Jestem już po lekarzu. Dostałam przekaz na badania małej i w związku z tym mam pytanko do Was, jak sie pobiera mocz u dziewczynki? wiem że sa specjalne woreczki do przyklejenia na pupke, pytanie czy z tego woreczka sie przelewa do pojemniczka? czy oddaje sie woreczek?? wie któraś?
MIKA moja Aniela miała refluks moczowy więc często musiałam jej badać mocz i powiem Ci, że te woreczki to są do... doopy. Bardziej dziecku siuśkę podrażnisz niż mocz w nie złapiesz - mi się nigdy nie udało tego poprawnie założyć. My robiliśmy tak, że M trzymał małą (tak ją wysadzał) a ja trzymałam pojemniczek i łapałam - żeby przyśpieszyć możesz jej położyć coś chłodnego na podbrzusze albo nóżki zmoczyć - u nas działało.
Mika :-) potwierdzam to co pisze mju - woreczek to strata czasu i męczarnia dla dziecka...
robołam dokłądnie tak jak mju ;-) Monia pawie rok temu nie sikala juz w nocy wiec z łapaniem siusków do pojemniczka problemow nie bylo ;-) kładłam jej chustkę nawilżaną na podbrzusze i po chwili leciało :-)
a na temat woreczków to pogadaj z lekarzem - jak wyniki kiepskie to od razu pytaja w co były siurki łapane ;-)
Poczytałam i mój wrócił do domu i zaś nie wiem o czym miałam pisać...ach te chłopy.
Ja dziś spacer po sklepach z córką miałam bo zimno się zrobiło a ona cieplejszych butów nie ma. Z kozakami jakaś masakra jest. Jak niby ja mam tam taką małą nóżkę włożyć??!
Zakupiłam jej adidaski i liczę że jakoś przechodzi tą jesień, zwłaszcza że rozmiar większe wzięłam, żeby w razie czego jeszcze jej skarpetki zakładać. Jak sądzicie mocno noga dziecku urośnie do wiosny?
Oglądałam też kombinezony z kurtkami. Zaledwie 92zł za spodnie. Bałam się szukać ceny kurtki
No i sprawdziłam na stronie. Jednak za same spodnie tyle chcą. Kurtka jedyne 160zł
Poczekajcie szczęki na podłodze szukam...
Neverend pisz jak studia marzę żeby się oderwać od szarej rzeczywistości!
Malinka dobrze że jednak dasz radę pojechać autkiem. Ja już wiem że lepiej chodzić szybciej do lekarza niż potem leczyć zapalenie oskrzeli.
Mika mi się z woreczkiem akurat udało perfekcyjnie ale moja Gabrysia była wtedy mniejsza. Teraz to bym wysterylizowała nocnik. Albo rano otworzyła pampka przemyła rewanolem i czekałabym z kubeczkiem aż chłodek zrobi swoje.Oooo! Ja jeszcze pić dawałam. Też pomagało.
Mju może zamiast Danonka jogurt naturalny? Ma mniej chemi w sobie.
Efe ;-) jesli liczysz na to ze bedziesz miala adidaski na wiosnę to.... chyba Cie zmartwie ale taka nózka w pół roku urosnie chyba wiecej niż o rozmiar...
co do kombinezonów zimowych to u mnie w tesco sa jednoczęsciowe za 20zł :-) fioletowe w rózowe kropki i czerwone w jakies majagaje - mi sie nie podobią no ale to kwestia gustu...
moja Monia ma spadkowe kombinezony - jeden po Jaśku a drugi (dwuczęsciowy) pozyczony od kumpeli ;-) kozuje też pożyczone ;-)
jak któraś w Was chce to mogę kombinezon z tesco ofocić i potem ewentualnie kupic i wysłać :-)
własnie dzwonil stary... siedzi w szpitalu i czeka na jakies badanie...
a... bo ja chyba nie pisałam... wczoraj w nocy jechal na pogotowie bo tak go bolala noga ze spac nie mogl... wiadomo - chłopa cos boli to juz trumne wybiera... przelezał caly dzien bo mu ta noge w szyne wsadzili...na 19:00 pokuśtykal do naszego ortopedy a ten go na dodatkowe badania wysłał... wyniki maja byc za 1,5 godziny a z nimi jeszcze do ortopedy lezie...
no i znow wsio na mojej głowie....
lecę łowić syna z wanny ;-)
kolorowych ;-)