reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

Cześć syla :) Byłaś już u lekarza? Bierzesz jakieś witaminy oprócz kwasu foliowego? Widzę, że nasze fasolki przyjdą na świat w zbliżonym terminie. Jak u ciebie z mdłościami?
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe sierpniowe mamusie.
Ja mam termin na 20 sierpnia, do tej pory wszystko jest ok.
Byłam na pierwszej wizycie 30 grudnia by upewnić się co z ciążą, widziałam już bijące serduszko :). Następną wizytę mam 27 stycznia.
Do tego czasu muszę zrobić badania. Tak więc jest to 7 tydzień. Do tej pory to męczą mnie mdłości, mam mały apetyt, odrzuca mnie od słodkiego i od wędzonego, no i lekki ból w dole brzucha.
Pozdrawiam Was
 
Hej rasqo!
Witamy w klubie przyszłych mam:)
Jak przeczytałam twój post to aż mnie ciarki przeszły:szok:
Wygląda na to, że jesteśmy na ty samym etapie ciąży;) Wyliczyłam sobie termin na stronach internetowych i raz wyszło mi 19 drugi raz 21 sierpnia. Ja do mojej dr G wybieram się jutro i nie spodziewałam się, że już będzie można posłuchać serduszka!!! Ciąże potwierdził inny lekarz, do której poszłam tylko po to.
Nam apetyt dopisuje, może dlatego, że od ponad tygodnia siedzę w domu z powodu grypy :( Ale już jest lepiej. Mam lekkie mdłości, ale nie toleruje jedynie kawy zwyczajnej za to rozpuszczalną z mlekiem jak najbardziej.
Pozdrawiam serdecznie
Ps. Prawda, że sporo nas tu:tak: Będzie nam raźniej:-)
 
ja co prawda mam termin na przełom sierpnia i września, ale kibicuję sierpniowi, bo urodziny taty i dzidzusia w pierwszych 2 tygodniach września (2 panienki ;)) to za dużo ;) pozdrawiam wsyzstkie mamy :*
PS: rasqo ja byłam na wizycie przedwczoraj (żeby potwierdzić wyniki 2 testów...) lekarz ocenił ciążę na 5 tydzień i 3 dni i nie słyszałam jeszcze serduszka :( nie mogę doczekać się 8 tygodnia, żeby pójść i już na pewno usłyszeć bo trochę się martwię, chociaż lekarz powiedział, że to normalne bo ciąża jest bardzo młoda.
 
Dzien dobry Wszystkim :-)
ankka11 nie martw sie-ja na pierwszym usg (zarowno teraz jak i w pierwszej ciazy) tez bylam jakos w 5 tyg i 3 , czy 4 dniu i widzialam jedynie pecherzyk, bez widocznej jeszcze fasolki no a tym bardziej serduszka... Wszystko zatem jest w porzadku-glowa do gory!! Ciaza jest rzeczywiscie jeszcze zbyt mlodziutka, ale na pewno juz na nastepnej wizycie uslyszysz i zobaczysz to, czego tak bardzo pragniesz i wyczekujesz :-)

Ja nastepna wizyte mam 13 stycznia-juz sie nie moge doczekac, mam nadzieje ze wszystko bedzie oki :-)

Jak ja Wam zazdroszcze ze odrzuca Was od slodkiego-bo ja gdyby nie silna wola moglabym jesc czekolady i inne lakocie doslownie kilogramami:szok::zawstydzona/y:Nie wiem czym to jest spowodowane, moze tym ze na ogol w stanie nieciazowym nigdy nie przepadalam za slodkim, no teraz w odmiennym musialo to ulec zmianie:-)
a tak poza tym w dalszym ciagu zero objawow- najbardziej przerazaja mnie piersi, ktore ani nie bola, ani jak na moje sie nie powiekszyly:baffled:moze panikuje:confused:oby...
 
andziaa mam to samo nie bola mnie ani troszke i tez sie nie powiekszaja, za to mdlosci mam na potege. Troche tez mnie to martwi ze nie bola, ale jutro mam wizyte i usg a u mnie juz serduszko musi byc widoczne bo wychodzi mi juz 10tydz. Takze mam nadzieje troche sie uspokoic :tak:
 
Witam dziewczynki. Chyba zima nas nawiedza :baffled: . Ja od kilku dni męczę się z kaszlem, ale na szczęście głównie tylko wieczorami. Pije na to mleko z miodem. Jak nie pomoże to do lekarza się wybiorę.
Andziaa ja też raczej mdłości nie mam. Miałam może ze 3-4 razy i to tylko chwilę trwało. Piersi miałam bolące, ale teraz już nie czuje. Albo przestały boleć albo się przyzwyczaiłam. W podbrzuszu też nic się nie dzieje. Martwiło mnie to, ale jak byłam we wtorek na usg, widziałam pikającą kropeczkę :-). Andziaa po prostu mamy szczęście, że nas nie "męczą" objawy. Chociaż i ja byłabym chyba spokojniejsza gdybym sobie tak raz na jakiś czas zwymiotowała i piersi nawet nie mogła dotknąć ;-) - wtedy czułabym że jestem bardzo w ciąży :). Ponieważ moja fasolka wygląda na młodszą iż gin liczył, w piatek mam kontrolę czy się dobrze wszystko rozwija. Będzie to koniec 8 tygodnia. A w poniedziałek idę na resztę badań. Ojjj czuje , że czas będzie mi płynął od wizyty do wizyty :).
Mam pytanie, dziewczynki mówiłyście już coś swoim pracodawcom ? Ja jeszcze nie i szczerze mówiąć już śni mi się to po nocach.
 
No właśnie, rozmowa z pracodawcą również przede mną. Szefowa chyba załamie ręcę, bo niedługo nie będzie komu pracować - koleżanki są też albo w ciąży, albo dopiero co urodziły...
 
Koti (zdrowiej przy okazji ;)) i Zeberka trzymam kciuki za Was i rozsądnych pracodawców :blink: Ja jak na złość zrezygnowałam 2 miesiące temu z pracy na umowę o pracę i teraz tylko zlecenie więc nawet nie mam czym się martwić jeśli chodzi o wyrozumiałość pracodawcy :no: kocham moją małą wpadkę ;-)
Co do objawów to moje piersi też są jak kiedyś, ani nie wyglądają jakby miały zaraz rosnąć, ani nie bolą. Za to mdli mnie tak, że... :szok: a na myśl o czekoladzie mi się pogarsza więc zazdroszczę Ci andzia tej ochoty :-) ale chyba masz rację z tą "odmiennością" stanów, bo ja uwielbiałam słodycze, a teraz wolę nawet o nich nie myśleć.
 
reklama
DZIEN DOBEREK DZIEWCZYNKI...
co do objawow to moje piersi jak w kazdej ciazy oczywiscie sa bardzo bolace juz teraz i duzo wieksze( co mnie wcale nie bardzo cieszy bo z natury biust duzy mam)....mdlosci jako takich nie mam zbytnio rozmawialam z kibelkiem raptem kilka razy....zachcianek specjalnych nie mam,bole w podbrzuszu jak na : i owszem ....
pozdrawiam
 
Do góry