andariel
mama super dwójki :]
witajcie, malutka zasnęła, zjadłam śniadanko i mam chwilkę; u nas nocka spokojna, ale za to rano zwymiotowała:-( i chyba pomogłam jej w tym aplikując lekarstwo, które -pomimo iż jest słodkie- jej absolutnie nie smakuje; więc najpierw popluła nim dokoła (a żółte to to jest jak kanarek), a potem zwróciła część nadtrawionego już pokarmu; tak mi jej szkoda, to tak okropnie wygląda jak z niej chlusta buźką i noskiem, a ona robi takie okrągłe zdziwione oczęta...
znacie skuteczny sposób na podanie takiemu maleństwu gęstej zawiesiny doustnie? lakcid mieszam jej ze swoim mlekiem, więc łyka ładnie ze strzykawki, ale tego leku jest sporo (ok. 1małej łyżeczki) i musiałabym chyba ściągnąć bardzo dużo pokarmu by nie wyczula smaku; boję się podać kolejny raz, bo znów będzie cofka
znacie skuteczny sposób na podanie takiemu maleństwu gęstej zawiesiny doustnie? lakcid mieszam jej ze swoim mlekiem, więc łyka ładnie ze strzykawki, ale tego leku jest sporo (ok. 1małej łyżeczki) i musiałabym chyba ściągnąć bardzo dużo pokarmu by nie wyczula smaku; boję się podać kolejny raz, bo znów będzie cofka
