miranda
Fanka BB :)
czesc z wieczora
Miałam urwanie głowy dla tego nie zagladałam. Wczoraj moj był w domu, więc musieliśmy ogarnąc sprawy organizacyjne, typu bank, zaświadczenia do zapomóg, i tp. bzdury któryś się normalnie po pracy nie da załatwić.Kupiliśmy drukarko-kopiarko-skanero- zdjęcio- pak, więc trzeba było zainstalować, no i samochód na zimę przygotować, czyli oddrapać rdzę i zabezpieczyć przed dalszą korozją, bo garażu nie mamy. A dzisiaj musiałam nieco przemeblować, żeby Jagoda się to tego naszego nowego wielopaka nie pchała, więc przy okazji musiałam cały burdel zrobić a potem go ogarnąc. I oczywiście z Jagoda byłam na zajęciach, bo jakoś w tym tygodniu nie udało nam się nigdzie zaglądnąć. Do tego migrena przyokresowa, więc Anet, Piwonia i Sempe, możecie powitać mnie w klubie migrenowca.
Widzę że dzieciaczki wam sie pochorowały, cholerka, taki teraz czas paskudny, na szczęście u nas nic się nie dzieje
i oby tak zostało.
Kasia, i jak humor, dalej do bani? To w sumie dwa zęby masz do naprawy?
Anet, mam zawsze twoją siostrę w pamięci, ciepło myślę o ich fasolce.
Miałam urwanie głowy dla tego nie zagladałam. Wczoraj moj był w domu, więc musieliśmy ogarnąc sprawy organizacyjne, typu bank, zaświadczenia do zapomóg, i tp. bzdury któryś się normalnie po pracy nie da załatwić.Kupiliśmy drukarko-kopiarko-skanero- zdjęcio- pak, więc trzeba było zainstalować, no i samochód na zimę przygotować, czyli oddrapać rdzę i zabezpieczyć przed dalszą korozją, bo garażu nie mamy. A dzisiaj musiałam nieco przemeblować, żeby Jagoda się to tego naszego nowego wielopaka nie pchała, więc przy okazji musiałam cały burdel zrobić a potem go ogarnąc. I oczywiście z Jagoda byłam na zajęciach, bo jakoś w tym tygodniu nie udało nam się nigdzie zaglądnąć. Do tego migrena przyokresowa, więc Anet, Piwonia i Sempe, możecie powitać mnie w klubie migrenowca.
Widzę że dzieciaczki wam sie pochorowały, cholerka, taki teraz czas paskudny, na szczęście u nas nic się nie dzieje
i oby tak zostało.
Kasia, i jak humor, dalej do bani? To w sumie dwa zęby masz do naprawy?
Anet, mam zawsze twoją siostrę w pamięci, ciepło myślę o ich fasolce.