reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

reklama
mi lekarz kazał podawać jak miną upały, bo właśnie ciemiączko jeszcze niezrośnięte, ale ja wciąż zapominam... jutro podpytam czy muszę czy nie;

wykrakałam z tym śniegiem - właśnie tu pada drobny śnieg albo grad... oczom nie wierzę!
 
Mika sto lat dla Gosi :-)
andariel.. no co Ty dajesz?! śnieg?! :szok: nie strasz proszę że już zima idzie nieeeeeeeee :baffled:
ja ugotowałam obiad i czekam aż Marcel wstanie to zjemy i miał być spacer ale taka chmura zawisła nad miastem że nie wiem .... może to śniegowa :szok: łojeżu

co do ciemiączka to u nas nie zarośnięte, ma czas do 18 miesiąca. Podaję co drugi dzień mniej więcej Cebion mutli bo tam jest też D3, jak było słonko to nie dawałam.

 
Mika najlepszego dla córki (z lapka mojego piszę to nie mam jak obrazka wstawić - sorki)
Na szczęście znajoma odstawiła dziecko do żłobka a sama na L4 jest. Odzyskałam wiarę. Choć pokazała mi film z wesela koleżanki na którym tak jak panna młoda wystąpiła w białej kiecce. Nie wiem jak wam ale mi jakoś głupio by było. Ale ja może jakaś staroświecka jestem.

Katar paskudny mamy dalej ale pulmex i maść majerankowa zakupiona więc mam nadzieję, że jej się polepszy. Zaraz się postaram ją położyć. Grunt że ma apetyt. Już 2 obiady zjadła. A jeszcze 15 nie ma. Lata z chusteczką i wyciera tacie nosa. A co? Tylko ona ma cierpieć?
 
wpadłam na sekundke póki mała śpi jeszcze
jak bede miała czas to napewno bede podczytywac was,a z pisaniem napewno bedzie gorzej bo nie zawsze czytam u siebie w woli ścisłości ze niby mnie "widac" wiec nic nie napisze,bo jak wstanie to znów lecimy załatwiac\:(
odpisuje tez na każde pw,wiec jak cos pilnego zawsze odpiszę
 
dziękujemy za życzenia a To do Kawki :)


100_0476.jpg
 
Dobra jestem.
Dziecko położyłam spać i się modlę żeby jej tak zostało. Kolacji nie zjadła przez ten zapchany kinol. Jak nic wstanie w nocy z głodu.
A to normalne że się dziecko tak ślini jak ma katar?

Mika tort smakowicie wygląda :p aż mi ślinka pociekła a dziś 2 pączki wtrąbiłam i jeszcze mi mało. Jak nic okres się zbliża czyt. bez kija nie podchodź.
 
hej;)
Sto lat dla dziesięcioletniej Gosi:tak::tak::tak:!!!!
My mamy konie w mieście - jakieś pokazy itp więc korzystamy:-) Jaś głaskaniem konika zachwycony;-)
Co do chorób to jestem takiego zdania jak Rubi - ja nigdy nie zabraniałam Juli całować Jaśka nawet jak miała anginę. co prawda anginy nie złapał ale wszelkie katary przechodzą razem i dobrze - niech się chłopak uodparnia!!
Ja Juli raz nie posłałam do przedszkola z katarem to w sumie dyrektorka była zdziwiona - bo u nich 2/3 grupy ma katar...No i potem Jula poszła i co? katar przeszedł i nie było tragedii......
jesli chodzi o vit d3 to też krótko podawałam, w sumie 15 min na słoneczku ponoć wystarczy...i też trochę jak Kasia wzięłam przykład z Anglii;-);-)
 
Czołem witam sie na szybciutko
U nas sezon przeziebieniowy został otwarty dziś Alka katar załapała .Na razie sama woda leci ale i tak problem jest z zasnięciem i spaniem dziś spała 2x20 min. i koniec.Zaraz lece do apteki po jakiś inhalol czy cóś bo nocka z bani bedzie coś czuję .
Do tego starszak tez chory jak byk ,mnie gardło boli już trzeci dzień .
Jak starszy jest chory to nawet Alka nie musi go całowac czy zbliżac sie w całej chacie jest zaraza i wszyscy jestesmy niebawem chorzy.
Do tego starszakowi tyle zadają w szkole ,że siedze na zmiane z małżem nad lekcjami po 4-5 godzin .Dziś był dyżur od 15 do 19 a w międzyczasie zakupy i spacer z młoda bo ona tez ma dość siedzenia w domciu.Cóż jak głosi przysłowie małe dziecko mały problem duże -duży:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Aaaaaaaa i jeszcze wieczorami siedze na stronie internetowej bo u mojego młodego taj jakby zlikwidowali dzienniki i można przez logowanie na danej stronie popatrzec jakie dziecko ma oceny ,nieobecności czy był na danej lekcji czy sie nie spóźnił i mnóstwo innych rzeczy .Musze to teraz rozszyfrować i sziedze po nocach.
Nie smęce więcej chorowitkom zdrowia a solenizantom 100 lat.
 
reklama
Heloł!
co to się dzieje? ja dziś pierwsza?
nocka średnia
mnie dalej kręci w głowie i mam korbę... łomatko nie wiem czy to przeziębienie czy co... jasny gwint
idę zbierać bo pędzim z mlodym na zakupy, muszę a tu dziś niby słonko ale zimno 13 stopni na razie...

Mam dziś wizytę u gina ale nie mam z kim MArcepana zostawić... dziadek mówi że się boi i nie zostanie a iść ze mną do przychodni mu się nie widzi bo to pora obiadowa... no i cóż beret włóż... do dupy :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry