reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2009

reklama
Witam.
Nad ranem ma przyjechac małżon wrzucić skarpetki do pralki, przespać się, i jedzie dalej.
A ja już z Jagodą po mału zaczynam tracic cierpliwośc, strasznie jęczy, i zaczyna się wywijanie przy wkładaniu do wózka, i zwiewanie mamie.
Potrzebuję przerwy.
Aguś, bardzo mi przykro że cos takiego spotkało Natalkę, na pewno to dla niej szok, a dla mnie wprost chamstwo i znieczulica że nikt nie zareagował.
A co do zboków, to jak pracowałam na ASP jako modelka do aktów, to wiecznie po oknem stał taki jeden, no i co miałam zrobić? Zwłaszcza że to Akademia w Łodzi, kto był to wie, jedno wielkie akwarium.
Tylko ze on mi nie szkodził, zbok i tyle, a tutaj takie dziecko i musiała to przeżyć. Ach.
Przepraszam że się wiecej do niczego nie odniosę, ale padam na ryj po tym Jagodowym jęczeniu, no może jak się uda wkleje zdjęcia po dzisiejszym spacerze po placu zabaw.
Zdrówka dla chorowitków.
 
o matko, biedna Natka, ze tez ja cos tak okropnego spotkało, naprawde mogł ktos przynajmniej odwrocić jej uwagę od zboczeńca

ja z czasów szkoły sredniej mam przezycie, ale szłysmy we dwie z kolezanka przez park (w biały dzien) i ona zauważyła a ja jako krotkowidz bez okularow chodzacy jakos niebardzo ale zaczełysmy sie smiac i facet uciekł

kolorowych snow dziewczyny
 
Rany, Miranda!! Cholera..Ty pozowałas do aktów???
ja tam na studiach jako pokojówka dorabiałam:)
Gdzie mnie tam obok Ciebie posty pisać..;-)

Kolorowych dziewczynki:)


Ps. A jak spotkam patafiana na przystanku (żeby była jasność, to centrum jeleniej Góry, obok przystanku teatr, Urząd miasta, b ruchliwe skrzyżowanie, tłuuuuuumy ludzi!!!!!!!) to mu tego fiuta urwę!
 
Dooobrze Baśka, przypominaj:)
Mi glosowanie idzie coraz lepiej:)
A jak stoicie w rankingu?

A tak na marginesie - nie moge do Ciebie priva wysłać, chyba skrzynke masz pełną


A jeszcze lepiej powiedziec takiemy, ze cos maaaaarnuchno ...ehm...stoi;-)
 
Ostatnia edycja:
ano mam przepełnioną zaraz zrobie z tym porządek
jesteśmy na 8 stronie żeby załapać się na gary trzeba by być najdalej na 6 więc jeszcze mam nadzieje że ktoś sobie odpuści, że trochę nadgonimy...
 
witam z pracy..
dojechałam.. widziałam zabitego człowieka :-( pod workiem leżał ale nie cały przykryty.. ktoś go zabił samochodem na obwodnicy trójmiasta..:-( musiało sie to zdarzyć chwilkę przede mna bo nie było korka i pogotowie dopiero co podjechało :-( dzień do dooopy się zapowiada....cała się trzęsę.....:-:)-:)-(

edit..przepraszam że Wam tak z rana o takich rzeczach :-( ale norlamnie nie mogę.. cały czas mam przed oczami ten wypadek :-(
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny:-D
lekarz dodal mi jeden zastrzyk zeby kuracja byla pelna....wiec wieczorem otatnie klucie:baffled:
ale juz jestem zdrowa:-D
a Syla ciag dalszy antybiotyku:wściekła/y:
jesazcze tydzien:wściekła/y:

co do zbokow ja a dziecka mialam przeokropne szczescie na nich... co rusz jakis albo w aucie albo na perzystanku:angry:
takze wiem co czuje Natka.... ja mialam 13 jak pierwszego spotkalam:angry:

Reksio wspolczuje poczatku dnia....ze tez nie potrafia tego jakos odgrodzic jakims parawanem... albo gostka porzadnie przykryc:no:
masakra:no:
 
reklama
Oj Reksio staraj się czymś zająć...

Dzień dobry laski
Ja dalej nieswoja ale dziś postaram się coś z tym zrobić.


Witam.
Nad ranem ma przyjechac małżon wrzucić skarpetki do pralki, przespać się, i jedzie dalej.
A ja już z Jagodą po mału zaczynam tracic cierpliwośc, strasznie jęczy, i zaczyna się wywijanie przy wkładaniu do wózka, i zwiewanie mamie.
Potrzebuję przerwy.
Aguś, bardzo mi przykro że cos takiego spotkało Natalkę, na pewno to dla niej szok, a dla mnie wprost chamstwo i znieczulica że nikt nie zareagował.
A co do zboków, to jak pracowałam na ASP jako modelka do aktów, to wiecznie po oknem stał taki jeden, no i co miałam zrobić? Zwłaszcza że to Akademia w Łodzi, kto był to wie, jedno wielkie akwarium.
Tylko ze on mi nie szkodził, zbok i tyle, a tutaj takie dziecko i musiała to przeżyć. Ach.
Przepraszam że się wiecej do niczego nie odniosę, ale padam na ryj po tym Jagodowym jęczeniu, no może jak się uda wkleje zdjęcia po dzisiejszym spacerze po placu zabaw.
Zdrówka dla chorowitków.
Matko Miranda co ty tam jeszcze kryjesz?
A swoją drogą to fajne uczucie jak sobie pomyślałam, że taka uwieczniona jesteś na obrazach i szkicach na wieki;-)
Co do zboka to chory facet ale znieczulica pozawala jemu chorobie jeszcze bardziej się rozwijać. Takich powinno się leczyć w zamknięciu i kontrolować po wyjściu na zewnątrz.

Ale Aga popieram zamierzenie...choćbyś wyśmiała i pogroziła odcięciem to na pewno by się przestraszył.

Basia przypominaj codziennie! Głos oddany.
 
Do góry