reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

Witam
Moja spi juz drugi raz dzisiaj, Maciek na wyjeździe, wróci w nocy, ale za to jutro ma wolne.
Wczoraj ubrałam choinkę, trochę jeszcze na niej brakuje, nie dawałam wszystkich bombek, te łatwo rozbijalne zostawiłam na za kilka lat, muszę jeszcze dokupić jakis łańcuch i będzie git.
Rubi, nie wiem czy to ty pisałas o kryzysie nocnikowania, próbowałam cos wygrzebac na ten temat w necie, ale nie potrafię, jak byś mogła coś podpowiedzieć, bo zastanawiam się czy nas czeka jeszcze jakaś niespodzianka? Jagoda co prawda znowu od kilku dni smiga w majtkach. Nawet bidulka wczoraj trzymała 4 godz. bo bylismy na zakupach i nie chciała skorzystać z nocniczka w sklepowej toalecie. No cóz, był wysokim tronem z świnka Pepą, sama bym nie wiedziała czy wypada na nią nasikać. A co do gumowych dzieci, to moja tak samo zakłada jakieś szmaty na głowe i leci przed siebie, a nawet nie raz za siebie, i pomimo licznych wypadków, nie ma większych znaków zderzeń.
Mewa, ciekawa jestem czy masz ta pracę:confused: Życzę z całego serca!
Lecę na pietro bo tu na dole cholernie zimno. A jeszcze wam wkleje nieskończoną choinkę.
 

Załączniki

  • DSCF8760.jpg
    DSCF8760.jpg
    25,3 KB · Wyświetleń: 38
reklama
hej dzewczyny:-D
mama pojechala:-(, ale wymiana bo jutro tata przyjezdza:-D:-D:-D
dziolchy normalnie czasem jak mnie skurcz zlapie to az mi slabo:dry::dry::dry:
ten tydzien moglaby jeszcze posiedziec:-D:-D:-D
jtro malowanko kuchni..wiec dwa dni syfu:dry:
ale juz wszystko bedzie gotowe:-D:-D:-D
lozeczko juz ubralam i przykrylam kocykiem:-D:-D:-D

Miranda sliczna choinka:tak::tak::tak:
Rubi moja tak robi z pielucha...albo nic nie ma na twarzy ale i tak potrafi w futryne wejsc lub cos innego:-D:-D:-D
dzis zaliczyla suszarke z praniem:-D:-D:-D
wiec odezwe sie jak bede po remoncie:-D:-D:-D
milego poniedzialku i duzo zdrowka dla chorowitkow:-D:-D:-D:-D
i chorych mamus oczywiscie:-D:-D:-D
 
Witam się

Ja wróciłam do domu zaraz po zajęciach w sobotę, bo Jaś zaczął gorączkować:-:)-(
Mój biedny mały maluszek....8 dni był na augmentinie, potem miał aż dwa dni przerwy i od wtorku na zinacie (też anty)...w domu siedzimy od dwóch tygodni, tyle co do lekarzy.....i skąd gorączka????:-:)-:)-:)-:)-(
Zwłaszcza że już kataru miał tyle co nic, apetyt odzyskał i właściwie zdrowe dziecko prawie było....

Tyle dobrze że na razie tej gorączki nie ma, wczoraj wypluł ibum co mu Łukasz podał, a jak przyjechałam to miał poniżej 38 więc mu nic nie dawałam...Dziś w granicach 37,5 cały dzień, ale teraz mu mierzyłam i jest 36,8...Może już się nie pojawi??

Bo jak zacznie znowu gorączkować, to jutro pójdziemy pewnie po skierowanie do szpitala:-:)-( i posiedzimy do świąt:-:)-:)-(

Także tyle ode mnie, ja zresztą też przeziębiona mocno, Łukasz na antybiotykach, jeszcze wczoraj Jasia dźwignął i coś mu w plecach strzeliło, Jula tylko się trzyma - była na weekend u moich rodziców i się wyszalała i śpi już od 18 ;-)
 
Madziu, współczuję chorowania, biedny Jasio, ucałuj go od ciotki, dużo zdrówka dal was.
Basiu dziękuję slicznie, ale jeszcze nie skończona, twoja choineczka tez mi się bardzo podoba. A swoja drogą to nie przesadzaj przy sprzataniu po remoncie kuchni, bo możesz nie doczekać, nu nu nu!!!
 
dobry wieczór :-)
my dziś znowu w domku siedzieliśmy :-( w nocy mnie coś złapało-gorączkę miałam, gardło boli, dzisiaj również się źle czułam, chyba przeziębienie jakieś... męża stawy bolały... na szczęście Majka zdrowieje :tak:
magda, się dziadostwo przyczepiło do Jasia, biedaczek :-( zdrówka dla niego :tak:
basia, ty masz jeszcze czas, także zwolnij obroty ;-)
uciekam, kolorowych :happy2:
 
biedny Jaś, ale się go przyczepił bakcyl jakiś!!!

mnie też rozkłada, zimno mi, zatoki zawalone, łeb pęka - szpital domowy się szykuje; tylko M. na chodzie, ale za to od wtorku nas zostawia na 2 dni, bo musi gdzieś lecieć w delegacji:( co to będzie...
dobranoc!
 
Witam poniedziałkowo
ledwo na oczy patrzę
nie śpie od 1:58
śnieg sypie tak sennie i powoli

niech mi ktoś powie skąd to nocne wstawanie???? bo niedługo będę miała wory pod oczami do samej ziemi:(
 
heloł
Magda zdrówka dla Jasieńka, niech się to cholerstwo od niego odczepi w końcu!
Basia Ty si e oszczędzaj jeszcze, niech dzidziak posiedzi w brzuszku jeszcze troszkę.
andariel zdrówka !!
Efe u nas były pobudki ok 3, 4 i też pospane ale w końcu przeszło (mam nadzieję!) dziś do 7 spaliśmy :-) może to jakieś skoki albo ta pogoda śnieżna tak działa na dzieciaki, nie wiem! :/ ale życzę Wam przespanych nocek jak najszybciej :yes:
 
bry ;-)

miranda - co do nocnikowania to czytalam ze wczesnie ncnikowane dzieci (przed ukonczeniem roczku) maja kryzysy...zwykle wiąża sie z uzyskaniem nowych umiejetnosci, ktorych po skonczeniu roczku gwałtownie przybywa... na kryzysy moze miec tez wplyw jakies wydarzenie w zyciu rodziny - narodziny młodszego rodzenstwa, przeprowadzka, wieksza uroczystosc rodzinna... no i czytałam ze jesli wszystkie te czynniki sa wykluczone to trzeba isc do lekarza, zrobic badanie moczu bo moze to wina jakiejs infekcji :-(

Efe - moj Jasiek przesypial całe noce od 3 mż a w tym wlasnie okresie budzil mi sie po kilka razy w nocy... ale nie trwalo to długo...jak skonczyl 18 mies. to znow ładnie sypial.... potem jak sie przeprowadzilismy to marudzil w nocy i jak sie monia urodziła to zawodził "gdzie jest moja kochana mamusia..." i mamusia musiala usiasc albo polozyc sie kolo synka zeby zasnal...

Monia dzis marudzi... ubzdurala sobie ze chodzic na nozkach bedzie tylko w pokoju - staje w progu i kaze sie dalej niesc... juz nie mam siły do tego klocuszka.... wlasnie jezdzi na koniku i....ryczy :-( nie wiem o co jej chodzi :-(

zdrowka chorowitkom :-* uciekam do panny córki ;-) pa
 
reklama
heloł
Magda zdrówka dla Jasieńka, niech się to cholerstwo od niego odczepi w końcu!
Basia Ty si e oszczędzaj jeszcze, niech dzidziak posiedzi w brzuszku jeszcze troszkę.
andariel zdrówka !!
Efe u nas były pobudki ok 3, 4 i też pospane ale w końcu przeszło (mam nadzieję!) dziś do 7 spaliśmy :-) może to jakieś skoki albo ta pogoda śnieżna tak działa na dzieciaki, nie wiem! :/ ale życzę Wam przespanych nocek jak najszybciej :yes:
Dzięki Maggie;-)
Rubi pocieszasz mnie. Ja chyba jeszcze bardziej przeżywam bo moje dziecko spało od urodzenia całe noce. Nie przyzwyczajona jestem po prostu. Nie wiem jak można się do tego przyzwyczaić. Moja koleżanka od dwóch lat nie przespała nocy. A nocnika jej małą nauczyli w żłobku więc teraz jest załamana jak wstaje w nocy i wysadza małą w zimnej łazience. I czeka aż ta kupę zrobi. Ale moim zdaniem z jej małą jest coś nie tak. Za dużo jej termometrem pomagała jak była malutka. Teraz nie potrafi kupy zrobić bez pomocy. Obecnie są na etapie trzymania ją za nogi jak się załatwia.
(no tak jak się dziecko wysadza na dworzu). Bo to czy to normalne że dziecko jak chce kupę to trzyma się za tyłek i ryczy?
Zresztą co ja się znam. Moja nawet nie sygnalizuje jeszcze że chce. Za to sygnalizuje, że chce spać. Pytam się czy chce a ona mówi "tak" i idzie do drzwi od pokoiku. Chyba każde dziecko inaczej się rozwija.
 
Do góry