reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

oj dziewczyny co w z tymi udami, na zime tzreba mały zapas tłuszczu miec- cieplej :)

Kasia- moze jednak uda mu sie przyjechac wczesniej, trzymam kciuki, my do tesciow jedziemy na swieta wiec mnie zakupy omina

Andariel- co do snu to zawsze na odwrot sie sni, wiec moze i dziedzic bedzie

Maggie- współczuje ze palic w piecu musisz
my po zagrzybionym domu w anglli mamy bardzo cieplutkie lokum teraz, własciwie kaloryfery sa wyłączone a i tak ciepło jest, no i na noc do spania nawilżacz obowiązkowo włączony

u nas fajnie, słonecznie i zimno, Adalek poskakał po zamarzniętych kałuzach, bardzo sie dziwił co to
dzis maiałam rozmowe o prace telefoniczna po angielsku, mają zadzwonic w ciagu 2 tyg czy przechodze do drugiego etapu, śmiac mi sie chce bo praca taka sobie a wymagania kosmiczne, polska rzeczywistosc
Adas z okazji rozmowy był w żłobku na godzinke i nie chciał wyjsc(!)

Magda - przyslij do mnie Jule, smazonej zupy bym zjadła :0
a co do spotkania 30tego to gdzie sie chcesz spotkac i o ktorej?
 
reklama
Jeżu uśmiałam się :-) Miranda to wystawiaj swoje modelki jak najczęściej :-)

Magda, znowu mamy prawie taki sam cykl :-) u mnie o dziwo dziś bezboleśnie rano tylko cośtam pobolało a teraz luz bluz, nie trzeba brać żadnych nosp w końcu :-)
ALe zupa Julki to musiała być smaczna :-)

Mewa ano,,, do dupy z tym paleniem, komu się chce wstawać o 5 i lecieć do piwnicy zimnej brrrrrrr :-(

Marcel biega i dzowni (z telefonu który jest zegarkiem) do taty, chyba nie może się go doczekać, lada chwila wróci z pracy, więc śmigam podgrzać mu obiadosa
cium
 
Hejo jak to mówią Teletubisie (na mózg mi się rzuciło)

Mała śpi a ja tworzę ślimakowe ciastka z przepisu Malinki i modlę się żeby wyszły. Ja to zawsze coś spieprzę ale napaliłam się strasznie bo jutro na andrzejki idziemy do znajomych i chcę zabłysnąć. Trzymta kciuki, żebym ich nie potruła.
A w ogóle to ja kiepski kucharz jestem a od razu na drożdżowe się rzucam ale co tam...raz się żyje.
RUbi twój styl gotowania jest mi bardzo bliski. Mój Misiek zup do ust nie bierze, bo on nie lubi ekperymentów. Ale jeżeli chodzi o dzieci to przynajmniej będą miały potem większą śmiałość do próbowania różnych rzeczy w życiu.

Co do Top Model to ja się nie wypowiem. Czuję się jak troll jakiś ostatnio. A przed @ diety nie mogę zacząć porządnie.

Co do płci to ja czuję, że będą dwie dziewczynki i wszystko różowe mam. Ale Mam koleżankę co ma chłopaka i sie umówiłam że jak nam się przy drugim dziecku płcie zamienią to się wymienimy ciuchami.

Kasia już nie raz mąż miał byc później a udało się wcześniej. Może i teraz tak będzie?

Sumamed ja żarłam i lubię. Je się 3 tabletki przez 3 dni a działa chyba przez 5.

Sempe proszę o zdjęcie przedszkolaka. I strasznie szkoda mi że są dzieci których rodzice tak zaniedbują.

Cholera i tyle miałam napisać i juz mi się dziecko obudziło:(

 
Kasiu bo ja wcześniej napisałam w kontekście posta Basi, że wolę mieć 3 dziewczynki i babiniec, niż 3 chłopców i jeszcze męża, bo bym się czuła zdominowana; i potem sobie pomyślałam, że to przeciez tak jak u Ciebie; i o to mi chodziło tylko:)
jezusie jaka jestem głodna, jadłam śniadanie i nic więcej, zaraz padnę... lecę do kuchni!
 
Widzę że nabrałyście ochoty na smażoną zupę to podaje przepis:
kilka płyt w kopertach
kilka bez
3-4 drewniane klocki
Wszystko wrzucić do półki w biurku, zamieszać cedzakiem plastikowym i gotowe:-D:-D
Najlepiej smakuje zaniesione do łazienki (płyty należy wyrzucić z kopert):-D:-D

A mojemu Jaśkowi ewidentnie spodobały się drzemki popołudniowe, bo dziś, jak wróciliśmy ze spaceru to cały czas ze swoją żabą i smokiem do mnie przychodził żebym mu włączyła bajeczkę i ululuała...

Maggie wiem o czym piszesz z tym paleniem:no: o tyle dobrze że my mamy piec na korytarzu, ale jednak nieocieplonym i zimnym....Ale zwykle mój pali, choć teraz nie mam wyjścia bo jest w pracy...i najlepiej by było teraz się za to zabrać ale tak mi się nie chce:baffled::baffled: A jak Jasiek się obudzi to będzie musiał mi obowiązkowo pomagać:no:

Kasia trzymam kciuki żeby mąż zrobił niespodziankę i jednak pojawił się wcześniej!! W ogóle fajnie że znowu częsciej zaglądasz!

Sempe biedne te dzieciaczki - w sumie wiem jak się czuja bo mojej mamie też ciężko było zawsze zdążyć na imprezy okolicznościowe w szkole/przedszkolu. Ale za to maiłam dyżurną ciotkę która i na dzień babci i na dzień matki przyszła:-D:-D

Mewa hmmmmmm wybacz ale nic nie wiem o żadnym spotkaniu? Do krak jadę jutro ale cały dzień mam zajęcia...

Aaaa tap madl to też czasem oglądnę ale ostatnio napatoczyła mi się brytyjska edycja i powiem Wam że takie pasztety, do pięt Polkom nie dorastają:tak::tak:

Ja też ostatnio nabrałam tłuszczyku na zimę, jutro do ludzi jadę a nie mam co na siebie włożyć....
 
bry ;-)

alez mnie głowa boli... obudzilam sie w nocy i wzielam tabletki ale... nie przeszlo :-( a sama jestem z bablami :-(

Efe :-) moj R tez zup nie tyka... tzn. nie tykał - teraz wyjscia nie ma bo córeczka za zupkami przepada wiec matka gotuje a ojciec ma wybór - albo je ablo głoduje b ja dwóch dan nie robie ;-)

Magada ;-) dzięki za przepis :-)

dbra...spadam...czas sie ubrac... cała 3 w pizamach jeszcze... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
hej dziewczyny:-D
jak mnie w nocy zgaga meczyla... dopiero kolo 6 przeszlo spkkojnie pospalam:baffled::dry::dry::dry:
dzis jade za butami dla Oli i kombinezonem dla smyka.... juz trza sie powoli do szpitala szykowac:-D:-D:-D
dzis bede prac dzieciece ciuszki..musze jeszcze tetry kupic i pampki:-D:-D:-D
jakto leci...a wszyscy mowia ze do swiat nie doczekam...bo mam bardzo nisko brzuch:-Da predzej jak po swietach nie ide:dry::-D:-D:-D
wiec milego dnia zycze:-Du nas cos lekko zaczyna posypywac sniezek:szok:
 
CZeść laski
Śnieg spadł! Poważnie, i leży! NIe dużo w prawdzie, ale dopiero wczoraj kupiłam buty dla małej, na ebayu więc przyjda pewnie w połowie tygodnia. Mam nadzieję że mój skarb nie będzie chciał chodzic po śnieżku, bo mie wiem jak się sprawdzą te buty co ma.
Dzisiaj idziemy na Andrzejki do znajomych, więc musze cos upichtrasić, zmyukam więc życząc miłego dnia.
 
reklama
Witam,
Miranda udanego wypadu! My też idzemy dziś do znajomych i też myślałam, żeby coś upitrasić...tylko co?
Basia współczuje zgagi...też miałam przez ostatnie 2 miesiące, a jak już leżałam w szpitalu na 2 tyg. przed to już non stop miałam, reni żarłam nałogowo. Dziewczyny w szpitalu polecały migdały, ale na mnie nie działały:-(
Rubi ja jeszcze w piżamie...

młoda dziś od 5 spała z nami i się nie wyspałam, towarzystwo mi kołdre zabierało i z deka zmarzłam.
Zośce wczoraj przyszła kurtka, no cud miod i orzeszki, piękny kolor, gruba na bank ciepła, jak nówka sztuka.
No wiec zaraz się ubieramy i lecimy do sklepu, mam ochote zrobić na obiad wątróbkę w winie(zobaczymy jak wyjdzie) no i trzeba cos do znajomych zrobic, wiec czekają nas zakupy.
 
Do góry