Ja tez tak mam! Placze bez powodu- wszystko mnie doluje i denerwuje... I codziennie jest gorzej...
Mi dzisiaj trochę przeszło i całe szczęście. :-) Bo wczoraj byłam w takim stanie, że nie mogłam się pozbierać. A najgorsza była świadomość, że nie mam powodu, żeby być aż tak zdołowana.