reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009



Mju nalepsze zyczenia roczkowe dla Antosia

Witam ze spierd**** humorem od rana, własnie sie dowiedziaam ze ani chrzestna ani chrzestny nie pofatyguja sie na roczek wiec zostalismy sobie sami z tortem:-:)-(Niedosc ze taty nie bedzie to jeszcze i gości. Przykro sie zrobiło jak cholera:-(

Basiu powodzenia w przeprowadzce i uwazaj na siebie
 
reklama
hej:-D

ANTOS jezyku wszystkiego naj z okazji roczku!!!!!

przykre Kasiu:-:)-:)-(

ja wpadlam sie przywitac bo zaraz ruszamy do prakltikera po sedes:-D
ci co wyprowadzali ta core automatem rozwalili kibel w drobny mak:eek:
ale powoiiedziala ze jak kupimy sedes nie musimy odstepnego placic:-D:-D:-D
wyjdzie tak ze oni za niego placa:-D:-D:-D

a bez obaw sama nic nie bede robic... pelno kolezanek mi pomoze:-D:-D:-D:-D
 
bry :-)

ANTOS buźka od ciotki i jednej w wielu narzeczonych :-) dużo szczęścia i radości :-)

Kasia :-) u nas tez tak skromnie bylo... tylko my i dziadkowie... Chrzestna przyslala kartkę z załącznikiem (ma daleko, a w dodatku dopiero ze szpitala wyszła) a chrzestny w ogóle się nie odezwał :-( prababcie milczały jak zaklęte i tylko szwagierka rzutem na tasme (pozno wieczorem) przyslala SMSa z zyczeniami... w sumie Monia więcej życzeń zebrała na BB niż od rodzinki...
tak więc ofoć torta a my - BB-rodzina złożymy Miłoszkowi życzenia i się przysiądziemy :-) ;-)

Basia :-) ty czasem nie szalej!!! zarządzaj robotą :-) najcięższe graty kaz nosić szwagrom :-) ;-) Ty ewentualnie mozesz po jednym pluszaku przeprowadzac :-)

dobra... spadam... w klatce obok remontuja dach....zrzucają dachówkę i halasuja strasznie...pewnie Monetta znów spac nie bedzie mogła :-( biadna ja :-(

3majcie się cieplutko ;-)
 
Sto lat dla Antosia!!!:)

Ja nie wiem, że rodziny fundują nam takie "emocje" roczkowe... Do niektórych najwyraźniej nigdy nie dotrze jak wazne i szczególne to święto.. Nic to Kasiu, rób jak dziewczyny mówią - obfotografuj torta, my tu sto lat zaśpiewamy:) Ja już wiem, że lepiej mniej gości, bo ci co na siłę przyjeźdżają tylko krew i atmosferę psują.

Basiu, uważaj na siebie!!:)
 
przede wszystkim:
Najlepszego dla roczniaków!
Spóźnione sto lat dla JULECZKI i OLIWCII!!
I najserdeczniejsze życzenia dla
ANTOSIA!!


A teraz się witam :-)
Wreszcie mam chwilkę czasu - Jaś wstał na kupę o 6 i teraz odsypia:-D:-D
Kasia przykro mi że zabraknie chrzestnych na tak ważnej dla Miłoszka uroczystości - ale dziewczyny mają rację - na bb-rodzinę zawsze możesz liczyć!!!
Basia super że się już przeprowadzacie - nie ma to jak na swoim (nawet wynajętym ;-)) :tak::tak:

A u nas leci, powoli kompletujemy wyprawkę dla Julki to przedszkola a ja mam coraz więcej wątpliwości (ona jest przecież taka malutka!!) i coraz bardziej się boję (czy sobie poradzi?)...ech z jednej strony mogłam poczekać jeszcze rok z tym jej przedszkolem a z drugiej teraz kompletnie nie mam na nic czasu a i dla Julci już najwyższy czas zeby się uspołeczniać...

A tak poza tym spacerujemy, jeździmy na wycieczki (ostatnio byliśmy w zoo - Jasiek był zachwycony - szczególnie możliwością pogłaskania kucyków, osiołków i innych małych zwierzątek w miniZOO), chodzimy na basen i tak nam mijają ostatnie wakacyjne dni;-):-)
Aha i mamy nowe zęby - dwie dolne dwójki (czyli w sumie już 8) - wyszły bez problemu tyle co sranko lekkie miał :-D :-D

Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam moc całusów!!
 
Ostatnia edycja:
Dzieki dziewczyny, została juz tylko złość...Pozre sama ten tort i te poltora kg ciasta co zamowilam, ewentualnie podziele sie z wami

Rubi głupio to zabrzmi ale ciesze sie ze nie jestesmy sami:(
Basiu uwazaj jeszcze raz uwazaj mimo wszystko po tych twoich plamieniach
Magda do zoo tez sie wybieramy na poczatku wrzesnia Jasiek reagowal na zwierzatka/ ciekawa jestem reakcji bo ze starsze beda zachwycone to wiem ale ciekawe jak taki maluch
 
Witam sie
U nas dziś zimno podciągam rolety patrze a tam dzieci do przedszkola w kurtkach idą .Nie dość ,że pada to tylko 16 stopni brrrrrrrr jesień
Kaśka nic sie nie martw u mnie też może nie miała być mega impreza ale najbliższa rodzina i co klops .Będziemy tylko my i chrzestny czyli 3 dorosłe osoby i na tym koniec.Ale ja już zdarzyłam sie przyzwyczaić:wściekła/y:A małż zamówił mega torta na nas 3 hihihihihi,najwyżej obiade rodzine i im pozostawiam niech im głupio sie zrobi .
asia faktycznie zleciało ,powodzenia i uważaj.
Kaśka my jak wracamy z jeziora to jak nam sie chce jedziemy dłuższa trasą po drodze też mijamy mini zoo Alka jest zachwycona zwłaszcza jak może kruliki poganiać albo pawie mówi wtedy ko-ko i leci za nimi.Osiołka lubi pogłaskać i na gołąbki popatrzeć .Jak odjeżdżamy to jest ryk.
Zapomniałam Antek wszystkiego naj od e-ciotki ,zdrówka i super prezentów :-)
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczęta:)

Wczoraj się czymś zatrułam,więc dzień mi popołudnie mi minęło na podziwianiu dna miski;-). Fuuu...niestety to nie objaw ciąży...no coz...

Za chwilke poczytam zaleglości.

Wszystkiego naj,naj,naj dla uroczego jubilata:)

Kasiu,nie przejmuj się,u nas tez było skromnie,tylko my,moi rodziece i moi dziadkowie...Teściowie zlali temat i to zarówno na imieniny jak i teraz urodziny...Niestety ale swoim zachowaniem doporowadzili do tego ,że do naszego domu mają zakaz wstępu. Nie mam ochoty udawac ,ze kogos lubie,skakać koło nich,jak prawda jest taka,ze po tych akcjach,które nam zafundowali po prostu nie chce miec nic wspólnego. Te urodziny były tylko dopełnieniem całokształtu ich podłego zachowania na codzień. O to tyle ode mnie:)

Buziaki i miłego dzionka
 
reklama
Oj Jasiek bardzo żywo reagował!! Bo on w ogóle uwielbia wszystkie zwierzaki na spacerach to tylko piesków szukamy, ptaszków kotków itp....Akurat wyspał się w aucie jak jechaliśmy (najbliższe zoo mamy w Krak - ponad godzina jazdy od nas) i miał super humor, szczególnie w tym mini zoo zaśmiewał się do łez (jak go pewna lama cały czas zaczepiała) i przez kilkanaście minut gonił rozkoszną świnkę wietnamską....A potem Jula poszła do baseniku z kulkami i mi babka pozwoliła Jaśka tam wsadzić to normalnie ryk był jak nie wiem jak go stamtąd wyciągnęłam...A potem po obiadku (Jaś chętnie wcina jeszcze słoiczki) zrobił się trochę zmęczony i musiałam mu dać cyca (na przeciwko klatki z lampartami hehe) i zasnął sobie.
Także wycieczkę wspominam baaardzo miło ( jeszcze nam Jula zasnęła w drodze powrotnej ;-)) i szczerze polecam!!!!!!!!!!!!
 
Do góry