Olga RaQ
Fanka BB :)
witam się!
i ja trzymam kciuki za odnalezienie pieska Exotic, czekam na dobre wieści!!
ja dziś jakaś strasznie słaba... w domu wygląda kiepsko, nie najgorzej ale trochę brudno, trzeba odkurzać i umyć podłogę w korytarzu bo wczoraj tego nie zrobiłam i jest błotna piaskownica... a ma do mnie przyjść koleżanka i musi tu jakoś wyglądać... na razie gotuję jajka na twardo na kanapki, i robię kawę, mam nadzieję że mnie śniadanie postawi na nogi... na spacer nie idę, bo nie ma słońca i mrozu - tak jak było wczoraj, dziś jest szaro i plus 3 więc pewnie panuje niezłe błoto, nie chce mi się potem psów kąpać :/
Natalia stoi w kojcu i ogląda bajkę z palcem w buzi, już mnie denerwuje trochę ten jej palec, nie ssie go non stop ale w określonych sytuacjach palec musi być, mam nadzieję że z tego wyrośnie, wg najnowszych doniesień naukowych nie ma się czym przejmować
marcia - a melisa Ci nie pomaga? ja w takiej sytuacji parzę sobie podwójną i po jakimś czasie śpię jak dziecko choć ostatnio ide na łatwiznę i łykam valused, nie wiem czy w ciąży można walerianę i chmiel no ale od jednej kapsułki raz w tygodniu się chyba nic nie stanie...
Black_Opal współczuję lenia mam nadzieję że u mnie dziś będzie ok, mam dwa prania do zrobienia i prasowanie, moja suka nadal nie ma swojego gniazdka w małym pokoju!! a rodzi po weekendzie... muszę wyprać jej koce, prześcieradła i stare poszwy z pościeli które zbierałam sobie na tą okoliczność
stokrotka - współczuję zemdlenia, to obrzydliwe uczucie, zdarzyło mi się już sporo razy i nie cierpię tego!
jukix, sopelek - powodzenia na wizytach!
nie wiem czy Wam pisałam, ale nam lekarz powiedział że raczej chłopca u nas nie będzie... prawdopodobnie druga dziewczynka no i dobrze, dziewczynki są extra Natalia będzie miała siostrę, będą w podobnym wieku, mam nadzieję że będzie im razem dobrze
kruszki - ja mam jedną toaletę i jej ogarnąć nie mogę
"ogarnąć toalety" - w liczbie mnogiej - brzmi jak jakiś koszmar
i ja trzymam kciuki za odnalezienie pieska Exotic, czekam na dobre wieści!!
ja dziś jakaś strasznie słaba... w domu wygląda kiepsko, nie najgorzej ale trochę brudno, trzeba odkurzać i umyć podłogę w korytarzu bo wczoraj tego nie zrobiłam i jest błotna piaskownica... a ma do mnie przyjść koleżanka i musi tu jakoś wyglądać... na razie gotuję jajka na twardo na kanapki, i robię kawę, mam nadzieję że mnie śniadanie postawi na nogi... na spacer nie idę, bo nie ma słońca i mrozu - tak jak było wczoraj, dziś jest szaro i plus 3 więc pewnie panuje niezłe błoto, nie chce mi się potem psów kąpać :/
Natalia stoi w kojcu i ogląda bajkę z palcem w buzi, już mnie denerwuje trochę ten jej palec, nie ssie go non stop ale w określonych sytuacjach palec musi być, mam nadzieję że z tego wyrośnie, wg najnowszych doniesień naukowych nie ma się czym przejmować
marcia - a melisa Ci nie pomaga? ja w takiej sytuacji parzę sobie podwójną i po jakimś czasie śpię jak dziecko choć ostatnio ide na łatwiznę i łykam valused, nie wiem czy w ciąży można walerianę i chmiel no ale od jednej kapsułki raz w tygodniu się chyba nic nie stanie...
Black_Opal współczuję lenia mam nadzieję że u mnie dziś będzie ok, mam dwa prania do zrobienia i prasowanie, moja suka nadal nie ma swojego gniazdka w małym pokoju!! a rodzi po weekendzie... muszę wyprać jej koce, prześcieradła i stare poszwy z pościeli które zbierałam sobie na tą okoliczność
stokrotka - współczuję zemdlenia, to obrzydliwe uczucie, zdarzyło mi się już sporo razy i nie cierpię tego!
jukix, sopelek - powodzenia na wizytach!
nie wiem czy Wam pisałam, ale nam lekarz powiedział że raczej chłopca u nas nie będzie... prawdopodobnie druga dziewczynka no i dobrze, dziewczynki są extra Natalia będzie miała siostrę, będą w podobnym wieku, mam nadzieję że będzie im razem dobrze
kruszki - ja mam jedną toaletę i jej ogarnąć nie mogę
"ogarnąć toalety" - w liczbie mnogiej - brzmi jak jakiś koszmar
Ostatnia edycja: