reklama
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Sorki że tak z doskoku ale dziecko mi odmawia spania...
normalnie nie mam jak się odnieść do wszystkiego co przeczytałam z doskoku! A co będzie jak do pracy wrócę. Już mam dreszcze!
Iwonko co z tą wargą? Uczulenie jakieś?
Andariel ja też jestem zdania że jak ochłoniesz to jakoś rozmowa pójdzie...no do przodu. Ale ty sama wiedz najlepiej.
Magda a ja wam tych gór zazdroszczę bo zawsze mi pomagały jak w życiu zakręty miałam. Moje problemy przy nich takie malutkie się wydawały...
edit...dzięki ci Boże za Enya'e
normalnie nie mam jak się odnieść do wszystkiego co przeczytałam z doskoku! A co będzie jak do pracy wrócę. Już mam dreszcze!
Iwonko co z tą wargą? Uczulenie jakieś?
Andariel ja też jestem zdania że jak ochłoniesz to jakoś rozmowa pójdzie...no do przodu. Ale ty sama wiedz najlepiej.
Magda a ja wam tych gór zazdroszczę bo zawsze mi pomagały jak w życiu zakręty miałam. Moje problemy przy nich takie malutkie się wydawały...
edit...dzięki ci Boże za Enya'e
Ostatnia edycja:
andariel
mama super dwójki :]
Piwonia ciekawe co takiego Cię ugryzło, że taka reakcja.
Co do mnie to nie wiem czy będzie jakas rozmowa, bo w sumie już przed wakacjami się mocno pokłóciłyśmy, tzn. kazda ma żale do tej drugiej i chyba jednak drugiej nie bardzo chce zrozumieć. I niestety to nie mija, więc przy kazdej najmniejszej okazji coś sie złego dzieje. Powiem tak: gdyby nie ciąża, zostałabym ze względu na Ninę, bo sie super otwiera przy dziadkach. Ale tym razem po prostu czułam, że zbyt wiele nerwów mnie to bedzie kosztować. A głównym inicjatorem wszelkich niemiłych sytuacji jest niestety nie kto inny jak moja babka... ale to skomplikowane, szkoda temat zaczynać nawet...
dobra, lecę, bo mała wydusiła kupala do nocnika i trzeba posprzatać, bo już tany tany robi i zaraz zawartość na dywanie wyląduje))
Co do mnie to nie wiem czy będzie jakas rozmowa, bo w sumie już przed wakacjami się mocno pokłóciłyśmy, tzn. kazda ma żale do tej drugiej i chyba jednak drugiej nie bardzo chce zrozumieć. I niestety to nie mija, więc przy kazdej najmniejszej okazji coś sie złego dzieje. Powiem tak: gdyby nie ciąża, zostałabym ze względu na Ninę, bo sie super otwiera przy dziadkach. Ale tym razem po prostu czułam, że zbyt wiele nerwów mnie to bedzie kosztować. A głównym inicjatorem wszelkich niemiłych sytuacji jest niestety nie kto inny jak moja babka... ale to skomplikowane, szkoda temat zaczynać nawet...
dobra, lecę, bo mała wydusiła kupala do nocnika i trzeba posprzatać, bo już tany tany robi i zaraz zawartość na dywanie wyląduje))
izabela...
Fanka BB :)
dobry wieczór :-)
Majka ma jednak trzydniówkę, bo wczoraj ją wysypało, a dzisiaj ma jeszcze więcej krostek i mam pytanie-ile czasu utrzymuje się ta wysypka? i jak wyczytałam, to niczym jej nie smarujemy ;-) a ile czasu trzeba odczekać ze szczepieniem?
u nas pogoda do kitu, mży od wczoraj i jakoś tak mglisto dzisiaj było, ale na dwór wyszłyśmy, bo ile można siedzieć w domu ;-)
andariel, jak tam twoja sprawa z wychowawczym?
podczytuję od rana i zapomniałam już co czytałam
kolorowych
Majka ma jednak trzydniówkę, bo wczoraj ją wysypało, a dzisiaj ma jeszcze więcej krostek i mam pytanie-ile czasu utrzymuje się ta wysypka? i jak wyczytałam, to niczym jej nie smarujemy ;-) a ile czasu trzeba odczekać ze szczepieniem?
u nas pogoda do kitu, mży od wczoraj i jakoś tak mglisto dzisiaj było, ale na dwór wyszłyśmy, bo ile można siedzieć w domu ;-)
andariel, jak tam twoja sprawa z wychowawczym?
podczytuję od rana i zapomniałam już co czytałam
kolorowych
basia1807
mama trzech skarbów
hej ja na szybko
o wizycie na watku
farba kupiona wiec w sobote malowanko
i tyle ... bo moj chce na kompa i zrzedzi
milej nocki i duzo zdrowka kazdemu
o wizycie na watku
farba kupiona wiec w sobote malowanko
i tyle ... bo moj chce na kompa i zrzedzi
milej nocki i duzo zdrowka kazdemu
a ja dopiero teraz
u nas dziś było bardzo ale to bardzo energicznie.
śniadanie, obiad, kolacja z rodzicami, w biegu zakupy, żeby zdążyć im sałatkę grecką i sushi zaserwować.
uff, aż ma do teraz wypieki.
młoda szalała dziś ohohoho,
takie miny strzelała, że sikam ze śmiechu.
najpierw P. dał jej posolonego pomidora a tak jak oblizała, to aż jej gały z orbit wylazły i zatrzęsła się jak na niezłej sesji
prądo - wstrząsowej
potem coś go wzięło przy robieniu sushi, żeby ten chrzan wasabi dać jej powąchać, a przesz to tak mocne, że mi łzy ciurkiem kapią,
więc jak się sztachnęła to aż padła z rykiem na podłogę. teraz jak widzi tubkę z wasabi to ucieka w drugi kąt.
ajajaj....
u nas dziś było bardzo ale to bardzo energicznie.
śniadanie, obiad, kolacja z rodzicami, w biegu zakupy, żeby zdążyć im sałatkę grecką i sushi zaserwować.
uff, aż ma do teraz wypieki.
młoda szalała dziś ohohoho,
takie miny strzelała, że sikam ze śmiechu.
najpierw P. dał jej posolonego pomidora a tak jak oblizała, to aż jej gały z orbit wylazły i zatrzęsła się jak na niezłej sesji
prądo - wstrząsowej
potem coś go wzięło przy robieniu sushi, żeby ten chrzan wasabi dać jej powąchać, a przesz to tak mocne, że mi łzy ciurkiem kapią,
więc jak się sztachnęła to aż padła z rykiem na podłogę. teraz jak widzi tubkę z wasabi to ucieka w drugi kąt.
ajajaj....
Ostatnio edytowane przez moderatora:
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
U nas tez energicznie i stresująco chwilami, ale eeg w normie, Synagis podany, wizyta na OIOMie odchorowana. 15 min temu poprosiłam męża zeby po winko pojechał, bo po tym 2dniowym maratonie musze sie lekuchno wyluzować
Spokojnego wieczora
Spokojnego wieczora
U nas tez energicznie i stresująco chwilami, ale eeg w normie, Synagis podany, wizyta na OIOMie odchorowana. 15 min temu poprosiłam męża zeby po winko pojechał, bo po tym 2dniowym maratonie musze sie lekuchno wyluzować
Spokojnego wieczora
No Franiowa - to zdrowie Franczeska. Ja dziś przy Żubrze
reklama
andariel
mama super dwójki :]
Franiowa - a nalej se na odprężenie, pewnie! na zdrówko i za Franka zdrówko
izabela - napisałam wniosek o skrócenie wychowawczego i od 1 XII wracam teoretycznie do pracy; ale oczywiście tylko teoretycznie, bo zaniosę L4 (uprzedziłam o tym fakcie przełożonego); więc chyba dobrze będzie! co do Mai - nie mam pojęcia ile odczekać ze szczepieniem; u nas wysypka trzymała się 3 dni, stopniowo byla coraz bledsza i rzadsza;
izabela - napisałam wniosek o skrócenie wychowawczego i od 1 XII wracam teoretycznie do pracy; ale oczywiście tylko teoretycznie, bo zaniosę L4 (uprzedziłam o tym fakcie przełożonego); więc chyba dobrze będzie! co do Mai - nie mam pojęcia ile odczekać ze szczepieniem; u nas wysypka trzymała się 3 dni, stopniowo byla coraz bledsza i rzadsza;
Podziel się: