reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

oj rubi, biedna Monia, zdrówka dla was :tak: a czemu to aż w szpitalu byłyście?
natt, nie jesteś sama z tym spaniem do 9, my też ostatnio z Majką tak śpimy ;-):-)
u nas wszystko ok :-) na szczęście zdrowi jesteśmy w tej dobie choróbsk :tak:
jutro mężu jedzie na imprezę z pracy z noclegiem i zostaniemy z Mają same :-( ale damy radę :-) w sobotę za to idziemy do znajomych, a w niedzielę do męża kuzyna, zobaczyć małego Bartka ;-) także weekend napięty :-D
miłych trzech dni życzę, pa
 
reklama
izabela... Monika miała obturacyjne zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc :-( przez 6 dni miala goraczke, nie chciala jesc wiec skonczylo sie szpitalem, kroplowkami, 2 antybiotykami i konskimi dawkami lekow do inhalacji...
inhalacje zreszta nadal mamy robic w domu bo zmiany osłuchowo jeszcze slychac ale w Opolu szpital peka w szwach wiec nas wypuscili do domu...
 
sempe,Piwonia, oby to byly tylko wasze przeczucia i na tym sie skonczyło. Duzo zdrowka dla waszych rodzin zycze.

A my dzis znowu(az mi tu głupio pisac) do 9.00 w lózku gniłysmy,ciekawe kiedy te sielskie warunki sie skoncza...no pewnie najdłuzej do sierpnia bedzie tak błogo,a potem....juz tylko Natka(mam nadzieje) bedzie dobrze spała:)....ale ja nie narzekam,w koncu sama tego chciałam:):) i chce nadal:):).
Buźka ,my idziemy na jakies małe zakupki:). Chyba leniwe dzis zrobie bo mam mase białego sera,tylko jaja musze kupic:)
Ja mialam wczoraj leniwe...he,he....:-D:-D:-D

Witam sie znow....
Zdrowka posylam chrowitkom wszystkim!!!
Iwonko,
i jak wyniki siostrzenicy,mam nadzieje ze ok
Sempe,trzymam kciuki za wizyta...daj znac jak bedziesz miec chwile
Iza,to same imprezy sie wam szykuja na wekend :tak::-)

a ja siedze na necie i poszukuje jakich przepisow ....i nie bardzo moge cos znalesc...pisza owszem o cholesterolu,ale tak ogolnie:baffled:
 
ja dopiero teraz bo musiałam zebrania zaliczyć
co do wyników to wyszły jej zwapienia w łepetynce,ale ponic to nic groźnego dostała leki,za 2-3 tyg. badania i kontrola
zebrania załatwione pozytywnie,obie córy wyróżnione :)
sukienke dla córy sobie na komunie tez załatwiłam przy okazji jest deczko za duża,ale to juz poprawki mama nam zrobi tylko teraz musze sie jakos poztywnie dogadac co do ceny,bo ja do tyłu na razie za tamten rachunek jestem,a gdzie jeszcze odłożenie na komunie,ale na to juz plan jest z podatku,jutro Pita zawozimy
i chyba na tyle na razie,wiec jednym słowem kamien z serca mi spadł
 
Iwonko,ciesze sie bardzo,ze siostrzenicy wyniki sa,ok...pobierze leki i bedzie zdrow jak ryba:tak:;-)

a moje dzis tak nie mogly zanac,ze az musialam sie polozyc niedzi panny(bo usypiem je na Gosi lozku,a potem Karole przenosze do lozeczka),Karola jakiegos szaleju sie najadla czy jak,tak Gosie bila,za wlosy ciagnela ze musialam je rozdzielic...ehhhh
a teraz juz ide spac-chyba:-D
 
hej hej!
jestem zombie, poszliśmy spać po 1, o 5 M.wstawał bo na 12 musi być w Myśliborzu, a Ninka ćwierka od 6... dla mnie to stanowczo za mało snu:eek:popijam kofeinkę, ale nie chce działać;
może spacer mnie ocuci, dziś nawet jakieś słońce się pokazuje!
 
hej
witam się i ja,
Ł. pojechał o 6 do Pruszkowa na próbny dzień w pracy, jak będzie ok to od poniedziałku zaczyna:-) jupi jupi jupi:-D
no ale ledwo pojechał i młoda sie obudziła i baja baja, to jej mówie, że tv jeszcze śpi, żeby się położyła i jeszcze pospała to mnie wzięła od innej strony i się mniam mniam darła, no a jedzenia przecież jej odmawiać nie będę.
I też chodze z zapałkami w oczach. Zjadłam śniadanie bo antybiotyk musiałam wziać ale o kawci zapomniałam wiec teraz lece sobie zapodać:-)

Piwonia cieszę się, ze u Ciebie już lepiej!
Anet dbaj o siebie! Diet to kwestia przyzwyczajenia...ja niedługo po operacji też będę na diecie wiec teraz sobie jeszcze czasem pozwalam choć wiem że nie powinnam bo d... rośnie.
Rubi jeszcze raz zdrówka dla Moni,no i dla Ciebie kochana, mam nadzieje, ze teraz to już tylko z górki.
 
witam dopiero teraz bo mam chwilke,posprzątałam sobie chate juz na jutro bo nas nie bedzie bo w końcu na obiadek do rodziów idziemy i na pyszne paczusie z róża
mała mnie wczoraj wystraszyła,bo wieczorkiem tak nam wymiotowała,że wszystko zachlustała
ale na szczeście dzisiaj nic jej nie jest,tyle ze apetytu brak,rano miała tez wczoraj biegunke,ale po lekach przeszło
mam nadzieje,ze nic nam sie nie kluje bo se chyba w pałe szczele
 
reklama
no, Piwonia, lepiej niech już Was się żadne choróbsko nie ima!!! pączki - mniamu...
Dominiczka - my mieszkamy w Pruszkowie:) to może jakbys czasem po swego Ł. podjechała, to byś zajrzała..?

wyszłam z Ninka na spacer przed 10, żeby mi nie zasnęła (bo dziś w wózku), ale gdzie tam, po 10 min. uderzyła w drzemkę... więc po pół godz. wracałam, na dodatek totalnie przemarznięta, bo wieje okropnie i zimno przez to; a na wózku folię zakładałam! no i siedzę sobie teraz i się telepię wciąż, coś się rozgrzac nie mogę; mała zaraz zupke dostanie;
ale tu dziś puuuusto!
 
Do góry