reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

dzien dobry

moj synek zasnął wczoraj o 21:30, ale już o 22:30 obudził się i nie spał do 3:30. W międzyczasie jadł, ulewał, sikał i płakał. Płakał strasznie... a wczoraj mi zwymiotował serwatką, dość dużo, więc wydawało mi się w nocy, że znowu będzie wymiotował, bo taki niespokojny był...

spałam dziś 3 godziny w sumie i jestem padnięta. A dziś muszę z nim jechać na pobranie krwi, bo w piątek do lekarza idziemy i chciałam mieć zrobioną morfologię.

Zaczynam sie zastanawiać, czy on nie ma kłopotu z przyswajaniem mleka.... O matko, co za noc, boję się, że dzień będzie podobny bo już płacze znowu :-(
 
reklama
Witam po masakrycznych 4 dniach
Teoria skoków rozwojowych u nas na 100%, trochę podczytywałam, ale pisać nie było jak. U mnie nieszczęścia chodzą trójkami, bo nadal nie ma gazu i obiady często u rodziców. Biegiem z wózkiem z Wrzaskunem....do tego stan zapalny zęba:szok: ide po antybiotyk.
A teraz leży w pokoju obok i gada po swojemu do otoczenia:-), usmiecha się:-) i stał się towarzyski.

poczytam, co tam ostatnio

Ja po drodze do rodziców mam park, ale co z tego, jak tam Piotruś nie woła, ale jak wjedziemy w taka jedna ulicę, gdzie ławki nie uświadczysz, to zaczyna koncert i tak aż do domu :(
 
Ostatnia edycja:
witam
wczoraj była położna,malutka lekkie potóweczki na szyi dostała,a po za tym strasznie łuszczy sie skóra i polecono nam Linomag jak na razie jest po nim lepiej,a na jutro mamy zamówioną wizyte domową u lekarki,bo pani nie podoba sie ten katarek a ma go juz 4 dzien
ja wczoraj tez byłam na zebraniu wiec szybkie karmienie przed wyjściem,a potem szybko do domku bo moja mała juz sie domagała
dzisiaj mam kolejne zebranie,ale nie mam zamiaru na nim siedziec tylko podpisze papierki i znikam
a co do karmienia w miejscach publicznych ja tez z tych wstydliwych ,ale jak mnie juz bardzo przypiliło to zasłaniałam deczko pielszuką tetrową i jakoś szło

mała wczoraj jak mi padła o 21 to obudziła mi sie dopiero o 2 w nocy wiec miałam szanse sie wyspać,potem drugie karmienie o 5.00 wiec powoli sie mała jakoś ustawia
 
Ostatnia edycja:
Witam
Ja dziś wyspana jak nigdy, moja Karolinka jak poszła spać o 22 tak obudziła sie o 6 :szok::szok::szok: Ja myslę że uśmiech u niej jest swiadomy bo jak mówię do niej to coraz czesciej sie usmiecha i to prawie na zawołanie, z karuzelki też mam pożytek bo potrafi długo leżeć i sie wpatrywać w zabawki a muzyka ktorą mam w pozytywce ( Bach, Mozart ) to istny cud, bardzo ją uspokaja i usypia :tak:
Wczoraj też miałam zebranie w szkole ale niestety nie mogłam na nim być, bo równoczesnie o tej samej godz miałam zamówioną wizyte na usg bioderek Karolinki, a tego odmówić nie mogłam.
Co do karmienia w miejscach publicznych to ja raczej staram sie tego unikac, biore ze soba w razie W herbatke ;-)
 
hej witam:-D
mala spi i produkuje do trzeciej pieluchy:-D:-D:-D
a ja mam chwile pauzy... juz zdazylam zjesc i poprasowac:-D
moj byl wczoraj o chrzciny pytac i mamy juz w przyszlym tygodniu:szok:
normalnie zaskoczylanas tym terminem:szok::-D
mala dawala mi czadu od 18 do 22 ale potem wstala 2:45 takze nawet pospalam:-D
potem do 5:30 i pobudka:-D
moja dwa razy sie tak pieknie cala buzka usmiechnela i w glos az mii sie plakac zachcialo:-D:-D:-D:-D:-D
 
Witam,
Mika moja poszła spać o 21 i wstała o 6 :) a jak się obudziła to gawędziła sobie... Jakby nie to że otwieram oczy na każdy jej dźwięk to nie wiem o której by zawołała o jedzenie :p. Przebrałam dałam butlę pobawiła się godzinkę i dalej spała z przerwami. Potem znów jedzonko i księżniczka mi śpi, aż w szoku jestem :)))). Może ten niemiecki lek działa cuda :))). I ślicznie się dziś uśmiechała podczas zabaw całą buźką :).
Zobaczymy co będzie dalej....

Karuzelę moja też lubi, ale jak jest marudna to nawet i ona nie pomoże.
Najbardziej lubi leżeć z tatusiem w sypialni i bawić się z nim :))).

Oki, idę skorzystać z tej ciszy i zjeść spokojnie śniadanko.
 
Witam sie i ja ....
U mnie,narazie ok....mala niby grzeczna....chociaz wczorajszej nocy tez dala koncert przez prawie 3 godz. nie moglam jej uspokoic,dzis za to ok,spala od 21 do 2.30...a potem az o 6 rano pobodka...teraz tez drzemie...ale jakos tak niespokojnie....nie wiem moze brzuszek ja boli,niby kopke robila,ale jakos tak malo.....:sorry:
Gosia w szkole,a ja mam chwilke wolnego,chociaz powinnam pozmywac naczynia...no i za obiad sie wziasc,bo Karolinka moze sie w kazdej chwili obodzic...no i po obiadku bedzie...he,he.....:-D
Poczytam co u was....jak zdaze....
Milego dnia zycze....
 
I ja sie witam
Ja tez wyspana moja coreczka poszla spac o 22 a eatala o 5 zjadla i spala do 9 poprostu rewelacja
zycze milego dnia uciekam bo sie wlasnie obudzila
 
reklama
Do góry