andariel
mama super dwójki :]
dokładnie a tak w ogóle, to w okresie wakacji miałam z nimi problem, bo przyszedł jakiś monit, który odebrałam i wrzuciłam do szuflady z myślą zapłacenia po powrocie; a potem jakiś mail w tonie grożąco - przypominającym, który też brzydko mówiąc olałam odraczając w czasie (no kto by się przejmował takimi groszami...) i nagle dostałam info, że sprawę oddano jakiejś firmie windykującej należności:/ i sie tylko wstydu najadłam za 10 pln i musiałam potem do nich pisac prośbę o odblokowanie konta!