reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

CZESC DZIEWCZYNY , JA Z MOIM M POSZLISMY WCZORAJ SPAC PO 1 I MYSLALAM ZE SOBIE POSPIE CHOCIAZ DO 7 A TU MALA TERRORYSTKA SOBIE NOCKE UZADZILA - NAJPIERW O 2:30 MLECZKO SOBIE ZAZYCZYLA A POZNIEJ CALY CZAS PRZEZ SEN SOBIE MRUCZLA NA CALY GLOS " yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy " ITD. NORMALNIE SUPER , A TERAZ JAK JA JUZ WSTALAM TO ONA SOBIE SMACZNIE USNELA :no::tak:. NO I TRZEBA WYPIC KAWKE , MAZ DO PRACY ZARAZ NO I TRZEBA BUDZIC STARSZA DO SZKOLY . TO TYLE CO Z TEJ NOCKI UMNIE
 
reklama
Czesc...
U mnie poprawy nie ma.:no: Mala sie budzila: 23,24,2,2:40,3:30,5 i 7
Myslalam,ze wraz z trzydniowka mina nocne pobudki,ale coz...znowu zle myslalam.
Juz nie wiem....moze cos zle robie...moze ona jest glodna?? na noc wypila 40 ml. mleka...ale w nocy nie chce jesc...
Wtedy przez to,ze w nocy sie nie wyspi to w dzien marudzi...zabawi sie sama 5 minut...o! juz ja slysze:dry:
O 5 rano sie poryczalam..mialam ochote zniknac do jakiejs krainy bez malej zebym mogla sie wyspac.
Eh...smece glupoty...
Ide do marudy...
U mnie deszcz i paskudnie,szaro,buro i ponuro-ta pogoda tez dobija.Jakbym zobaczyla slonce to mimo nieprzespanej nocy napewno mialabym lepszy humor.

Milego dnia laski.
 
Jolka, ja czasem, właśnie gdzieś tak nad ranem, gdy po raz enty wstaję do małej, też mam takie kryzysy - chcę zniknąć i spać. I mam ochote wtedy krzyczeć: "cicho, ja chce spać, dajcie mi spokój!!!!!!!!"
 
witam wtorkowo:-)
tak myśle o Was sfrustrowanych mamusiach niewyspanych, pamiętajcie ze dzieci wyczuwają Wasz stan i samopoczucie i udziela im się to co Wy czujecie.
jestem jolka może spisz wszystko co podajesz Małej do jedzenia i picia i popros o konsultacje pediatre albo nawet dietetyka.

Mi Mała jakby lepiej zaczyna sypiać ale nie jest to co bym chciała. Je o 19.15 potem o 2.00 i dzis o 6.30, w międzyczasie piskała sobie kilka razy ale ja nie wstawałam dopóki nie ma przeraźliwego płaczu to do niej nie podchodze.

juz 1,5tygodnia nie karmie i nie odciagam a piersi bolą mnie masakrycznie:no::szok: juz nie wiem co mam robić, są nabrzmiałe ale nia zadnych zastojów i grudek ale nawet stanik mi przeszkadza, sutki twarde jak skała:no:
 
Sempe, a może jednak troszkę odciągnij, tylko tyle żeby sobie ulżyć. Jak będziesz coraz rzadziej to robić, to laktacja powinna wyhamowywać. No albo iśc do lekarza po tabletki. Bo są jakieś leki na zatrzymanie laktacji.
 
Ja to jestem wyrodna matka.
Włączyłam małej Mini mini, żeby zjeść spokojnie śniadanie:-(
Powinna już spać ale oczywiście nie ma ochoty.
Nie wyobrażam sobie dziewczyny jak bardzo wam źle z tym nocnym wstawaniem. Wszyscy mi mówią że mam szczęście że Gabrysia tak ładnie śpi. A ja jestem zdania że w przyrodzie musi być równowaga więc jeszcze da mi w kość. Jak nie zębami to może jako nastolatka? Także głowy do góry. Przeżyjecie teraz swoje to potem wam będzie odpuszczone;-)
 
Efe moja mala tez czasem patrzy w tv a ja mam przez to wyrzuty sumienia...no ale coz...jakos na kibel musze isc .
Sempe w piatek jade z mala na szczepienie pogadam z moja pediatra...chociaz watpie,ze ona mi cos pomoze...odwala tylko swoja robote a ze dziecko mi sie budzi?? no coz...z reguly dzieci sie budza przeciez.:dry:
Ja mysle,ze ona mi pije za malo mleka...dwa razy dziennie 80-120 ml i na wieczor okolo 80 (wczoraj 40 tylko bo na kolacje o 17:30 dalam jej przysmak na dobranoc i to ja zapchalo chyba)
Mimo brzydkiej pogody chyba wezme i pojade do fryzjera(mam meza w domu) w D... mam brudne podlogi,musze wyjsc z domu i odreagowac.
Ale jak narazie to ide po nastepna kawe.:sorry:
 
No Jola na bank za mało je. Moja przesypia całe noce ale po kąpieli po 8 je ok 200ml mleka z kleikiem. Jak dam (.) to wtedy o tyle mniej kleiku je. Tzn. ja jej daje (.)(.) ale ona nie ma czasami cierpliwości do jedzenia. Spryciara mała.

A i od 3-4 dni ciągle nam coś wypadało i dawałam jej obiadek o 18-18:30 a nie przed 17 jak dotychczas. To też swoje robi.

 
Dzień doberek słoneczny! :-D
JestemJolka, ja też miewam takie kryzysy jak Marcel daje czadu w nocy, a daje czadu często :sorry:czasem mam ochotę wyjść i nie wrócić dopiero jak prześpie conajmniej jedną noc bez pobudki ale co zrobie, czekam na cud :sorry:
Wydaje mi się że on dużo je, wieczorem o 19, 150 ml kaczki wcinamy, łyżka śmiga jak głupia bo tAK pochłania, potem o 20 kąpiel i cycek i co z tego, pośpi do 23 czaaasem do 24 ze dwa trzy razy było to kolo 1:30 :-) a potem juz górki co 2 h co godzinę... roznie bywa :sorry::crazy:

idę bo marudzi mój mały potworek :happy:
 
reklama
Czesc dziewcyny.
Jolka nie jestes sama z zarwanymi nockami. Ja moze nie wstawalam z taka czestotliwosci, ale mlody jak sie przebudzal w nocy 3 razy to nie zawsze pociagnal (.) a usypianie trwalo 30 min, bo stepkal i poplakiwal przez sen. Od 6 oczy jak 5 zl :szok:, kupa.. no i koniec ze spaniem. Jestem u rodzicow wiec nie tylko mnie nie dal pospac. Na apetyt nie nazekamy, chociaz od 2 dni domaga sie czesciej (.), zjada i kaszke, obiadek i deserek w ciagu dnia a i tak dydol straszny i maruda. Daje mu 2x Viburcol i po aplikacjinawet ladnie potrafi przysnac.
Dobrze, ze chociaz troche slonca za oknem to troche pozytywu na pochmurny nastroj..
Milego dnia wszystkim mamom i malenstowom :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry