Chogata
Mama Aluni i Dominika
Kurde a ja tu czytam was i czytam i zapomniałam ,że na jutro zupe mam na gazie specjalnie dla alki gotowałam bo jutro krokietów narobiłam bo mi gitare zawracali już ze 2 tygle a boje sie jeszcze kapuchy kiszonej małej zapodać .I oczywiscie nie dośc ,że sie pół wygotowało zupiny to jeszcze makaron rozgotowałam buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.
Ja w poniedziałek do gina maszeruję na 17 ale ja mam fajną panią doktor to ani stracha ,ani stresu nie mam.
U nas zaczyna sie winobranie czyli taki tygodniowe święto ochalpusów matko jak se znów przypomne te tłumy to mi słabo a jeszcze nas znajomi ciągnął jutro :-(
Byłam dziś na grzybach z młodą ale jestem umordowana padam na twarz .Ciekawe jak tam Deli w pracy nic sie nie odzywa.
Ale nie składnie napisałam chyba ze zmęczenia.Pozdrawiam
Ja w poniedziałek do gina maszeruję na 17 ale ja mam fajną panią doktor to ani stracha ,ani stresu nie mam.
U nas zaczyna sie winobranie czyli taki tygodniowe święto ochalpusów matko jak se znów przypomne te tłumy to mi słabo a jeszcze nas znajomi ciągnął jutro :-(
Byłam dziś na grzybach z młodą ale jestem umordowana padam na twarz .Ciekawe jak tam Deli w pracy nic sie nie odzywa.
Ale nie składnie napisałam chyba ze zmęczenia.Pozdrawiam