Bry :-)
ale naskrobałyście ;-)
basia :-) gratki :-) i...pakuj manatki :-)
Aga :-) ja tez bardzo polecam groprinosin - my bralismy na uodpornienie i przez poł roku Jasiek złapał tylko wiatrówkę ale jako ostatni w przedszkolu ;-)
a ten odpowiednik groprinosinu moze dlatego bez recepty ze drozszy...???
no i w aptekach jest tak, ze farmaceuta zawsze sobie z jakims lekarzem recepte załatwi... ma tez chyba mozliwość sprzedazy bez recepty leków ktore powinny byc na recepte... no ale to mają pewnie taką rezerwę dla znajomych ;-)
u nas pada... moja córka dziś odwaliła juz 2 niezłe numery ;-)
1. wstała o 5:00 więc wzięłam ją do łóżka, dałam (.) i myslałam ze pospimy jeszcze ale Monia usiadła na wyrku, wyciągnęła spod poduszki moja komórkę, oparła się o ścianę i....zaczeła zasypiać :-) tylko główka jej się gibała do przodu :-) położyłam ją do łózeczka i spała do 7:00
2. otrzymuję od córki oferty korupcyjne.... staramy się karmic (.) tylko raz dziennie i w nocy więc uciekam przed nią w dzień... rno wstała, pobuszowała w kuchni, dałam jej chrupki kukurydziane i odpaliłam kompa... a ta przychodzi do mnie, szarpie za koszulkę...mówię że cycuś śpi a Monia w tym momencie poraczkowała do stołu, wzięła chrupkę, wróciła do matki, poszarpala za koszulke i pokazała chrupkę :-) no to wziełam ją na ręce, przystawiłam do cyca i....moja córka zaczeła mi wciskać tego chrupka do buzi :-)
a moze delikatnie daje mi do zrozumienia ze lichutkie to mleczko już mam??? ;-)
aha... wczoraj byłam tak rozbita wiadomością o Pati ze nie napisałam że Monia chodzi za pchaczem ;-) radoche ma jak diabli ;-)
Mola :-) u nas też dziurka w seruszku była... była bo mam nadzieję ze 24.08 kardiolog powie ze to juz nasze ostatnie spotkanie ;-)
OK.. lece wziąć tabletkę, zeby mi znów ręka nie odpadała :-/
miłego dnia i mniej deszczu ;-)