reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

Kwas foliowy - kwasfoliowy.pl
ja nie brałam teraz :/ ale brałam w poprzedniej ciąży i po, w dawkach trochę większych niż 0,4 - mam nadzieję że to wystarczy... teraz od kiedy wiem o ciąży (czyli prawie od początku) to łykam, na początku brałam po 2-3 dziennie na wszelki wypadek :p
muszę jeszcze więcej warzyw jeść, ciągle sobie powtarzam że trzeba bardziej dbać o dietę, nie odżywiamy się najgorzej ale można by jeszcze lepiej...

pocieszmy się że dla wielu kobiet ciąża to niespodzianka i czasem nawet do 3 miesiąca nie wiedzą że są w ciąży (nie wiem jak tak można, ale znam takie przypadki :p) i dzieci zdrowe jak rybki :)
 
reklama
Olga moja przyjaciółka dowiedziała się o ciąży w 5 miesiącu i też jest wszystko ok. A robiła wszystko to czego w ciąży nie wolno :-D no ale jak się wie to lepiej sobie nie móc nic póżniej zarzucić
 
Ja zaczęłam brać w 4 tygodniu i kazała mi brać do 11, a będę się z nią widziała dopiero w 13 tygodniu a nie mówiła, że potem coś mam brać. No i kazała brać tylko jedną tabletkę. Więc jakoś dziwnie...
 
to ja teraz rzucam produkty które mam w domu i też czekam na ciekawe pomysły kolacyjne :-)

kukurydza w puszce, ziemniaki, cebula, czosnek, papryka zielona, włoszczyzna, soczewica, kiełbasa, koncentrat pomidorowy
 
k8libby mnie też znajomy kolega ginekolog mówił żeby brać do 11 tygodnia, bo potem to już nie ma aż tak dużego znaczenia. Trzeba brać do momentu kiedy rozwijają się wszystkie narządy dziecka, a tak naprawdę to głownie o układ nerwowy chodzi. Ja łykam w witaminach odpowiednią dawkę i nie zamierzam przestać. Ale mojej koleżance gin też powiedziała w drugim trymestrze, że jak się dobrze odżywia to nie musi nic łykać. Więc chyba nie ma takiej bezwzględnej potrzeby. Ale jak będziesz brała to na pewno nie zaszkodzisz.

Trochę ogarnęłam w domu i wstawiłam zupkę. Jeszcze mycie podłóg mi zostało, ale głowa coraz bardziej boli. Chyba jednak bez tabletki się nie obędzie :-(
 
to ja teraz rzucam produkty które mam w domu i też czekam na ciekawe pomysły kolacyjne :-)

kukurydza w puszce, ziemniaki, cebula, czosnek, papryka zielona, włoszczyzna, soczewica, kiełbasa, koncentrat pomidorowy

Zupa z soczewicy, przepyszna!
cebulke szklisz z solą i curry, wrzucasz soczewicę (cały woreczek czerwonej), dusisz tak z 10 min, potem zalewasz przegotowaną wodą, doprawiasz pieprzem kajen do smaku. Mniam, tylko pierdziawka po tym straszna :)
 
to ja teraz rzucam produkty które mam w domu i też czekam na ciekawe pomysły kolacyjne :-)

kukurydza w puszce, ziemniaki, cebula, czosnek, papryka zielona, włoszczyzna, soczewica, kiełbasa, koncentrat pomidorowy

jak nic zasmazona kielbasa z papryka, cebula,moesz zrobic sos lekko pomidorowy, do tego ziemniaczki, ach pasuje puree ale z lyzka musztardy, najlepiej francuskiej z gorczyca, ale jak nie masz takiej to lyzke normalnej mniam :) same kociolki dzisiaj wychodza :D
 
Mart81 ja tu widzę przepyszną zapiekankę, ser żółty by się jeszcze przydał ale bez niego też będzie dobrze. Gotujesz ziemniaki w mundurkach, potem obierasz kroisz na plastry takie 4-5mm. Wykładasz tym blachę, ciasno plaster koło plastra, żeby na siebie nie zachodziły. Możesz użyć ten koncentrat i leciutko posmarować tą warstwę. Na to kładziesz mix warzyw tj. papryka kukurydza i co tam masz, soczewicę ugotowaną jak lubisz też możesz wrzucić.Na to kiełbaskę pokrojoną w cienkie plastry. Na górę znowu układasz te ziemniaki i jak masz to na to jeszcze ser żółty starty lub w plastrach. Pieczesz to w piekarniku tak z 20 min. Tą włoszczyznę to też ugotowaną dajesz a cebulkę i czosnek podsmażony. Gwarantuję niesamowite doznania i uciechę męża. Potem kroisz jak ciasto tylko delikatnie by się nie rozwalało.
 
reklama
Karemn, dzięki, wiesz nawet myślałam o zapiekance, ale mi dałaś dużo weny i właśnie tak zrobię. Bez soczewicy bo mi tu jakoś nie pasuje, ale reszta tak. Oczywiście mam jakiś ser, lekko podeschły, będzie cacy. A jutro chyba zrobię carbonarę, mam straszną fazę na taki makaron.
 
Do góry