reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

hallo widzę że zostałam wywołana do tablicy :) bardzo dziękuję kochane za troskę! :***
u mnie ok, objawów porodu brak, czuje się bardzo dobrze i nadal ogarnia mnie szał porządków. jesli chodzi o mały pokój to już jestem właściwie na finiszu, zostało spakowanie paru pudełek do szafy w korytarzu co zrobimy dziś z mężem, i już po południu będzie zdzieranie tapet i ruszy nasz remont.
w sobotę robiłam z tym bajzlem od rana do nocy... ale w efekcie z ładnych paru pudeł pełnych rzeczy z ostatnich półek zostały mi dwa. gdzie to się tam wszystko pomieściło? choć w sumie były pełne półki a są puste... no i to był taki czasochłonny bałagan, jakieś pamiątki, dokumenty... (wyrzuciłam pakiet kartek z życzeniami które dostaliśmy na ślub, nie wiem czy dobrze zrobiłam? no ale na co mi to?) ..mam spakowaną torbę do brata alberta, torbę do schroniska dla psów, na śmietnik wyniosłam kilka kolejnych. jak to skończę to jeszcze planuję kuchnię tak na porządnie - z odsunięciem lodówki, kuchenki, zdjęciem cokolików spod szafek i założeniem ich na nowo pięknie na beżowym silikonie. no a potem już naprawdę będę tylko siedzieć :) i wrócę na forum bo ostatnio to nawet za wiele nie czytałam...

acha, Natalia już zdrowa, gorączki nie ma, wysypki za bardzo nie dostała (tylko potówki), mocz prawidłowy, nie wiem co jej było. po chorobie zostało jej marudzenie ale od przedwczoraj podmienili mi z powrotem dziecko na moje własne grzeczne i jest znów kochana i idealna :) tak jak zawsze. super mama sobie poradziła z kryzysem :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Laski :)

Weronkazzz fajny ten rydwan…J gratulację…bardzo poprawia humor jak już się ma go w domu i można sobie pojeździć.

Domi no cóż &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dzag może pierwszy ale nie ostatni raz taki wypadek JJ

Pamelcia i Summerbaby oni z tego nie wyrastają…Jest taka reklama kawy Jacobs co koleś ma w domu modelik porsche a przed domem już prawdziwego J


Też mamy PS3 ale mój mąż ma fazy…jak raz na 2 miesiące jakąś nową gierkę od kogoś pożyczy to może z 3-4 dni po 2-3h pogra…a takto playka się kurzy…

Wczoraj cały dzień przeleżałam w pokoju dziecka (tam jest najchłodniej) z włączonym wiatrakiem a dzisiaj od rana przez tą zmianę pogody strasznie boli mnie głowa…jak mi zaraz nie przejdzie to sobie apap łyknę…
A i pokłóciłam się z mama moją…jak zwykle wszyscy robią sobie co chcą,bez konsultacji a później mają tylko pretensje…A pomocy żadnej…ryczałam chyba z godzine ojcu w słuchawkę…on też ma już dość tych akcji mojej mamy...a wierzcie mi szantaż emocjonalny to ona ma opanowany do perfekcji.

Ogólnie taki dzień do d…
 
Sempe Ty jesteś prawdziwą Matką Polką!!!
K8 to masz siłę przebicia jak mąż zrozumiał, że nie może Cię tak samej zostawiać, mój właśnie gdzieś autostradą śmiga daleko, dobrze, że mama jest:-)

a tak wracając do mojej fobi - myślicie, że odejście wód można przeoczyć, czy nie ciekłyby jeszcze po wyjściu z wanny, czy ruchy dziecka by się nie zmniejszyły?? itp
 
kto dzisiaj rodzi?! Domi, Błonka?

Ja się czuję rewelacyjnie, więc do 20.08 podejrzewam, że u mnie będzie cisza :-) miałam iść na lumpa, ale zobaczyłam mój stan konta i zdrowo mnie zniechęcił :eek:

Ratina moja mama ma taki "talent", że po trafi wejść w taki sposób, że mi już ciśnienie skacze, a co dopiero jak się czasem odezwie :no: dzisiaj z serii "Laurę na plac mi ubierz w różową sukieneczkę, biele leginsy (akurat wszystkie w praniu), różowe skarpetki, tenisówki z miki, kitki mają być dwie..", ale doszłam do wniosku, niech sobie wymyśla, ważne, ze bąka małego mi bierze na wypas :laugh2:

do męża się odzywam, ale mu powiedziałam, że to "tylko moja dobra wola i nie chcę przy dziecku robić dramatu :-p" a co, niech wie :tak:
 
Ja tak na szybko, doczytam Was później. Wiem, że to nie ten wątek ale tak w skrócie: czop odszedł, rozwarcie wewnętrzne na 2 palce, skurcze przez całe ktg nic dla mnie nie odczuwalne. Jak do czw, pt nie urodzę to mam w pyt już do szpitala wsiąść torbę bo zdaniem mojego gin rozwarcie postępuje, Ula bardzo naciska na szyjkę główką. Jeden minus twarda szyjka na to dostałam czopki bo gin boi się żeby mi nie pękła podczas porodu.

Teraz lecę popracować.
 
cześć ja tez jestem, nie rodzę
Kryzys mam to nie piszę.
Tak się zastanawiam po co mi to było, czy pokocham, czy poradzę sobie z dwójka, Dzag taka wykończona a mnie po nieprzespanej nocce i walce z cyckiem czeka pobudka o 6 i życie na pełnych obrotach. Maksa mi szkoda, że bedzie się czuł na drugim miejscu bo nie będę miała dla niego tyle czasu i filmu wieczorem nie obejrzę bo pewnie o 8 zasnę nad kanapką
:-(, i do sklepu z dwójką wyjść już nie tak prosto. Znów trzeba będzie wszystko planować, każde wyjście i do auta pakowac dwóch nie jedno, ubierać podwójnie... a i imienia nie potrafię wymyślić, nic mi się nie podoba do tego strasznie boli mnie brzuch, dziś w nocy aż się obudziłam i nie mogłam się ruszyć ani wstać w końcu jakos rozruszałam i zasnęłam :-(
Czarnowidztwo zapanowało u mnie ... no i nudzi mi się, zaprojektowałabym coś
 
witajcie dziewczynki! :-) od wczoraj wieczorem jesteśmy już w domku! próbujemy ogarnąć trochę rzeczywstość, jestem jeszcze obolała ale to minie. Ja się troszkę zorganizuję i Was nadrobię to opiszę bardziej treściwie jak nam poszło i wrzucę jakieś ślwieże fotki. Wiktorek jest cudowny, spokojny i ma taką maleńką dupinkę!! :-D ściskam Was mocno i dziękuję za wszystkie gratulacje!!
 
Irisson ja mysle ze Sempe dzis rodzi:-DSempe ja nie wiem .Ty masz nerwy z kamienia.Mialas takie szybkie porody i teraz ze skurczami jeszcze w domu siedzisz:szok:
Domi wspolczuje skurczow przez pol nocy .Moze bedzie tak jak u mnie ze ucichly na troche a potem wlasciwe ,porodowe sie zaczna&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Asia no to jak czopki zmiekcza ci szyjke to lada dzien ty tez urodzisz:-D
Ja nie wiem ,jak to jest z tymi skurczami .Ja mialam mega bolesne i nie zapisywaly mi sie na ktg nawet po oxy
Ok babel sie budzi musze konczyc.
To male mnie tak nie umorduje jak Luizka
:baffled:Jestem padnieta.Jedyny plus to kg mi leca na leb na szyje:happy:
Kakarolinka pokochasz uwierz mi
 
Ostatnia edycja:
Asia ty to może bez objawowo urodzisz, bo sama mówiłaś przed wizytą, że nic nie czujesz :-D

Karolina jest nas wiele z dwiema pociechami, będziemy ryczeć grupowo :tak::tak:

Katjusza ale wam szybko, sprawnie poszło ! czekamy na foootki :tak:
 
reklama
Kakakarolina taki dzień...ja też normalnie od rana zapłakana,wkurzona,zrezygnowana i w podłym nastroju...

Irisson dzięki za pocieszenie,ale widzisz u mnie jest tak,że mama jest po raku piersi a teraz po chemii ma problemy z nerkami i jak "coś" chcesz jej powiedzieć nie po jej myśli to zaraz płacze,obraża się,umiera,mdleje itd....i nadchodzi taki moment,że nie masz potrzeby ani ochoty gadać z własną matką całymi tygodniami...

Katjusza ogarniaj się ogarniaj i zdjęcia poprosimy :)
 
Do góry