reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

witam wtorkowo,pogoda taka sobie
dzisiaj na 12.40 idziemy do lekarza,zważymy sie i zmierzymy oraz sprawdzimy czy z oczkiem w porzadku i jej chrypką,mam nadzieje,ze tak
wykupimy szczepionki dla sióstr na grypę,a za 2 tygodnie nasze pierwsze szczepienie
No my chyba tak samo się będziemy szczepić (13.10?).
Ja się zastanawiam czy samej się na grypę nie zaszczepić, żeby małego brzdąca nie zarażać. Czy któraś z was się szczepi?


Dzień dobry tak w ogóle;-)
Ja tak z doskoku i rozstrojona na maxa:confused2: Mała już drugą noc wstaje o dziwnych godzinach w nocy i przynajmniej 2 godziny próbuje ją uśpić. Coś czuje, że to przez niedzielny obiad u rodziców:wściekła/y: A jak podałam jej Espunisan to po 10 min. ulała i boje się podać znowu:-(

Aneczko jak dobrze jest usłyszeć dobre wieści tak z rana. Obyście już nie musiały siedzieć w tym szpitalu.
 
reklama
Witam sie kawusiowo:-)w dobrym homorze,bo nawet wyspana...malutka spala od 22:30 do 4 zjadla wtedy pobodka o 7 i ....rano mam na nia sposob jak nie chce mi sie wstac;-)klade sie do lozka z nia na klatce piersiowej i dalej spi...bo tak jej blogo :tak:ale juz ja slysze...wyspala sie ksiezniczka porzadnie to teraz trzeba isc z nia pogadac :-)
 
ja sie zastanawiam nad 14.10 bardziej
moja tez sporo ulewa i chyba poprosze o cos na brzuszek dla niej bo czasami mam wrazenie ze jej doskwiera
a co do szczpionki na grype ja szczepiłam sie kilka lat temu,a od jakiegos czasu nie choruje wiec chyba tym razem odpuszcze
 
Witam się z rana moja Ala drugi dzień steka przy robieniu kupy buuuuu spać nie można kurcze a zanim zrobi to ze 3h może stękac tak mi jej szkoda.U lekarza dostała niby na ulewanie i te kupy Debridat ,ale jak na razie efektów brak .Używała go któraś z was dziewczyny?Ja na grype się nie szczepie ponieważ parę lat temu zrobiłam to i dostałam potwornej gorączki i delirki ,ze nie potrafiłam po pogotowie zadzwonić.A do tego ja jak już choruje to od razu angina jest.
Dziś chyba nici ze spaceru do tego mój D zabrał stelaż wrrrrrrrrrr
Miłego dnia laski:-)
 
moje dwie starsze brały Debridat i nigdy zaparc nie było,bo to im uregulowało wszystko wiec niewiem czemu tak u was jest,u nas z kupkami na szczęście spokój,ale moja bierze ten probiotyk cały czas i możliwe ze dlatego
 
moje dwie starsze brały Debridat i nigdy zaparc nie było,bo to im uregulowało wszystko wiec niewiem czemu tak u was jest,u nas z kupkami na szczęście spokój,ale moja bierze ten probiotyk cały czas i możliwe ze dlatego
Jak juz zrobi kupe to jest kleks -płynna,ale żeby wyszła to jakas masakra szkoda mi jej bardzo ,ale dzielna jest nawet nie płacze ale od tego stękania i warczenia to gardło ma zdarte:-:)-:)-(
 
moze za krótko jeszcze bierze ten lek zeby sie unormowało?
Pewnie tak bo dopiero od piatku 2x2,5ml rano i wieczorem.Tylko boję się żeby gorzej nie było bo tak jak steka już dwa dni to jeszcze nigdy nie stekała bidulka.Normalnie teraz to takie problemy z tymi dziecmi sa ,ze hej.Kiedyś jak ja byłam mała to pewnie matka dała mi krowie mleko rozcieńczone i czarną herbate do zpicia i było git :tak:
 
Pewnie tak bo dopiero od piatku 2x2,5ml rano i wieczorem.Tylko boję się żeby gorzej nie było bo tak jak steka już dwa dni to jeszcze nigdy nie stekała bidulka.Normalnie teraz to takie problemy z tymi dziecmi sa ,ze hej.Kiedyś jak ja byłam mała to pewnie matka dała mi krowie mleko rozcieńczone i czarną herbate do zpicia i było git :tak:

zgadza sie
ale moze to za krótko i moja nim podałam jej ten probiotyk tez mi stękała,a teraz owszem stęka ale chyba z innego powodu,bo kupki są normalnie
ja czekam az mała wstanie i tym sposobem mam juz obiad,posprzątane i kończe prasowac,a śpi od 9.00
 
reklama
A mój smyk dopiero zasnął. Od 7:45:szok: Chyba skończyły się czasy tylko spania?
Ja już poodkurzałam (myślałam że mała zaśnie przy tym warkocie) a tu oczywiście podjadła i dopiero. A teraz to mogę się w nos ugryźć bo wody nie ma a miałam pozmywać i pranie wstawić:wściekła/y: Jak pech to pech :crazy:
 
Do góry