reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

Hejka, u mnie wszystko ucichło. Zero. Nic się nie dzieje.

Mam nadzieję, ze Pamelcia pojechała na Madalińskiego a nie do tego Bielańskiego. Tylko mówiła że jest dzisiaj sama, ciekawe czy ktoś z nią jest tam. No ja raczej dzisiaj tam nie zajrzę... A miałam taką nadzieję, że już się rozkręci i rano lub w ciągu dnia pojedziemy...
 
reklama
ale tu ruch w interesie. Za wszystkie rodzącego trzymam kciuki. Przyznać się czekałyscie aż urodę zeby mi smutno nie było. Kochane jesteście......... U nas super ekstra. Dzis wychodzimy. Młody cudna. Super się przystawia. Ssa a potem spi 3godziny ze smokiem bo straszny ssak jest. Lakracja tfu tfu coraz lepsza jestem optymistą. Teraz to najbardziej się cieszę że się z moim maksiem zobaczę tak strasznie za nim tęsknię.że hej. Oj dobrze że już dzis będę miała wszystkie skarby w domu....... Trzymajcie się kochane te oczekujące i te akurat rodzącego. Już za chwilę wszystkie będą miały bobasy
 
pamelcia, kciuki sa! jak poszly wody to mam nadzieje ze i rodzenie pojdzie szybko! &&&&&&&&&&&&&&&
LeRemi, ze Cie tez trzymam, pewnie juz tam "wyciskasz", jak to Twoj tz mowi ;)
Mart, lada moment sie rozhula, moze to taka proba generalna...
u mnie ciesz, nie nastawiam sie w ogole na ten tydzien nadchodzacy, wiec luz. jeszcze chce depilacje i pedicura zaliczyc, pare osob zapowiedzialo sie z ostatnimi wizytami "przed", prania i prasowania nigdy dosc, wiec w sumie mam co robic ;)
 
Chcielibysmy wyjsc, ale niestety mały ma jakąś infekcję. Prawdopodobnie przez to, że przy pełnym rozwarciu nie dawał rady przejść i się wód opił... Dostał już porcję antybiotyku, wieczorem kolejna. Biedny taki, nawet jesc mu sie nie chce, gorąco u nas niemiłosiernie, jeszcze leżę w sali z dziewczyną, której mały pod lamą siedzi. Dzisiaj mają sie dowiedzieć czy wychodzą. Dobrze by było, bo okna nie można otwierać jak mały sie opala a tu z 35 stopni mamy...
 
K8 to szybciutko z tym wychodzeniem po cc. Ale współczuję upałów. Ja siedzę przy wiatraku w pozamykanym domu, żeby nie wpuścić tu upału.

Ciekawe co u Pamelci. i LeRemi.

A tu taka cisza, bo już naprawdę chyba tylko kilka sztuk tutaj zostało nie rozpakowanych. A rozpakowane już nie mają tyle czasu żeby tu zaglądać. Ja gotuję gulasz z udźca indyka z pieczarkami. TZ pojechał do mieszkania przywieźć trochę rzeczy i pobiegać po lesie kabackim. A także zajrzeć do domu wymierzyć ile metrów listew podłogowych trzeba zamówić.

No a ja się przewalam po domu bez specjalnych rozrywek.
 
hej kobietki :) ile nas juz rozpakowanych :) my dzis mielismy dluzsze fazy czuwania dlatego ide dopiero teraz pod prysznic... zjem moze cos :p potem pomysle jeszcze o drzemce chyba ze mala sie obudzi :p
moj emek jutro juz do pracy 3 nocki po 12 h pod rzad eh... ale mama przyjedzie na 3 dni :) potem tesciowa sie zjawi pomoc bo ja po cc nie bardzo mam jeszcze sile wszystko ogarnac..
 
Witajcie dziewczyny..ja jak zwykle do tyłu..niestety już tak będzie.....CHCIAŁA BYM SIĘ POCHWALIĆ MOIM SZCZĘŚCIEM BO OD 4 DNI JESTEM PO RAZ 4 MAMA...ŚLICZNEJ KRUSZYNKI... Mam w końcu swoje cudo...Zuzia ważyła tylko 3200 i ma 56 cm...co mnie zdziwiło bo.przy cukrzycy i wcześniejszych dzieciach spodziewałam się większej dzidzi a tu taka mała kruszynka...Urodziłam wcześniej bo sama wywołałam sobie poród..tzn.masowałam sutki..az mi wody odeszły...nie miałam zbytnio skurczów..więc dostałam kroplówkę..i w ciągu godziny od kroplówki zrobiło mi sie rozwarcie 10 cm..ból niesamowity.....ale udało się mi uniknąć nacinania..nie popękałam wiec nie jestem tym razem szyta i siedzę sobie jak gdyby nic się nie stało...bez bólu ...dobrze miec juz to za sobą.....jedynym co mnie smuci to ze z niewiadomych przyczyn mam za mało pokarmu...chłopaków wykarmiłam piersią..a Zuzie muszę dokarmiać sztucznym mlekiem..choć je niewiele..ale moje piersi nie produkują ile trzeba mleka......chłopaki cieszą się że maja siostrę..... 100_1844.jpga to ja zmęczona po porodzie.. pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie...;-)
 
reklama
hej laski!!
to jaaaaaa mama dwoch coreczek ;)
wiecie u mnie problem z sutkami, lewa piers juz opanowalam i nie boli, ale prawa to masakra, mloda tak ssa ze mam dziure!!! mam masc specjalna, smaruje tez pokarmem, wietrze, no ale coz...
wchodzic nie mam czasu, wiec i lista rozpakowanych stoi, moze olga i karolina uzupelnia jak wyrobia z czasem
gratuluje nowym mamuskom :) i czekamy na wszystkie :)
 
Do góry