cześć dziewczyny ! ja właśnie zjadłam ziemniaczki z jajeczkiem, cały dzień za mną chodziły :-)
Olga ładnie cię ta ze szkoły chciała zrobić, przed trzecim miesiącem ciąży mogą tylko nie przedłużyć umowy, a jak masz na czas określony nie kończący się przed 3 miesiącem ciąży, to do porodu minimum
a z drugiej strony to też się daje obejść, idziesz na l4 przed końcem umowy, wypłaca Ci l4 ZUS, po porodzie jest zasiłek macierzyński, jeden minus, że po zasiłku macierzyńskim nie należy się zasiłek dla bezrobotnych, więc od razu do roboty trza. ja mam do końca maja umowę, a że mam zamiar siedzieć do 01.06, oczywiście jak zdrowie pozwoli, to muszą mi przedłużyć na dłuższy okres niż do porodu, jeśli nie będą skłonni, to sąd pracy, co mi będą dyskryminować ciężarną
Olga my też na kredytach, ja do roboty wróciłam jak Laura 5 m-cy skończyła, nie ma zmiłuj za coś trzeba żyć, a powiem Ci tak, linię spłać, bo to najdroższych kredyt z możliwych, tyle, że na l4 ty nie dostaniesz, tylko mąż, jak masz mieszkaniówkę, to może być ciężko, ale spróbujcie, teraz to płacicie tylko odsetki, czyli tak jakbyś darła pieniądze, albo je wyrzucała, a kapitał jak leży tak leży