reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

kakakarolina, wiem dlatego się nie podniecam zbytnio, będzie kiedy będzie. No bardziej kieruję sie ty co mówią o łożysku, a skurcze na ktg były nawet 100, a ja nic nie czułam.
 
reklama
Dzag a ty w jakiej miejscowości dokładnie mieszkasz?? Bo ja mam rodzinkę w Bochni, Grobli i innych mniejszych wioskach:tak: może i w twojej ;-)
 
Hej Dziewczyny,
czytam Was ale kiepsko mi idzie na leżąco, a jak usiądę to mam ucisk od razu. Mój mąż będzie prowadził kurs do 15 sierpnia, więc muszę wytrzymać i nie rozpakować się wcześniej. Na szczęście teściowie i syn się mną opiekują. Ale męczy i krępuje mnie taka bezczynność i bycie obsługiwaną. Wolałabym coś pożytecznego porobić.

Doti - bardzo Ci współczuję takiej trudnej sytaucji. A może kupcie Luizce lalkę i zachęć ją, żeby robiła to samo co Ty: przewijała, karmiła, usypiała, tuliła... Ja tam ekspertem nie jestem ale może coś zadziała...

Ratina, Exotic, Jukix, Milionka, Aia, Sempe - przytulam wszystkie obolałe brzuchatki. Mnie oprócz kilku trochę bolesnych skurczy nic nie dolega. Jak zaboli jeden boczek to się przekładam na drugi. I nawet nieźle teraz sypiam (odpukać). Trwam w radosnym oczekiwaniu z lekkim tylko niepokojem ...

Juditka - gratuluję zatwierdzonych patentów ! Jest powód do dumy.

k8libby - Ty masz basen, którego Ci wszytskie zazdrościmy, więc taki gorszy dzień chyba dla równowagi...

Milionka - ale miłą niespodziankę znajomi Ci zrobili. Ja też tak chcę !

Za to dzisiaj zadzwoniła do mnie koleżanka (jeszcze z podstwówki) i powiedziła, że od 1 sierpnia ma urlop 3 tygodnie, dzieci jadą z tatusiem na wakacje i ona sie będzie nudzić, więc jak chcę to może przyjechać mi pomóc przy dziecku. Ja nie mam rodziny w W-wie, teściom urlop się kończy za tydzień, więc gdyby przyjechała to byłoby super.

Domi78 - bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i wysyłam pozytywna energię, zresztą wiesz.

Karenm, Pamelcia - dzidziuś ma w brzuchu zapewnioną stałą temperaturę, więc raczej się nie przeziębi - nawet jak coś tam komuś w nocy zmarznie... Ja lubię być czymś przykryta w nocy nawet w upały - wtedy biorę samą poszewkę od kołdry i jest ok.

Pamelcia, jestem pod wrażeniem poświącenia Twojego faceta - żeby sprzedać ukochaną zabawkę...Musi Cię bardzo mocno kochać !

Asia
- bez ciepłej wody pewnie jest Ci strasznie. My tak mieliśmy jak się tu wprowadziliśmy - przez 1,5 miesiąca tylko zimna woda. Grzaliśmy wodę na kuchence gazowej, w czajniku elektrycznym i nawet na butli gazowej żeby móc się wykąpać. Błogosławiłam wtedy, że mamy zmywarkę - w zimnej wodzie spróbowałam pozmywać tylko raz... Trzymam kciuki, żeby Wam szybko włączyli tą wodę

no i nudzi mi się, zaprojektowałabym coś

Kakakarolina - to pomóż koleżance: kupiłam 3 tkaniny w pastelowych kolorach: niebieskim, zielonym i źółtym i mam wyhaftowane trzy zające, zwierzaki z tęczą i 4 miśki (docelowo będzie 6) i w planach jeszcze jeden wzór do wyhaftowania i chcę z tego uszyć:
1. ochraniacz na szczebelki łóżeczka
2. przybornik z 6 kieszeniami
3. pled/kocyk
4. pokrowiec na pieluchy
Chciałabym jakoś ciekawie połączyć te materiały i hafty w każdej z tych rzeczy. Na razie i tak nie mogę szyć bo leżę, ale leżąc knuję. Pomożesz ?

katjusza77 - witaj z Maleństwem !

Dzag - no Tymek jest przesłodki, boski. Nie mogę się na niego napatrzeć i nie mogę sie doczekać takiego słodziaka u siebie ...

Z zazdrością czytam o Waszych porządkach. U mnie ciągle trwa remont więc jest ciągle bałagan. Ja wiem, że po remoncie będzie pięknie i w ogóle, ale taka się czuję nie do końca gotowa a jeszcze ciągle coś wynika, a to płytek zabraknie a to coś tam... Ale nic to, same drobiazgi.

Ściskam Was mocno, te w dwupakach i te już rozpakowane
 
Oooo witaj Agnieszka :) fajnie ze u Ciebie bez wiekszych boli a i spisz niezle. Super masz kolezanke, dobrze ze masz na kogo liczyc. Przy maluszku kazda pomoc jest wazna. Zycze wytrwalosci w lezeniu. Jak juz uszyjesz to co planujesz to zamiesc zdjecia.
 
a ja dzisiaj mam straszny nastrój, najpierw ta schiza z wodami i caly dzien mam skopany, wszystko mnie wnerwia, ryczeć mi się chce :eek:
 
Cześć Dziewczynki.
Ja nie wiem, czy to u mnie już się zaczyna, czy nie... ja już nie wierzę temu brzuchowi, bo mnie robi w balona (juz nie tylko wygląda jak balon). Nie może to tak być, że zaczyna boleć i boli boli aż się urodzi? Tylko boli boli boli, człowiek myśli że to już a tu- ZONK.
Wieczorem mnie rypało aż poduszkę gryzłam kilka razy co 10 minut i przeszło. Dziś jak poszłam do sklepu, to myślałam, że urodzę pod kasą i znów przeszło. Chyba mam ciążę wsteczną... Teraz jak chodzę to mam wrażenie że mi brzuch spadnie, spina się boli i pewnie zaraz znów przejdzie. brrr
Doti Ty jesteś silna baba, ciebie nic nie zabije :tak:. Mam nadzieję, że córa w końcu skapituluje.
milionka, kruszki tulę Was mocno
Trzymajcie się cierpiące me koleżanki w niedoli, na dobre i na złe, dopóki Dzieci z nas nie wyjdą
 
właśnie wyprałam dywan:)ale jestem z siebie dumna:) wiecie co wam powiem wczoraj miałam taki ucisk na pachwiny ze myślałam ze rodzę, ojeju już nie mogę się doczekać, w piątek 3 jadę na patologie do kliniki na wizytę bo tak dali mi termin mam nadzieje że mnie zostawią bo ja już tak panikuje że szok.Kurcze nie wiem czy każda pierworódka tak ma...hmmm zobaczymy albo się coś ruszy albo nie:)
 
reklama
Dzag aaaa myślałam że gdzieś pod Krakowem;-) bo ja pod mam strasznie dużo rodzinki ,śmieję się że na każdej wsi:-p bo stamtąd pochodzi moja rodzina. A ja już upiekłam szarlotkę i ulubiony blok czekoladowy dla mojego miśka na urodzinki:-) chciałam zrobić sernik na zimno ale przypomniało mi się że miksera nie mamy:confused2: milionka spokojnie ja też jak się kąpię w wannie to takie schizy mam że się nie zetne jak mi wody odejdą ale na zdrowy rozsądek nie ma bata żeby się nie zorientować nawet w wodzie;-)
 
Do góry