Hej dziewczyny.wspolczuje wam tych wszystkich objawow.Dobrze ze mam juz spokoj. Na dodatek te upaly sa dobijjace.Pociesze was ze tez nie czuje sie dobrze.Kregoslup i biodro mnie tak bola ze masakra.Nie moge sie polozyc.W ciazy mniej bolaly.Widze ze Cornelka miala tak przez tydzien to moze i mi przejdzie niedlugo.Pozatym jestem slaba.poce sie i zawroty glowy mam z niewyspania pewnie i utraty krwi. Cieszcie sie poki mozecie z tego ze nie musicie jeszcze nosic podkladow w takie upaly miedzy nogami.Ze mnie sie leje jak z kaczki a przeciez jutro tydzien minie .
Macie racje z Luizka.Przyjechala mama po nia ale zostala ze mna.
Kurcze mam stracha bo mama mowila ze w domu panuje wirusowka.
Glupio mi bo powiedzialam mamie ze w takim razie nie powinna przyjezdzac bo nie chce wyladowac z dziecmi w szpitalu.Obrazila sie i zaraz chciala wracac ale jakos ja ulagaodzilam.Z Luizka przechodzilam 3 razy w szpitalu rotawirusy wiec teraz jestem tak wyczulona na nie ze masakra.
Teraz mam chwile luzu bo kobiety sie pospaly.ale wczoraj daly mi popalic.Wieczorem beczalam z bezradnosci.
Tlumaczenie nic nie dawalo,pomagac nie chciala.Nie moglam nakarmic malej bo Luizka wyrywala jej cyca z buzi i kazala chowac.Jak wzielam Milenke na rece ,to i ona sie wdrapywala mi na kolana.I tak jedna reka trzymalam placzaca z glodu milene a druga Luize.wkoncu i ja sie rozbeczalam.No na razie masakra.dzisiaj rzucila Milenke sprejem do nosa,oczywiscie pocelowala w glowke.wczoraj jak odeszlam od lozeczka,poleciala z klepka i klepnela ja w buzie z calej sily,albo nogami ja kopala,oczywiscie chronilam przed tym Milenke ale musialam sie silowac z Luizka a ta odbierala to jako odrzucanie i ryczala.I tak na zmiane raz jedna,raz druga.A najlepsze bylo jak obydwie sie skupaly.Nie wiedzialam od ktorej zaczac bo jedna plakala,a druga w majty narobila i musialam placzaca Milene zostawic zeby Luiza sie nie wymazala.Jak na zlosc nie bylo do 22 nikogo w domu bo tesciowa jak zobaczyla ze tz ma wolne to dawaj go od rana do nocy naganiac do jakiejs roboty.Nawet do kibla nie mam jak pojsc bo strach.Luizka zaraz chce mala brac na rece.
Irisson na czym polega,, zabawa''w karna kozetke?
Przeciez luiza nie usiadzie spokojnie,chyba ze trzeba ja przywiazac?
Dzag pociesze cie ze tez nie mam pokarmu.Wlasnie pol godz sciagalam i zaledwie niecale 20 ml,A Milenka w tym momecie obskoczy cyce a potem jeszcze dolozy butla z 50.
Kruszki urodzilam 38 tyg i dwa dni.Milenka miala 54 cm.10 punktow a zdjec jeszcze nie robilam