jestem ledwo zywa!
wczoraj Angelinke wczesniej z przedszkola odebrałam bo dzwonili ze ma gorączke, wieczorem wymioty, Alicja od godz 23.00 co godzine regularnie budziła się i krzyczała jakby jej noge i ręke łamali, nic nie pomagało, ani smoczek ani mleko ani nurofen, herbatki przez noc wypiła 0,5l, Teraz zasnęła, mnie gardło boli jakbym jeża w nim miała nos zatkany!!!
Kuźwa a tak się staram nie przegrzewać nie marznąć wietrzyc, hartowac a tu dupa blada, juz nie wiem co robic by sie nie przeziębiać
ale widze ze sporo nas tu przeziębionych!! jaka jest WAsza teoria na to???
a jezeli o vigantol to nie mam juz butelki by sprawdzić, czerwiec, lipiec sierpin nie podawałam wit D, teraz od 1wrzesnia podaje ten w kapsułkach.
pa Kochane i zdrowia zycze, idę pomidorowke gotować dla panienek to napewno zjedzą ale na czym ja mam ugotowac zupe jak mięsa i warzyw nie mam
wczoraj Angelinke wczesniej z przedszkola odebrałam bo dzwonili ze ma gorączke, wieczorem wymioty, Alicja od godz 23.00 co godzine regularnie budziła się i krzyczała jakby jej noge i ręke łamali, nic nie pomagało, ani smoczek ani mleko ani nurofen, herbatki przez noc wypiła 0,5l, Teraz zasnęła, mnie gardło boli jakbym jeża w nim miała nos zatkany!!!
Kuźwa a tak się staram nie przegrzewać nie marznąć wietrzyc, hartowac a tu dupa blada, juz nie wiem co robic by sie nie przeziębiać
ale widze ze sporo nas tu przeziębionych!! jaka jest WAsza teoria na to???
a jezeli o vigantol to nie mam juz butelki by sprawdzić, czerwiec, lipiec sierpin nie podawałam wit D, teraz od 1wrzesnia podaje ten w kapsułkach.
pa Kochane i zdrowia zycze, idę pomidorowke gotować dla panienek to napewno zjedzą ale na czym ja mam ugotowac zupe jak mięsa i warzyw nie mam