Kakakarolina witaj Ja bylam zagrozona cukrzyca Wprowadzilam sobie sama diete i w szpitalu mi sie upieklo bo po calodobowym badaniu wyszlo ze jednak jej nie mam Teraz od samego poczatku chcialam odrzucic slodycze zeby zmniejszyc ryzyko i zeby znow mi sie upieklo Niestety tak mnie ciagnie do czekoladek ze masakra Wczoraj zjadlam dwa batony jeden za drugim Myslalam ze sie porzygam Mgd ja przewaznie do polnocy nie spie ale nie siedze przy laptopie bo moj slubny wieczorem go okupuje
reklama
Witam wszystkie Nowe Mamy Strasznie sie ciesze, ze jest juz Was tak duzo i kazdej z osobna szczerze gratuluje. Umiescilam post w weekend, ale (pewnie dlatego, ze bylam strasznie zmeczona i na wpol spiaca) cos zle poprzyciskalam i sie nie zamiescilo.
Niewazne.
Moje krwawienie praktycznie (jeszcze czasem mam malutkie plamienia) ustaly, po piatkowej wizycie. MOj facet sie smieje, ze sie wysrtaszylam to sie wzielam w garsc.
Sempe - trzymam kciuki za CIebie i dzidziusia, jestem pewna , ze wszystko jest ok. Napisz koniecznie jak poszla wizyta. I niczym sie nie przejumj , bo jak napisala kiedys Ilonka - to niczemu na pewno nie pomoze. Wiec glowa do gory i wtedy wszystko na pewno ulozy sie tak jak trzeba.
Ilonka- jak CI zazdroszcze , ze masz pierwsza wizyte i pewnie zobaczysz maluszka-fasoleczke. Jak wszystko bedzie dobrze moje USG za tydzien w poniedzialek. Musisz byc starsznie szczesliwa. Czekam z niecierpliwoscia na sprawozdanie I tez moooooocno trzymam kciuki za Was.
Ja jutro mam wizyte u GP, planuje jeszcze test zrobic jutro rano, tak bym straszniee chciala zeby wszystko bylo dobrze
Wczoraj moj facet polozyl sie kolo mojego brzucha i mowi do niego:
"fasolka jak tam jestes to sie trzymaj" fasolka nauczyl sie od Was :-), raz sobie zagladnal, czym sie zajumje na necie. I to bylo takie fajne, ze nawet teraz jak sobie to przypomnialam to sie usmiecham sama do siebie.
Pozdrawiam Wszyyyyystkie Mamy.
Niewazne.
Moje krwawienie praktycznie (jeszcze czasem mam malutkie plamienia) ustaly, po piatkowej wizycie. MOj facet sie smieje, ze sie wysrtaszylam to sie wzielam w garsc.
Sempe - trzymam kciuki za CIebie i dzidziusia, jestem pewna , ze wszystko jest ok. Napisz koniecznie jak poszla wizyta. I niczym sie nie przejumj , bo jak napisala kiedys Ilonka - to niczemu na pewno nie pomoze. Wiec glowa do gory i wtedy wszystko na pewno ulozy sie tak jak trzeba.
Ilonka- jak CI zazdroszcze , ze masz pierwsza wizyte i pewnie zobaczysz maluszka-fasoleczke. Jak wszystko bedzie dobrze moje USG za tydzien w poniedzialek. Musisz byc starsznie szczesliwa. Czekam z niecierpliwoscia na sprawozdanie I tez moooooocno trzymam kciuki za Was.
Ja jutro mam wizyte u GP, planuje jeszcze test zrobic jutro rano, tak bym straszniee chciala zeby wszystko bylo dobrze
Wczoraj moj facet polozyl sie kolo mojego brzucha i mowi do niego:
"fasolka jak tam jestes to sie trzymaj" fasolka nauczyl sie od Was :-), raz sobie zagladnal, czym sie zajumje na necie. I to bylo takie fajne, ze nawet teraz jak sobie to przypomnialam to sie usmiecham sama do siebie.
Pozdrawiam Wszyyyyystkie Mamy.
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
Proboje oduczyc ja od pamersow Ale efekt tego dzis byl taki ze jak siedziala na nocniku to nic nie zrobila a jak wstala i przeszla pare krokow zrobila kupke A gdzie?oczywiscie na dywan Jak by moglo byc inaczej Nawet tego nie zauwazyla Poszla sobie jakby nigdy nic i oczywiscie rozdeptalaZ samego ranca musialam dywan prac
hehehe, dlatego ja nie mam dywanów
kakakarolina
Fanka BB :)
Doti ja własnie mam taki plan. Dieta cukrzycowa od początku. Zwłaszcza, że chciałabym być w dobrej formie do końca a maleńka nie jestem ;-) Ostatnio było + 7 a że teraz jestem trochę większa to mam limit +5
Gadanie gadaniem ale najważniejsze, żeby kurdupel był zdrowy a sobą się zajmę potem;-)
Gadanie gadaniem ale najważniejsze, żeby kurdupel był zdrowy a sobą się zajmę potem;-)
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
kakakarolina - +7 w ciąży?? wow!! to całkiem nieźle!! ja +16!!! po ciąży zostało jeszcze jakieś 4 na plusie a tu znowu.. ;-)
kakakarolina
Fanka BB :)
Nie ma co brawować. Jestem gruba i w ciąży już tyć nie muszę;-)
reklama
G
gosia88
Gość
Witam serdecznie wszystkie mamy :-) Chciałam do was dołączyć... Termin mam co prawda na 27lipca, ale pierwszą córeczkę urodziłam 15dni po terminie, więc i teraz pewnie będzie podobnie zwłaszcza że to rodzinne ;-) Mam 23 lata, z mężem mamy 3rocznicę ślubu 20grudnia(cywilny), mam 2,5roczną córeczkę Maję i kończę w tym roku studia położnicze;-). Hmm nie wiem co by tu jeszcze napisać na początek, może tyle że obecna ciąża była skrzętnie planowana od pół roku i udało się nam zajść za pierwszym razem, jesteśmy baaardzo szczęśliwi.
Mam nadzieję że przyjmiece mnie i fasolkę na wasze forum :-)
Mam nadzieję że przyjmiece mnie i fasolkę na wasze forum :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 761
Podziel się: