Alex na brzuszek to także jabłuszko pieczone i nie wiem jakaś smecta dla dzieci....Oj beidny Pimpi,pomęczyło go. A jest juz jakaś poprawa?
Dominiczko ,wiesz ja kupiłam takie gatki w othercare bo była akurat promocja,ale na allegro tez są,trzeba wpisać majtki treningowe i cała fura wyskakuje

. Moje są bawełniane a w środku jest jakś ceretka,także gatki troch szeleszczą;-). Ale są oki

. Ha to widze,że zabezpieczasz łóżka tak jak ja. Ja jeszcze pod recznik ładuje taką ceratke co na materac sie kładzie antysikową;-).
Aaa co do tej tapicerki,to suuper. Wózek bedzie odświeżony,no rzec mozena NOWKA SZTUKA

. Fajnie

,pochwal sie potem odrestaurowanym nowym sprzętem Domi

. A jaki kolorek tej tapicerki?
Noo...ciutek ciasno sie zrobi,ale damy rade. Potem bedzie trzeba sie rozglądać za czymś większy( o ile kasa na to bedzie) ,jak nie to najważniejsze,ze nikomu na łepetyne nie bedzie kapało;-),a reszte tak dostosujemy zeby sie tu nie pozabijać;-):-). teraz są takie rozwiazania....da sie wszystko. A wyoraźcie sobie jak kiedy całymi rodzinami w jednym pokoju ludzie mieszkali i tez sie jakos dało. Wiadomo to jest ekstremum,ale trzeba doceniac co sie ma;-),a ze zawsze sie chce wiecej i wiecej,to juz taka ludzka natura


.
Naczytałam sie o tym treningu czystości i zrobie małe modyfikacje

,co by Natce troche zycie ułatwić,bo widze ze obrałam plan mega wyśróbowany. Takze ciutek go złagodze ale bynajmniej nie odpuszcze


...
Domi to trzymam kciuki i za twoją Gwiazde

Oki dobranolka Laseczki,wyciszam dom,jeszcze spacer z psem mnie czeka..wrrrrrr,ale zasadniczo juz bede gotowa do lulania

. Jutro rano musze wypic glukoze i na pobranie. Juz zamóiłam mame,bo obawiam sie ze fajtne,bo po glukozie tak mam...fuuuu...a musze az 75 proszku machnąć w płunnej oczywiscie formie. Jak widze tą buteleczke z proszkiem to juz mi niedobrze jest...
Oki do juterka ale pewnie poźniej bo najpierw to cholerne badanie musze odbębnić
