reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

do szpitala jechać jeśli:
-są skurcze silne i regularne, częściej niż co 10min, są takie przynajmniej od 30min i każdy skurcz trwa ponad 30sek
-minie 12godz od odejścia czystych wód i nie ma skurczów- jeśli wody są czyste, można do 12godz czekać na pojawienie się skurczy
-odejdą zielone wody
- wystąpi silne krwawienie jasną krwią
- nie czuje się ruchów dziecka
To tyle z mojej położniczej wiedzy;-)
mi powiedzieli ze jak wody odejda trzeba jechac bo to nie jest normalne.. najpierw skurcze potem wody...
 
reklama
A mi lekarz znowu mówił, że dwa możliwe fizjologiczne początki porodu to albo skurcze, albo najpierw odejście wód. I bądź tu człowieku mądry...Gocha dobrze, że jesteś ze swoją położniczą wiedzą :)
 
hmm wg mojego stanu wiedzy która jest dosyć świeża jeszcze;-) odejście wód również jest początkiem porodu i jest to jak najbardziej normalne. Nienormalne jest jeżeli odejdą wody i tak jak pisalam po 12godz nie pojawią się żadne skurcze. No i tak jak napisała kakakarolina- 90% i tak przyjeżdża za wcześnie. Po prostu lepiej spędzić ten czas w przyjemnej atmosferze w domu, po co się męczyć parenaście godz w szpitalu i jeszcze zabronią ci jeść, podepną cie pod ktg i leż człowieku. Nie ma sensu:happy:
 
Mi moja gin powiedziała, że 12 godzin od odejścia wód to dzidziul musi być już na świecie, bo nie może tam w brzuszku tyle być bez wód.
W moim przypadku kiedy mam zaplanowane to cc to mam się skontaktować z moją ginką jeśli cokolwiek mnie zaniepokoi. Bo ona chce uniknąć cięcia w pośpiechu.

Dzag rzeczywiście Twojego męża można nazwać Brucem Wszechmogącym, przy tak działającej polskiej służbie zdrowia to naprawdę cud, że udało mu się zapisać na wizyty z Tymusiem :)

Ratinaz współczuję takiej sytuacji z oszustem. Kurde najgorsze jest to, że teraz kiedy nam nie wolno się denerwować, musiałaś stracić tyle nerwów no i kasy :/

Ja dzisiaj umyłam sobie kolejne okno. Zostały jeszcze tylko dwa ale je akurat niedawno myłam więc nic się nie stanie jak zostaną nieumyte jednak wolałabym żeby Wiktorek zamieszkał w pachnącym i świeżym domku :)

Mam pytanie do dziewczyn posiadające psiaki. Czy to prawda, że jak się ma pieska i przyjeżdża się do domu ze szpitala z noworodkiem to psiaka nie powinno być w domu? Tak słyszałam ale nie wiem czy to prawda i czy to faktycznie działa, żeby nie były zazdrosne. Strasznie się boję jak moja bullinka zareaguje na małego :-(
 
Wiolcia, tak prawda pies ma mieć poczucie, że to dziecko już było i to on przychodzi do niego, a nie na odwrót. My naszemu damy od razu po porodzie tetrę Uli, najlepiej jak najbardziej brudną;-). M pójdzie na baaaardzo długi spacer z nim przed, a mama przywiezie mnie ze szpitala, wtedy dopiero M wejdzie z psem. Pies tego dnia musi mieć długi spacer i bardzo dużo pozytywnych bodźcy żeby tak skojarzył dziecko.
 
Moje dziecko się tak zaczęło przeciągać,że ma wrażenie jakby miało się zaraz zacząć...:-D
Na finishu to Nam się będzie codziennie wydawało,że rodzimy....:tak:
 
reklama
Hej..ja dzis.mialam nieciekawy dzien cisnienie mam ponad 140..do tego mdli mnie słabo mi się robi i brzuch mi twardniał.oraz kregosłup pobolewał..ale to fałszywy alaram..ja polecam jechanie do szpitala gdy..
odejdą wody..raczej powoli trzeba sie zbierac... nigdy nie wiadomo czy zaraz nie beda zielone :baffled:
gdy ma sie regularne skurcze czesciej niż co 5 minut...:szok:
...a wczesniej nie ma po co sie spieszyc...przy pierwszym porodzie przyjechałam i 12 godzin się męczyłam..wole pochodzic sobie po domu..a jak beda skurcze częściej niż co 5 m..dopiero szybka kompiel .ido szpitala... bo w szpitalu .zwłaszcza pierwszym razem..tyle godzin..cierpienia...stękania.nikim rozwarcie bedzie na 10cm..lepiej pochodzić sobie w domu lub jakimś ogrodzie...owszem to boli..ale szybciej rozwarcie sie robi... :tak: mi dzieci dają popalic ..nie chce im sie sprzątac coraz wiekszy bajzel...i cisnienie mi rosnie.. wykończy mnie szczególnie 10 latek......po za tym Zuzia uciska mi nerwy bo mam dusznosci... z sikaniem tez co chwile biegam..dzis mam dzien do..niczego..padam...jutro musze zwolnic tempo...bo sie zle skończy...myslałam ze juz nie napisze nic do was ale ..dzieci zasneły..maz w pracy..a mi potrzeba towarzystwa kobiet w tym stanie co ja.......teraz kazdej z nas..juz w głowie finał..poród..i cisnienie rosnie...:szok: przy 4 facetach to mam przerabane prania sprzatania.....juz nie moge doczekac sie córki..będzie z kim chodzic na zakupy..itd..zawsze dziewczynka to dziewczynka.......najgorsze ze jak dotąd przewijałam chłopaków..a teraz masakra..bedzie mycie dziewczynki...przeważnie po kupie...chłopcy wszystko na wieszku..a dziewczynki.....masakra...:eek: będe musiała nauczę sie...obsługiwać córcie... pozdrawiam..i odpoczywajcie bo potem juz nie będzie na odpoczynek czasu...chyba sama zaczne troche leniuchowac..bo ile można..pa pa pa ;-)
 
Do góry