reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

Witam się z mała przy cycku.;-)
My dziś w nocy też mieliśmy 2 godziny stękania, karmienia i zmiany pieluch (3 pełne!) ale jak już moja mała się nastękała to zasnęła w końcu. Wczoraj wieczorem po kąpaniu poraz pierwszy się najadła moim cyckiem i już nie chciała butelki. Cieszyłam się jak głupia. Te częstsze karmienia rzeczywiście napełniają lepiej jej brzuszek. Tylko te budzenie...brrr :-(

Jeżeli chodzi o chusty to jak ta kieszonka mi się sprawdzi (chodzi mi głównie o ideę) to pomyślę o kupnie (lub uszyciu) porządnej. Na razie malutka waży mało, więc taką kieszonką mogłabym spróbować się pobawić. Grunt że nie trzeba jej wiązać :sorry:

Oki lecę, bo moja kruszynka coś nie chce spać a najedzona jest. Chyba to jej czas zabawy, bo to któryś dzień z rzędu.
Miłego dnia laski
 
reklama
Witam się
My z Oliwią pół dnia spędziliśmy w szpitalu i niestety nic nie stwierdzono ;/;/;/
Mocz ok
Morfologia ok
Uszka, nosek, gardło czysto
I nie wiedzą skąd gorączka :((((

W nocy też miała temp. podałam czopek i jak na razie temp. 37
Nie ma apetytu, pije tylko :((((
Dzis idziemy do przychodni ;/ nie wiem po co, bo tam tez nic nie pomoga ;/

Szczepiona była 15 września więc raczej nie po kuciu
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry dziewczyny :)
MEWA przepraszam że tak późno ale z całego serca życze wszytkiego najlepszego :tak:

A moj mały to chyba ma czujnik jak wchodze na bb bo własnie sie budzi...
napisze następnym razem :zawstydzona/y:
 
Oj Deli trzymaj się dzielnie dziewczyno! Będzie dobrze! W końcu ktoś wpadnie skąd ta gorączka! Musi!

Ja się biorę za odkurzanie bo coś mała dziś nie chce spać. Ale nic dziwnego pogoda paskudna.
 
padam na ryj............ w nocy mała znów zwracała, po karmieniu trzymałam ją ponad godzinę żeby odbiła; do tego doszła biegunka - dosłownie leje się z niej zielonkawa woda; jestem załamana, nie wiem co robić, myśleć... wciąż chce mi się ryczeć; jedziemy dziś z malutką do lekarza; na dodatek dostała w piątek szczepionkę, cholera, a wychodzi na to, że chyba to nie był zbyt szczęśliwy moment na to:-:)-:)-( okropnie jest patrzeć na choróbsko takiego maluszka:-:)-:)-(
Własnie dlatego boje się szczepień. Czytałam ze organizm dziecka jest po szczepieniach tak osłabiony ze łapie wtedy wszystko. Najchetniej nie szczepiłabym wcale. To taki szok dla organizmu. Dlaczego przynajmniej nie rozłoża tych szczepien na kilka dni a nie naraz tyle szczepionek:confused2::confused2:Andariel jak sie czuje Ninka??
 
witam sie i ja. przede wszystkim duuuuuuuzo zdrowka dla wszystkich maluszkow i mamus zycze bo widac ze jesien sie zaczela i wszystkich cos lapie:no:
ja dzisiaj w stresie przed badaniami:zawstydzona/y:obym tym razem sie nie spoznila bo sie wsiekne:wściekła/y:
Amelka ostatnio po karmieniu o 6 zasypia na chwilke i zaraz budzi sie z placzem:eek:czasem lapie sie za prawe uszko wiec chyba bedzie wizyta u lekarza:zawstydzona/y::-(
Deli mam nadzieje ze Oliwcia pozbedzie sie goraczki albo trafi na lekarza ktory sie czegos doszuka i pomoga.przeciez nie beda tak meczyc maluszka:no:

ehh ja juz po prysznicu,sniadanku i nawet poprasowane i pozmywane mam:-pprzez ten stres przed badaniami to najchetniej jeszcze okna bym pomyla ale zimno jest a za oknem w pokoju wisi ogromny pajak:shocked2:(mam arachnofobie wiec predzej zemdleje niz go rusze nawet miotla:zawstydzona/y::szok:)
uciekam sie pozbierac do ku.y i jakas kawke ojeszcze ogarnac
 
najwcześniejsza wizyta dopiero na 15, to jakaś paranoja, mąż był i mówił, że maluszek 6 tyg., że zwraca i ciężko jest go przetransportować poza dom, ale kogo to obchodzi:no:... chciałam już zamawiać domową wizytę poprzez lecznicę pracową, ale się okazało, że pracodawca nie zgłosił Ninki do nich, więc wizyta byłaby odpłatna - wyniosłaby nas 300-400 zł, bo sobie jeszcze 5 zł od km liczą... no szlag by to!

Ninka chyba apetyt ma, bo woła jeść i je, ale każde jej stęknięcie wyciska mi łzy z oczu; znów ją trzymałam 1,5 godz. od końca karmienia, nie odbekło się niestety;

niby badał ją lekarz przed szczepieniem i było ok ale skąd mogliśmy wiedzieć, że nasilą się wymioty i dojdzie biegunka..? teraz żałuję, że ją zaszczepiliśmy, doładowaliśmy jej tylko niepotrzebnie dodatkowych bakterii i wirusów:-(

główkuję skąd taka reakcja i wiecie co, podejrzewam, że zaaplikowałam Nince jakąś bakterię wraz z podanym tydzień temu odmrożonym moim pokarmem; przechowywałam go w słoiczkach po gerberkach, które wsadziłam do woreczków; no i tak sobie myślę, że może to jednak nie było dość szczelne? to by się zgrywało czasowo; nie mam innego pomysłu...
 
reklama
dużo zdrówka dla chorych maluszków i siły dla ich mam żeby dały rade to znosić. Och żal mi bardzo takich maleństw...

u nas ok, nosek czasem się zapycha ale po kropelkach jest ok więc na spacerki chodzimy, jesli nie pada oczywiście. Dziś dowiem sie ile Niunia waży :-)

a za tydzien koleżnaka obiecała ze przyniesie mi chuste do wypróbowania żebym mogła potestowac zanim zdecyduje się na kupno swojej. Myśle że z chusty skorzystam bardzo jesli Julka ją zaakceptuje bo ostatnio nie chce siedziec w foteliku samochodowym :eek:. Wózek jej się podoba ale fotelik nie :no:. W samochodzie to jeszcze ale jak chce ją gdzieś zabrać np do urzędu albo sklepu w foteliku to po 3 min jest krzyk. Więc od tygodnia już nie biore jej w foteliku tylko na rączkach, ale wtedy musze iść z mężem bo nawet drzwi mi ciężko otworzyć :confused2:. Więc chusta byłaby idealna... :-)
 
Do góry