaszcza w nocy. Wtedy nie zawsze budzę się za potrzebą i jak przetrzymam mocz, to później boli jeszcze bardziej:( w dzień staram się często chodzić do toalety, mimo iż nie czuję mocnego parcia i jest troszkę lepiej. Mi teraz wystarczy pół szklanki wody, żebym za chwilę musiała biec siusiu. To trochę męczące, zwłaszcza w pracy lub podczas jakiegoś wyjścia do sklepu czy znajomych.


Ja dziś po 16 wyruszam na wizytę do lekarza. Ciekawa jestem, czy będzie mi już w stanie powiedzieć, kto zamieszkał w moim brzuszku - chłopczyk czy dziewczynka :-)

Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego dnia!:happy:
 
MieMie, w trakcie ciąży znacznie wzrasta ryzyko wystąpienia żylaków oraz powstania powikłań pod postacią zakrzepów. Czemu spać na lewym boku - jedną z przyczyn powstawania żylaków jest uciskanie płodu na żyły miednicy. Macica przyciska żyłę główną dolną do kręgosłupa i mięśni lędźwiowych. Jest to szczególnie niebezpieczne w pozycji leżącej na prawym boku gdyż powoduje gwałtowny spadek powrotu żylnego, co może wywołać przy wstawaniu zasłabnięcie spowodowane nagłym spadkiem ciśnienia tętniczego. Leżenie na lewym boku dla kobiet w ciąży jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Dzięki temu można zapobiec przynajmniej jednej z przyczyn choroby żylnej, która w pierwszej fazie powoduje: np. skurcze łydek które u mnie np. są dotkliwe.

Olga, ja używam te ich iweary, a raczej używałam. Teraz piszę w swoich starych za słabych mocą okularach:tak: Co do magnefaru specjalnie zgłębiałam literaturę:-), że cytrynian magnezu jest najlepiej wchłaniany (taki jak w magnefarze). Wiem, że wchłanianie zaburza za dużo wapnia, jem dużo to prawda nawet w samej muszyniance masz razem te dwa pierwiastki, ale wątpię żebym miała go za dużo bo do 4 m - cy stosuje heparynę i raczej to mi grozi poheparynowa osteoporoza niż nadmiar wapnia. Clexan b. wypłukuje wapń, na szczęście jak mówią reumatolodzy jest to osteoporoza odwracalna, tzn. po odstawieniu leku wraca wszytko do normy. Chyba przed kolejną wizytą dorzucę sobie badanie magnezu we krwi. No jeżeli to ma być tyko uciążliwe to ok, boję się żeby tylko na dziecko nie miało wpływu. Chciałam się dzisiaj zarejestrować do okulisty na NFZ, termin ma na 30 lipca:biggrin2: więc chyba już za późno. Jak gin mi zleci sprawdzić tą siatkówkę, bo ja od najmłodszych lat miałam problemy z oczami to pójdę i zapłacę, chociaż mam nadzieje, że będzie ok bo b. chce rodzić naturalnie - baaardzo.
Sopelek, a Ty nic nie bierzesz na te skurcze?, ja nie mam już żadnego twardnienia które wcześniej odczuwałam, ale jak tylko jest twardsza to się schizuje trochę, bo kompletnie nie wiem jak to rozpoznać.
 
reklama
Exotic, mnie też rano boli pęcherz, albo jak np długo nie mogę się wysikać bo jestem na mieście i musze trzymać. to raczej norma.

Ale jeszcze konntynuujac wątek depilatora i używania go wszędzie.... :-p bo każda z nas inaczej jakoś depiluje/goli okolice bikini, ja pytam o to, bo zawsze mi sie wydawalo ze tak nie mozna, czy wolno takim depilatorem ogolić krocze na zero czy tylko tak po brzegach, zeby to ogarnac?


Jestem totalnie przerażona dziś.... chciałam rodzić w warszawie, ale to bedzie ciężkie bo sama nie mam auta, nie wiadomo czy tak w każdej chwili taksówkarz sie zgodzi pojechac z ciężarną 50km, a wiadomo ze wczesniej sie zapowiedziec nie moge, bo kto to wie kiedy poród sie zacznie karetka chyba nie oferuje takich usług? a opinie sa tragiczne o lekarzach w moim miescie na oddziale polozniczym, niemili lekarze, chamskie odzywki, nikt nie dba o jakiś komfort, tylko wrecz sie drą, że teraz panikujemy,a same chcialysmy zajsc w ciaze.... :eek: masakra


i dziś już troszke mniej wiosny za oknem....
i dołek mnie łapie i hormony szaleją, bo juz dobrze czulam dzidziusia a teraz 5 dni nic i strach obleciał, usg za 9 dni i nie ma jak go przyspieszyc
 
Do góry